Menu
Menu Szukaj

Opony enduro #6: Tubeless - wszystko, co chciałbyś wiedzieć

Wymiana opon to najlepszy upgrade roweru, ale założenie ich z dętkami w środku, to jak koncert jazzowy grany w bunkrze. W dodatku bez fortepianu. Dopiero założenie opon tubeless pozwala wycisnąć 100% ich możliwości.

Wiem, wiem – artykuł dotyczący opon bezdętkowych już był. Jego wstęp, szczegółowo opisujący zalety jazdy bez dętek pozostaje aktualny, ale część instruktażowa dotyczyła tzw. ghetto tubeless, wykorzystującego opony i obręcze fabrycznie do tego nieprzystosowane. A społeczeństwo się bogaci i mam wrażenie, że większość z Was śmiga już na oponach i obręczach tubeless ready. Czas więc odpowiedzieć na najważniejsze pytania związane z zamleczaniem opon w tym (prostszym) wariancie.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Artykuł powstał dzięki sprzętowej i merytorycznej pomocy od Trezado i zawiera lokowanie produktów, których aktualnie używam.


1. Czy opony bezdętkowe są dla mnie?

Jakie są zalety tubeless?

  • możliwość jazdy na niższym ciśnieniu;
  • niższe opory toczenia;
  • brak możliwości złapania snake’a;
  • bardzo ograniczone ryzyko przebicia kolcem, szkiełkiem itp.;
  • niższa masa (150-200 g, jeśli miałeś ciężkie dętki).

A co, jeśli często zmieniam opony?

W przypadku ghetto tubeless, ściągnięcie opony oznacza powtórkę całej żmudnej procedury. W zwykłym tubeless, dobrze przyklejona do obręczy taśma nie powinna ucierpieć na regularnym przekładaniu opon. Ze względu na brak dętki, nie trwa ono dłużej od zwykłej zmiany.

Jedyny powód do obaw, to trochę zachodu z ponownym uszczelnieniem, jeśli masz pecha i Twoje opony i obręcze są pod tym względem oporne (co zdarza się wyjątkowo rzadko – patrz niżej). Problem można rozwiązać kompresorem lub przenośnym zbiornikiem ciśnienia, ale nie tylko (o tym też za chwilę).

Żonglowanie oponami zwiększa też oczywiście zużycie uszczelniacza (i ryzyko rozwodu, jeśli robisz to w mieszkaniu), ale w skali sezonu, jest to niewielki wydatek (stówa za litrową butlę). Może nawet mniejszy, niż kupowanie dętki po każdym przebiciu? Tak, wiem że są łatki – ale jeśli masz cierpliwość do łatania dętek, kłopotliwość zalewania tubeless raczej nie powinna Cię martwić.


2. Przygotowanie – co muszę kupić?

Taśma

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Taśma musi szczelnie przylegać do obręczy i mocno się trzymać – uszczelnia ona „komorę powietrzną” od strony obręczy.

Polecane produkty:

  • Tesa 4289 – to samo, co specjalne „rowerowe” taśmy do tubeless, tylko taniej;
  • Gorilla Tape – grubsza, mocniejsza i bardziej elastyczna – szczególnie polecam!
  • power tape – dowolna „taśma MacGyvera” – sprawdza się zwłaszcza na szerokich obręczach plusowych;
  • Trezado, WTB, Hayes i inne marki rowerowe – jeśli chcesz być prawilny.

Pro-tip: coraz więcej kół jest fabrycznie oklejonych taśmą – warto sprawdzić przed zakupem!

Wentyle

Wybierz takie z wewnętrznym osadzeniem w kształcie stożka, nie prostokąta – wchodzą głęboko w otwór w obręczy i lepiej go uszczelniają, bo nie są wrażliwe na obrócenie wentyla przy dokręcaniu.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Oczywiście koordynacja kolorystyczna jest kluczowa dla powodzenia operacji.

W ostateczności możesz też być ghetto i wyciąć wentyle ze starej dętki – tylko znajdź takie z wykręcanym rdzeniem (tip: często mają je dętki Continentala).

Mleczko uszczelniające

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Od ponad dwóch lat używam Trezado, od czasu do czasu również Stans. Oba produkty są bardzo podobne i godne polecenia.

Inne marki też oczywiście działają. Jedynie o Slime i Caffelatex można znaleźć stosunkowo dużo negatywnych opinii, więc na wszelki wypadek sugeruję ich unikać.


3. Oklejanie obręczy taśmą

Jak dobrać szerokość taśmy do obręczy?

Ujdzie szerokość taśmy równa szerokości wewnętrznej obręczy, ale polecam szerszą o 4-5 mm (czyli z grubsza równą szerokości zewnętrznej).

Uwzględnia to profil obręczy, który nie jest płaski – te dodatkowe milimetry idą na „wypełnienie” wklęsłego kanału środkowego. Czyli np. do obręczy o szerokości wewnętrznej 25 mm idealna będzie taśma 30 mm.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Dobrze…
Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
…lepiej!

A nie wystarczy tylko zakleić nyple?

Teoretycznie tak, wystarczy węższa taśma zakrywająca tylko otwory na nyple – ostatnio tak zrobiłem przy plusowych obręczach, na których nie chciała się ułożyć szersza/sztywniejsza taśma.

Ale lepiej jest kleić na całą szerokość, żeby opona docisnęła brzegi taśmy. Eliminuje to ryzyko, że gdzieś się delikatnie odklei (np. przy ściąganiu opony) i mleko zacznie uciekać. W szczególności unikaj sytuacji, że brzegi taśmy wystają poza środkowy kanał np. o 1 mm. W takiej sytuacji, ryzyko podwinięcia taśmy jest bliskie pewności.

Jak okleić obręcze taśmą?

Najlepiej oklejać koło włożone w centrownicę lub po prostu w rower postawiony do góry kołami.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Zacznij 10 cm przed otworem na wentyl i skończ 10 cm za nim, żeby taśma utworzyła na nim „zakładkę”.
Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Przy naklejaniu naciągaj i starannie dociskaj taśmę. Na całej szerokości powinna ściśle przylegać do obręczy. Każdy pęcherz może się stać „drogą ucieczki” dla mleka.

Jeśli taśma jest bardzo sztywna i nie chce przylegać do środkowego kanału (częsty problem przy „specjalnych” taśmach do tubeless)… podgrzej ją suszarką do włosów (przyda się pomoc drugiej osoby). Albo chociaż przenieś się do ciepłego pomieszczenia, jeśli pracujesz na dworze.

Ile warstw? Zazwyczaj wystarczy jedna, ale im grubsza taśma, tym łatwiej później uszczelnić oponę.


4. Montaż wentyli

Jak zamontować wentyl?

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Po naklejeniu taśmy musisz zrobić dziurkę na wentyl – najlepiej samym wentylem (z zakręconą „główką”!), pukając go delikatnie młotkiem. Ewentualnie gwoździem lub innym szpiczastym narzędziem. W każdym razie nie nacinaj taśmy nożem ani śrubokrętem – może się potem łatwo rozerwać!
Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Zewnętrzny pierścień (w przeciwieństwie do dętek – obowiązkowy!) mocno dokręć palcami. Nie używaj narzędzi – na wypadek, gdybyś musiał zdemontować wentyl w terenie.

Po co jest ten mały o-ring na wentylu?

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Niektóre wentyle mają w komplecie mały o-ring. Wkłada się go pod nakrętkę wentyla – jego główną funkcją jest zapobieganie porysowaniu obręczy przy jej dokręcaniu. Chroni też przed poluzowaniem się nakrętki w wyniku wibracji. Nie jest więc niezbędny.

Wbrew obiegowej opinii, nie ma on absolutnie żadnego znaczenia dla szczelności, bo jeśli powietrze pokona wewnętrzną, stożkową uszczelkę wentyla, równie dobrze może uciec do obręczy i przez nyple.


5. Zakładanie opon

Jak zakładać opony, żeby nie połamać sobie palców?

Technikę zakładania opisałem w tej części poradnika:

Jak założyć oponę bez łamania sobie palców?

W skrócie: cały czas pilnuj, żeby rant opony zawsze był zsunięty do kanału na środku obręczy, a każda opona będzie Twoja. Miejsce przy wentylu zostaw sobie na koniec (wentyl blokuje oponę przed zsunięciem na środek kanału).

Jak ściągnąć i założyć oponę rowerową tubeless

Jak przygotować opony, żeby łatwiej się uszczelniły?

W przypadku świeżo kupionych opon, bardzo pomaga założenie ich na parę dni z dętką, żeby się „naciągnęły” i nabrały prawidłowego kształtu. Bonus: po wyjęciu dętki, jedna strona opony już siedzi na obręczy, co ułatwia uszczelnienie o połowę.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Prostsza metoda polega na wywinięciu opony „na lewo” (bieżnikiem do środka) i zostawieniu jej na noc (albo chociaż na kilkanaście minut). Po odwróceniu z powrotem, ranty będą miały tendencję do rozszerzania się na boki.

Co zrobić, jeśli opony nie chcą wskoczyć na rant obręczy?

Standardowy problem z tubeless: założyłeś oponę, pompujesz, ale całe powietrze ucieka bokami. Rozwiązaniem jest mocniejszy strzał ciśnienia.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Najprościej go osiągnąć, wykręcając rdzeń wentyla, co daje swobodniejszy przepływ powietrza.
Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Drugi darmowy trick to dociśnięcie opony nad wentylem – przyda się trzecia ręka lub… parciany pasek z klamerką.

Ostatni „sposób domowy” to posmarowanie rantu opony pianą z płynu do mycia naczyń lub samym płynem, co poprawi poślizg i ułatwi oponie wskoczenie na swoje miejsce.

Inne niezawodne środki ratunkowe:

  • kompresor w lokalnym warsztacie;
  • specjalne zbiorniki strzelające ciśnieniem: Airshot, SKS RideAir i ghetto-samoróbki zrobione np. ze starej gaśnicy, czy nawet butelki (na własne ryzyko!);
  • pompka z wbudowaną komorą wysokociśnieniową: Rose, Bontrager, Kellys;
  • pompka na naboje CO2: najtańsze, ale najmniej ekologiczne rozwiązanie.
Pompka tubeless Rose Druckmacher XXL 260 - test
Jeśli często zmieniasz opony, warto zafundować sobie pompkę do tubeless, z wbudowaną „komorą strzałową”.

To wszystko jest dużym ułatwieniem, ale osobiście uważam, że jeśli opony nie uszczelniają się przyzwoitą pompką podłogową, „to wiedz, że coś się dzieje”. Wolę poszukać trwałego rozwiązania, niż potem szukać kompresora na górskim szlaku.

Zazwyczaj takim trwałym rozwiązaniem jest naklejenie dodatkowej warstwy taśmy lub zmiana taśmy na inną, grubszą – np. moją ulubioną Gorilla Tape.

Opona bije na boki. Ratunku.

Przede wszystkim upewnij się, że równo ułożyła się na obręczy.

Widać to po gumowym pasku wzdłuż rantu. Jeśli nie jest widoczny w całości – dopompuj do 2,5 bara (maksymalne bezpieczne ciśnienie!), powinna wskoczyć z hukiem.

Jeśli nie wskakuje (lub po wskoczeniu dalej bije), spuść powietrze do minimalnego ciśnienia umożliwiającego jazdę (ok. 0,5 bara lub mniej). Rękami ponaciągaj oponę na boki i przejedź kilkadziesiąt metrów po gładkiej nawierzchni. Przy kolejnym pompowaniu ułoży się idealnie.

Dalej bije…? Masz po prostu krzywą oponę. Handluj z tym.


6. Mleko uszczelniające

Ile wlać mleczka uszczelniającego?

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Do opon o szerokości 2.4-2.6″ leję 100-120 ml na koło, do plusowych 120-150 ml.

To sporo – teoretycznie wystarczy nawet 80 ml. Cenię sobie jednak dodatkowy komfort psychiczny i dłuższy okres do dolewki.

Jak i kiedy wlewać mleko?

Przede wszystkim, pamiętaj o dokładnym wymieszaniu mleka przed wlaniem – kilka sekund mocnego wstrząsania wystarczy.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Najlepiej zdjąć oponę na krótkim odcinku i wlać uszczelniacz plastikowym kubeczkiem lub innym naczyniem umożliwiającym odmierzenie pożądanej pojemności.

Jeśli silnie wierzysz, że opona uszczelni się bez problemu, możesz wlać uszczelniacz przy jej zakładaniu, jeszcze przed pierwszym pompowaniem. Polecam jednak zrobić próbne uszczelnienie na sucho, co pozwoli wykluczyć ewentualne problemy z taśmą czy wentylem, bez robienia syfu.

Czy mleko można wcisnąć strzykawką przez wentyl?

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Można (oczywiście po wykręceniu wkładu wentyla), ale trwa to długo. Kupienie strzykawki większej, niż 20 ml jest trudne – więc do dwóch kół będziesz wlewał na 10-15 razy…

Pro tip: przed włożeniem końcówki strzykawki do wentyla, ściśnij oponę. Kiedy ją puścisz, podciśnienie wciągnie mleko, które zostało przy wentylu i mogłoby „wyskoczyć” (o dziwo, te marne 20 ml wystarczająco podnosi ciśnienie w oponie).

Jest też teoria, że mleczko nie lubi przeciskania pod ciśnieniem i może stracić właściwości. Michał z Trezado mówi, że to mit. Ale ja i tak wolę tę metodę zostawiać na okresowe dolewki (o nich za chwilę).

Jak rozprowadzić uszczelniacz wewnątrz opony?

opony bezdętkowe ghetto tubeless
Żeby mleko działało, powinno utworzyć cienką warstwę na całej wewnętrznej powierzchni opony. Książkowa technika „rozchlapywania” zakłada telepanie oponą na boki, obracając nią co chwilę o kilkanaście centymetrów, ewentualnie leżakowanie kół poziomo, kilka minut na jednym i kilka minut na drugim boku.

Możesz od tego zacząć, ale jeśli na tym zakończysz i odstawisz rower – nazajutrz prawdopodobnie zastaniesz koła bez powietrza. Po dopompowaniu powinny już trzymać, ale można zaoszczędzić sobie tej porannej niespodzianki.

Najskuteczniejszą metodą jest… przejażdżka. 10 minut jazdy po nierównej nawierzchni (im większe wertepy, tym lepiej) spowoduje, że mleko dotrze do wszystkich drobnych nieszczelności, ujawniających się, kiedy opona pracuje.

Powietrze dalej ucieka – jak żyć?

Przede wszystkim zlokalizuj, którędy ucieka. Możesz użyć ucha, a w trudnych przypadkach – zanurzyć koło w wannie i patrzeć, gdzie robi się jacuzzi:

  • przy wentylu – najbardziej prawdopodobne – jeśli nie pomoże mocniejsze dokręcenie (nakrętki i rdzenia), będziesz musiał sprawdzić, czy kształt gumowej „obudowy” wentyla dobrze pasuje do obręczy. Dlatego najlepsze są wentyle o stożkowym kształcie – ale jeśli otwór w obręczy z jakiegoś powodu jest owalny, będziesz musiał pobawić się pilnikiem. Upewnij się też, że taśma przy wentylu dobrze trzyma i nie jest rozerwana.
  • przez dziurę w oponie – ustaw oponę tak, żeby uszczelniacz spłynął do dziury. Jeśli leje się jak ze świńskiej aorty, spróbuj przytrzymać chwilę palcem. Większe rozcięcia najlepiej podkleić od wewnątrz łatką.
  • na rancie, przy obręczy – upewnij się, że opona równo wskoczyła na rant (patrz wyżej). Następnie poobracaj koło tak, żeby mleko spłynęło w nieszczelne miejsce.
  • przez otwory na szprychy – powodem może być wentyl (patrz wyżej) lub źle naklejona taśma – niestety będziesz musiał zacząć od początku.
  • przez ścianki boczne opon – guma jest porowata i ścianki opony czasem „pocą się” mlekiem, choć raczej dotyczy to modeli tubeless-not-ready. Rozprowadź dokładnie uszczelniacz i daj im trochę czasu, powinny się uszczelnić.

Jeśli wszystko wydaje się w porządku, a ciśnienie nadal spada, możesz spróbować… poczekać, aż samo się naprawi (to moja ulubiona czynność serwisowa). Po pierwszym zalaniu mleko potrzebuje trochę czasu, żeby wypełnić wszystkie nieszczelności.


7. Eksploatacja

Jak często sprawdzać ciśnienie w oponach tubeless?

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Tak jak w przypadku dętek – przed każdą poważniejszą jazdą, zakładając że występują one w weekendy. Czyli kontroluj ciśnienie co 1-2 tygodnie.

Jak często dolewać mleka uszczelniajacego?

Teoretycznie: co parę miesięcy.
Praktycznie: dolewam, kiedy widzę że ciśnienie zaczyna szybciej schodzić (czyli np. po tygodniu stania, opona jest już miękka).

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB
Przy normalnej jeździe, dolewka ok. 20 ml dwa razy w sezonie powinna być w sam raz.

Możesz też zdjąć koło i posłuchać, czy coś chlupie w oponie przy potrząsaniu (niewielka ilość mleka zawsze powinna pozostawać płynna).

Wariant dla pedantów: ustaw wentyl na samym dole, poczekaj aż mleko spłynie, wykręć rdzeń i wsuń patyczek do szaszłyków, niczym bagnet do miski olejowej (warto to też zrobić zaraz po zalaniu, żeby mieć punkt odniesienia).

Czy skuteczność mleka spada na mrozie?

To zależy od jego składu. Michał z Trezado określił swój produkt jako „wersja syberyjska”, zachowująca właściwości do minimum -10°C (w niższych temperaturach nie testował). W przypadku innych uszczelniaczy, trudno znaleźć informację na ten temat…

Czy trzeba usuwać stare, zaschnięte mleko?

Nie, chyba że liczysz każdy gram. Ja ściągam tylko resztki uszczelniacza ze stopki opony, czyli powierzchni stykającej się z rantem obręczy i odpowiadającej za szczelne połączenie.

Czym usunąć stare mleko?

Jeśli już bardzo chcesz, to… palcami. A przynajmniej ja tak robię, jak już mnie weźmie – po prostu obskubuję „zastygnięty” lateks. W przypadku niewielkich ilości mleka na krawędzi opony, ten sposób w zupełności wystarcza.

Tubeless - opony bezdętkowe do enduro MTB

Inne polecane metody znalezione na forach:

  • ciepła woda z mydłem + szczotka;
  • myjka ciśnieniowa;
  • specjalny płyn do usuwania uszczelniacza (sprawdzałem i na całkiem zaschnięte mleko nie działa).

Niezależnie od metody, warto ułatwić sobie pracę wywracając oponę „na lewo”.


8. Naprawa przebić

Jakie narzędzia do tubeless wozić ze sobą na szlaku?

Ryzyko złapania kapcia przy oponach bezdętkowych jest bardzo małe, ale jak już się zdarzy, do naprawy wymaga kilku gadżetów:

  • kluczyk do wykręcania wkładu wentyla – pro tip: szczelina skuwacza do łańcucha też pasuje;
  • mała buteleczka mleka – np. po smarze do łańcucha, z cienkim dziubkiem, żeby wcisnąć zawartość przez wentyl bez rozszczelniania opony. Alternatywnie: spray do opon bezdętkowych;
  • zestaw naprawczy do opon bezdętkowych – a zwłaszcza „sznurki” umożliwiające zatkanie dziur;
  • gumowa rękawiczka i zapalniczka – czyli zestaw naprawczy w wersji ghetto – patrz niżej;
  • pompka na naboje CO2 – na wypadek spadnięcia opony z rantu;
  • dętka i łatki – bo jak wszystkie inne metody zawiodą, zawsze możesz po prostu wykręcić wentyl i włożyć dętkę. Upewnij się jednak dokładnie, że w oponie nie ma kolców, których nawet nie zauważyłeś, jeżdżąc tubeless.

Jak naprawić przebicie, którego nie uszczelniło mleko?

Jeśli rozcięcie jest tak duże, że mleko po prostu się z niego wylewa, musisz ją czymś zatkać. Oczywistym wyborem są wspomniane „sznurki” do łatania opon bezdętkowych, ale jeśli ich nie masz, nada się cokolwiek z gumy – np. strzęp dętki lub ucięty palec… z lateksowej rękawiczki.

Wystarczy wcisnąć gumę w otwór, a dalej mleko powinno już sobie poradzić (dlatego warto mieć w plecaku niewielką ilość na dolewkę). Wystający nadmiar rękawiczki należy stopić zapalniczką.

Jak wiadomo, rozwiązania prowizoryczne zazwyczaj są najtrwalsze – i tak też jest z oponami załatanymi na szlaku. Jeśli jednak mówimy o większym (np. 5-10 mm) rozcięciu, warto po powrocie do domu nakleić wewnątrz opony łatkę.

Jest też metoda eksperymentalna: Kropelka lub Super Glue. Pół roku temu zakleiłem Kropelką dwie dziury, na których mleko puszczało przy wyższym ciśnieniu (po ich uprzednim oczyszczeniu i odtłuszczeniu). Od tego czasu działa. Prędzej czy później klej prawdopodobnie stwardnieje i się wykruszy, ale jeśli chcesz na parę miesięcy „uratować” rozcięcie bez ściągania opony z obręczy, polecam spróbować.


Podsumowanie

Montaż opon bezdętkowych w wariancie tubeless-ready jest nieporównywalnie łatwiejszy od ghetto-tubeless, choć jak widać po ilości znaków w tym poradniku – w dalszym ciągu nie jest tak oczywisty, jak wrzucenie dętki. Mam więc nadzieję, że znalazłeś tu odpowiedzi na wszystkie pytania, które powstrzymywały Cię przed przejściem na opony bezdętkowe, bo jest to jeden z najlepszych (i najtańszych) upgrade’ów pod względem korzyści na szlaku.

Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości lub własne pro-tipy – proszę, koniecznie napisz w komentarzu!


Zobacz też:

 

Subscribe
Powiadom o
guest

237 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Borys Witkiewicz
Borys Witkiewicz
6 lat temu

Caffelatex – potwierdzam. O dupe rozbić/rozlać. Chyba łaciate lepiej uszczelnia.

mamba
mamba
6 lat temu

Ciekawe. Ja używam i działa :)

mamba
mamba
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Z kim się przystaje (Artur) takim się staje ;)

Szczerze to z Trezado zrezygnowałam, bo robi syf i niejedną rzecz mi zniszczyło. W tym ramę Toola. Caffe używam od dwóch lat i zalepia. I z wentylami też mniejsza zabawa. Może do moich blogierskich butelek dolewają więcej gumy ;) Albo nie łapię gum i żyję w błogiej nieświadomości, nie wiedząc, że jednak nie działa.

Wojtek
Wojtek
5 lat temu

3 sezony używałem i nie było problemów.

Kuba
Kuba
4 lat temu

To prawda mi się nie chciało przez miesiąc uszczelnić na wentyl nie ważne jak był mocno dokręcony a podczas jazdy zanim załatało dziurę 1 mm to rozszczelniło się na rantanch

Krzysiek - Kysu
Krzysiek - Kysu
6 lat temu

Na samym początku w tabelce zestawiającej dotychczasowe wpisy oponiarskie nie działa „Opony enduro #4: Jakie ciśnienie?”

Kuba
Kuba
4 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Z cz.6 dziala, odnośnik do cz.4
Ale z cz.1,2,3,5 nie działają do cz.4

Jay Gatsby
Jay Gatsby
6 lat temu

Do odkręcania wentyli też dobrze nadają się metalowe obejmy gripów.

Guncar
Guncar
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Seria 10 Seth’s bike hacks? ;)

Tudesky
Tudesky
6 lat temu

Do uszczelnienia opony na obręczy (tzw.pierwszy strzał) polecam pompkę stacjonarną SKS Twentyniner (skorzystałem Michał z Twojego polecenia – dzięki :-) ). Nie jest droga, ma metalowy wysoki cylinder, daje dużo luftu przy każdorazowym ruchu tłokiem.
WTB Frequency i25 z WTB TrailBoss tough, light 29×2.25 i Maxxis HRII exo tr 29×2.30 'siadły’ po 2-3 ruchach tłokiem. Potraktowanie rantów opony pianą (np. płyn do naczyń) znacznie ułatwia poprawne połączenie opona-obręcz.

Tomek
Tomek
6 lat temu

Jeśli nie masz akurat taśmy, która wypełni obręcz na szerokość od brzegu do brzegu, lepiej przyciąć ją (przed rozwinięciem z rolki) tak, żeby wypełniała tylko zagłębienie w obreczy. W przeciwnym wypadku będzie się odklejać podczas ściągania opony.

ak_kwlsk
ak_kwlsk
6 lat temu

Jeżeli opona nie chce się uszczelnić pompką podłogową, to bardzo pomaga naciągnięcie na oponę jakiejś starej dętki, albo innego paska, który „dociągnie” środek opony do obręczy, dzięki czemu ranty opony przybliżą się do rantów obręczy i jednocześnie zmniejszy się objętość opony. Działa nawet na oponach 4,5 cala :)

loki
loki
6 lat temu

Czyszczenie przeoranej opony i ponowne zalanie mlekiem najczęściej kończy się wyciekami przez przez ogrom dziur (wcześniej uszczelnionych), o których istnieniu nawet nie wiedzieliśmy.

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Patrząc po mnie wracającym z terenu i podkładającym sobie ręcznik po dupę, żeby usiąść a nie musieć się jeszcze myć, powinienem dożyć solidnej 120-tki!

Oskar
Oskar
6 lat temu

Przy oponach nietrzymających ciśnienia lub w celu zwiększenia szansy uszczelnienia większych rozcięć można dosypać brokatu do mleczka.
https://www.youtube.com/watch?v=uJl_Z8198JI
Teraz Mariposa wypuściła proszek do mleczka.
https://www.pinkbike.com/news/frostbike-2018-tires-shoes-sealant.html

krzychumalina
krzychumalina
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Z Empiku. Wiem coś o tym – Mam córki :D

Kony
Kony
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Brokat to modne ostatnio mikroplastiki w czystej postaci. Zamiast zasyfiac nim środowisko można użyć np zmielonego pieprzu. Działa doskonale, biodegraduje i każdy ma go już w domu.

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Kony

Nie zrozumiałem ani słowa z tego co napisałeś. To jakieś eko wyznanie religijne? Jesteś z jakiejś sekty czy jak? Nie wiem, z tych co to mówią, że polowanie na zwierzynę jest nienaturalne, a niejedzenie mięsa jest?

Ewa
Ewa
6 lat temu
Reply to  Marcin Maj

Hej Marcin, Kony miał pewnie na myśli to:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Microplastics

Kony
Kony
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Tak, używam w dwóch rowerach od marca 2017, zresztą z mlekiem Trezado. Nie zauważyłem problemów, poza trudniejszym dolewaniem przez wentyl. W teorii można stosować mniej mleka, bo szybciej się uszczelnia. Generalnie każdy nierozpuszczalny granulat lub drobne włókna będą działać. Wg. mnie, jeżeli można zostawić po sobie choć trochę mniejszy syf, należy z tego skorzystać.

Michał Smolana
Michał Smolana
6 lat temu
Reply to  Kony

We wspomnianym wcześniej Seth’s Bike Hack, Seth oprócz brokatu dorzucił parę gwiazdek dla pewności ;)

Michał Ł
Michał Ł
6 lat temu

Dość ciężko uszczelnia się też obręcz z konkretnym wgniotem albo kilkoma. Wtedy patent na założenie najpierw dętki i zostawienie jednej strony uszczelnionej jest niezbędny.

Michał Ł
Michał Ł
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Tego już nie można ;) jest bardzo konkretny. Obrecz jest spłoszona wewnątrz. Jedynie wymiana obręczy ale 28 szprych minimalizuje wybór.

Tato
Tato
6 lat temu
Reply to  Michał Ł

Santa Cruz Reserve Carbon… akurat mają po 28 ;)

Teraw
Teraw
6 lat temu

Strzykawki 100 ml kupowałem w chyba 3 aptekach bez problemu, cena 2-3 zł. Więc nie wiem, gdzie jest problem z zakupem większej niż 20 ml.

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Teraw

„specjalny płyn do usuwania uszczelniacza (sprawdzałem i na całkiem zaschnięte mleko nie działa).”
– Robię drogo ale chujowo XD

Mistrzu, czy są wentyle tubless z zaworem Schradera? Nie ma? Dlaczego mistrzu? Żeby życie było ..ujowsze mój młody padawanie!

Kony
Kony
6 lat temu
Reply to  Marcin Maj

Wentyle rowerowe tubeless Schradera są do znalezienia bez trudu. Wycięty z dętki też zresztą działa.

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Kony

Nie widziałem nigdy oryginalnego. Ani w sklepie ani w rowerze. Mam wycięte.

Kony
Kony
6 lat temu
Reply to  Teraw

Mój zestaw „luksusowy”, poza wspomnianą strzykawką 100ml zawiera jeszcze 15cm wężyk silikonowy, średnica wew 5 mm. Napełnianie staje się przyjemnością.

MichuP
MichuP
6 lat temu
Reply to  Teraw

Potwierdzam , strzykawki duże i rurki o średnicy wentyla w twojej osiedlowej aptece:)

habudybebu
habudybebu
6 lat temu
Reply to  MichuP

to chyba nawet nazywa się zestaw do infuzji. Kupowałem taki do odpowietrzania hamulców :D

Pirx
Pirx
6 lat temu

Strzykawka, a właściwie ŻANETA 100ml do dostania najłatwiej w sklepie medycznym. W aptece czasami robią wielkie oczy, jeśli zapytać o żanetę (tu nie pracuje żadna Żaneta :DD )
Pomysł z wykręceniem środka zaworu dobry, od siebie dodaję jeszcze zupełne zdjęcie końcówki pompki, dla zmniejszenia oporów przepływu. Sam wężyk naciągniety głęboko na prestę trzyma wystarczająco dobrze – 2at bez problemu i nie spada. Warto również koła nie stawiać na podłodze, tylko zawiesić za obręcz, żeby nie deformować opony. Aha – koło z mlekiem w oponie ustawiamy wentylem do góry, żeby nie dmuchać powietrzem prosto w mleko, bo sobie je wydmuchamy na buty :)

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Pirx

Właśnie miałem pisać o Żanecie. Nie wszędzie są ale na alegrze zawsze, no i lokalny weterynarz będzie miał taka – warto podpytać czy opchnie ze dwie. Byle nie śmierdziały ropą ze świńskiego wrzodu…

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Przez słuchawkę brzmi jednak zupełnie jak „Żaneta”. Kurcze, kto by pomyślał :D

Pirx
Pirx
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Absolutnie nie ma problemu. Napełniamy jedną oponę, napełniamy drugą, wyjmujemy tłok. Wlewamy do środka alkoholu izopropylowego (z denaturatem nie próbowałem), mleko natychmiast się ścina, więc spokojnie wydłubujemy starą szprychą. Czyścimy do sucha wnętrze i przechowujemy osobno strzykawkę, osobno tłok. Ja tak właśnie robię, żaneta jak nowa.

Sebek
Sebek
5 lat temu
Reply to  Pirx

Płuczesz wodą i tyle, nie ścina i nie dłubiesz

WOJTEK
WOJTEK
4 lat temu
Reply to  Pirx

Ino skond tom starom szpriche wzionść ?

Cris
Cris
4 lat temu
Reply to  Pirx

Potwierdzam, Żaneta + wężyk akwarystyczny w zupełności wystarczą do szybkiego napełnienia 100ml mleka przez odkręcony zawór. Trwa to kilka sekund. Nic się nie rozchlapuje.

Bartłomiej Karkonosze
Bartłomiej Karkonosze
6 lat temu

Panie!!! Lejesz miód na moje serce tym artykułem!!

wujekeman
wujekeman
6 lat temu

Bardzo ładne kolorowe wentylki….. Accent ma identyczne ;) Ja używam akurat prostokątnych Mitasa i w czasie dokręcania nie mają prawa się przekręcić , bo trzymam je od środka :) i dokręcam nie za mocno. Do osadzania opon fajna jest aplikowana pędzlem pasta dla serwisów wulkanizacyjnych, polecam :) smarujemy wszystkie trudne przypadki tubeless i z dętką :)
https://artus.com.pl/pasta-do-opon-zaopatrzenie-wulkanizacji-wyposazenie-warsztatow,p207,l1.html?podstrona=1&akcja2=sklep_zobacz&sortuj=0&id_kat=9

no i dolewki to przez wentyl albo OTWARTĄ strzykawka, nalewam po prostu, lub buteleczka z zestawu Schwalbe Doc Blue, jest taka fajnie elastyczna , do ściskanie ;)
No i Gorilla Über Alles :) ja mam akurat u siebie 25mm naklejona na obręcz 30mm wewnętrznej, ale staramy się robić jak piszesz, choć u mnie osobiście nic złego się nie dzieje.

Tato
Tato
6 lat temu
Reply to  wujekeman

Stans też ma bardzo fajną elastyczną buteleczkę 60ml (dostałem z rowerem), czyli akurat 2 nabicia i jest git.

wujekeman
wujekeman
6 lat temu
Reply to  Tato

W sumie Doc Blue to Stan, przynajmniej tak stoi na pudełku :) Ja zalewam po 100-120 opony powyżej 2,25…. czyli praktycznie wszystkie :)

Konrad
Konrad
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Panie, a u mnie odwrotnie! Przez otwartą strzykawkę wszystko aligancko wchodzi i trwa to dosłownie moment. Jak się ma problem z trafieniem :) , to można użyć małego lejka.
A przed kolejnym użyciem strzykawki już kiedyś używanej do mleka, warto przed nalaniem przetkać drutem końcówkę, bo mleko lubi ją „uszczelnić”.

Bartłomiej Karkonosze
Bartłomiej Karkonosze
6 lat temu

W końcu człowiek wyjdzie z epoki kamienia (dętki) łupanego, chodź przyznam że już bawię się w zjazdy około 20 lat i na dentkach a dodam że u mnie 20m trasy bez skał i kamieni to cud a snake bardzo rzadko łapię. Ale warto spróbować czegoś nowego :D

Marcin Ek
Marcin Ek
6 lat temu

Ja do strzelania używam butelki 2L z coli uzbrojonej w wentyle samochodowe i wężyk. Trzeba owinąć taśmą MacGyver’a bo po nabiciu do niej 8bar robi pyk.

Kony
Kony
6 lat temu
Reply to  Marcin Ek

Butelka 1,5 litra porządnej firmy znosi ponad 10 Atm, oczywiście max kilka razy. Warto zamocować wentyl w kapslu i butelkę często zmieniać. Owijanie taśmą niestety butelkę osłabia bo powstają nierownomierne naprężenia. Warto dać butelkę do solidnego worka-łapacza odlamków. Wersja lux to trójnik na przewodzie i zawór na gałęzi idacej do wentyla.

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Kony

Hoop Cola – zaliczysz do porządnych? Porządna, lecz budżetowa? Taki butelkowy Kross?
Spoko, zgrywam się ;)

Paweł Martenka
Paweł Martenka
6 lat temu
Reply to  Marcin Ek

Ja też używam butelki, cola 2l ;-) Spokojnie osadzam opony od 2.25, przez 2.6 do 2.8. Jeszcze przećwiczę na facie. Pompuję do 7 barów.

mkk
mkk
6 lat temu

Nie napisałeś o mleczku od Leo ….cenowo wychodzi genialnie

Tato
Tato
6 lat temu

Mleko to level advanced, ale level master to… makaron na mleku https://www.youtube.com/watch?v=I5P5SuvJS-k

Kuba I
Kuba I
6 lat temu

Ten mały o-ring pod wentylem to nie jest coś co ma spełniać rolę podkładki sprężystej zabezpieczającej nakrętkę wentyla przed odkrecaniem?

KORM
KORM
6 lat temu

ja strzelam z opryskiwacza ciśnieniowego ręcznego :) przy pojemności 5l wystarczy już ciśnienie 3,5bar żeby wstrzelić za pierwszym razem każdą oponę. Koszt ok 30zł i nie trzeba nic przerabiać. O wiele bezpieczniejsze niż patenty z butlami po zbyszko3cytryny.

KORM
KORM
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/uprawa-roslin/akcesoria/opryskiwacze/opryskiwacze/opryskiwacz-opp-5-l.html?&gclid=CjwKCAiAoNTUBRBUEiwAWje2lrjkNquheJSwVSBvX5q24MzhV67YRgplU8CHD5fLIxtQT7jAg75zbhoCIhoQAvD_BwE
dyszę najlepiej wywalić bo ogranicza przepływ, wystarczy sam wężyk blokowany jakąś klamerką. Po wstrzeleniu opony szybko wkręcam wentylek i kończę sprawę pompką podłogową. Jak ktoś się chce pobawić to polecam lekką modyfikację – zamiast zaworka bezpieczeństwa zamontowałem wentyl z dętki i pompuje całość pompką podłogową z manometrem – dzięki temu wiem ile mam ciśnienia w zbiorniku.

Renifer
Renifer
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

https://www.youtube.com/watch?v=bxNWiLQKxOs&t=2s
Opryskiwacz działa jako dmuchawka do tublesów aż miło i na dodatek nie ma nic lepszego by opłukać rower jak musisz ze szlaku zapakować do środka samochodu :) Urządzenie wielofunkcyjne :)

Tomasz Depta
Tomasz Depta
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Potwierdzone info! Ghetto inflator by Castorama działa zajebiście! Potwierdzam, nic nie trzeba przerabiać – wszystko w komplecie za śmieszne 3 dyszki :) Dwa dni mordowałem się z HighRollerem II 2,35 na obręczy DTSwissa M1900… no po prostu nie szło. Opryskiwacz wstrzelił oponę w sekundzie.

BTW. Gdyby ktoś potrzebował „sznurków”, to polecam te z Decathlona https://www.decathlon.pl/zestaw-naprawczy-tubeless-mtb-id_8332904.html pół Krakowa zjeździłem za tym ustrojstwem i wszystkie sklepy, albo nie wiedziały o czym do nich rozmawiam, albo próbowali sprzedać nową oponę.

Tomek
Tomek
4 lat temu
Reply to  Michał Lalik

To i ja dołączę do grona nawróconych na tubeless i jako bezdętkowy neofita potwierdzę rewelacyjną skuteczność opryskiwacza ogrodowego, kupionego za 30 zł w Castoramie:-) Wymiana końcowego fragmentu lancy na wężyk ciasno spasowany z wentylem załatwia sprawę. Pompuję 40-50 machnięć i wstrzeliwuję oponę nawet z wkręconym wkładem zaworu – dzięki temu przy okazji opona trzyma już część powietrza i łatwiej ją dopompować stacjonarną pompką po zdjęciu wężyka. Jestem pod wrażeniem prostoty rozwiązania za śmieszne pieniądze. I pomyśleć, że osadzenie opony na rancie pół zimy spędzało mi sen z powiek, dopóki się za to nie zabrałem:-)

Tomek
Tomek
4 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Z poznanych mi metod to jedynie najpierw ordynarnie cisnąłem stacjonarną pompką w luźną oponę, ale bez sukcesów. Kolejno spróbowałem patentu z dętką – po zdjęciu opony z jednego rantu, wyjęciu dętki i włożeniu wentyla TL, tą samą pompką z Netto poszło jak z płatka, ale to jednak dość żmudna metoda i rozglądałem się już za dostępem do kompresora, kiedy nagle przeczytałem o opryskiwaczu:-) No i ponieważ do Casto mam nie daleko, a nie chciało mi się wozić kół po stacjach benzynowych w poszukiwaniu tej ze sprawnym kompresorem, poszedłem w agro-rozwiązanie, które mam teraz na własność w garażu:-)

Mateusz
Mateusz
5 lat temu
Reply to  KORM

Ganialne rozwiązanie, właśnie założyłem opnę 3.0 bez rozchlapania 1 kropli, kilka pchnięć i siedzi :-)

fixie
fixie
6 lat temu

Ja się zawszę upapram jak świnia przy zmianie opoy i wszystko dookoła mimo cierpliwości, a ciężko wchodząca, mokra w środku opona i obręcz nie pomaga. Źle się czuję na myśl o zmianie, a na dętce to szybka i czysta robota, nawet jak trzeba się z wybitnie oporną oponą na tricki potarmosić.

Adrian
Adrian
6 lat temu

Sorki, ja nie na temat: pedała nukeproof horizon SPD, brać te mniejsze czy z większą platforma? Nie mogę się zdecydowac, jeżdżę raczej w ciężkim terenie, but rozmiar 41 więc mały. Wieksza platforma lepszy grip ale za to cięższe , może mniejsze stykna ? Ktoś jakieś doświadczenia ma może? Pozdrawiam

Sławomir Skrzypczyk
Sławomir Skrzypczyk
6 lat temu

A jak z „terminem ważności” mleczka po otworzeniu butelki? Tzn jak długo można go używać? Bo chciał bym w to wejść (bez dętki) ale nie wiem jaką objętość mleka kupić? Najtaniej wychodzi zakup litrowej bańki ale jak po pół roku mam wywalić bo sie już nie nada to szkoda przepłacać.

MG
MG
6 lat temu

Cześć! Trochę z innej beczki, jeśli można; jaka średnica obejmy do sztycy 30,9 ? 31,8 spasuje? Będę wdzięczny za podpowiedź. Pzdr!

faldżip
faldżip
6 lat temu
Reply to  MG

To zależy jakiej średnicy jest rura podsiodlowa. Najlepiej zmierzyć suwmiarką. Dla przykładu: moja żona ma sztycę w swoim rowerze 31.6 i brat też ma taką, a zaciski różne (odpowiednio 34.9 i 36.0), bo różne ramy.

Tomasz Drozdowicz
Tomasz Drozdowicz
6 lat temu
Reply to  MG

Żeby do sztycy 30,9 pasowała obejma 31,8 ścianka rury podsiodłowej musiała by mieć grubość ok 0,45mm …jeszcze nie widziałem takiej ramy .

Janek
Janek
6 lat temu

Ja się kiedyś zraziłem do tubeless gdy.. przebiłem oponę po 2 miesiącach od zalania mlekiem. Okazało się, że płyn zdążył już wyschnąć i nie zakleił od razu tej dziury mimo, że była niewielka. Dętki zapasowej nie miałem i spory odcinek przez las musiałem prowadzić rower na tylnym kole (przebiłem przód). Jak temu zapobiegać? Co miesiąc dolewać po trochu? Po roku to się zrobi dość spora ilość tego mleka do skrobania :/

Michał Świderski
Michał Świderski
6 lat temu
Reply to  Janek

Co trzy miesiące około 20ml

Michał Smolana
Michał Smolana
6 lat temu

A takie pytanko czy taśma PVC do uszczelniania kanałów wentylacyjnych (taka biała) się nada? Ktoś testował? Jak znalazł 30mm a leży w szafie ;)

escamillo
escamillo
6 lat temu

polecam uszczelniać wentyle, podlewasz wentyl uszczelnaiczem, tak aby dookoła połączenia wentyl taśma była warstwa, która załatwi drobną nieszczelność wentyla,
…o dziwo to standardowy problem okrągłych wentyli, z klockowatymi nigdy nie było problemów

Jarek Nightrider
Jarek Nightrider
5 lat temu
Reply to  escamillo

tak planuję zrobić przy kolejnym tubelessie, mój debiut na obu kołach owocował pianą na nyplach i szybkim dokręcaniem wentyla szczypcami.

Tomasz Drozdowicz
Tomasz Drozdowicz
6 lat temu

Ja tam się nie znam ,ale jednak muszę zgodzić się z Mambą .Stansem zalałem moje pierwsze koło bezdętkowe i wytrzymałem miesiąc…rozstaliśmy się z nim w niezgodzie ,przy rozstaniu nie było miło…padło wiele słów na „k” i „g” :).Potem trafil mi się caffelatex ,do którego po wcześniejszym nieudanym romansie podszedłem z dużą nieufnością i okazał się być tym „jedynym” :)…w starym rowerze na wąskich i bardzo słabo uszczelniajacych się mavi 717 ,po niefortunnym „spadnieciu z opony na boxerze 1 uszczelnił mi obręcz ,z której rantu w domu po trzech dniach kiedy powietrze zeszło wydłubałem łyżeczkę magurkowej gleby. …. uszczelniłem nim nawet wentyl zimówkach w samochodzie ,po tym jak wcześniej z miernym efektem zrobił to wulkanizator :)…..a poza tym na pewno jest najlepsze bo ja go sprzedaje w sklepie :) ..no i Mamba je lubi !! ;)

Konrad
Konrad
6 lat temu

A ja zapytam jeszcze o „wątek poboczny”, czyli widoczne na zdjęciach obręcze WTB Scraper. Reklamuję już drugi komplet (pierwszy został mi wymieniony na gwarancji) i mam już ich dość. Dosłownie trzeba jeden wyjazd, żeby były krzywe. Są miękkie jak cholera i prostowanie, dociąganie nypli powoduje „wyciąganie” obręczy, tworzą się przy nyplach takie „cycki” ;) Zaprzyjaźniony serwis, mówi, że rzadko się spotyka tak tragiczne w tym względzie obręcze i widać to od razu po założeniu na centrownicę. Czy to tylko ja tak mam, czy te obręcze tak mają ? Jestem dosyć ciężki (85kg) i jeżdżę na dość niskim ciśnieniu, no ale bez przesady…

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Konrad

Ja ważę prawie 100 i jeżdżę sporo na kołach Bontrager Mustang Elite TLR (29″), znanych ze swej wiotkości i słabych szprych. One są w szerokości 19mm i uwierz mi przy ciśnieniach ok. 1,8-2,0 atm nie maja u mnie lekko. Dociągam je 2-3 razy w sezonie i zmieniam ze 2 szprychy. Kumpel ma te same, jest ciut cięższy i on jeździ delikatnie po mazurach – jemu już się znudziło i zmienił na DTswiss chyba. Nigdy ani mi, ani jemu nic takiego się nie działo. Te obręcze to jakiś bubel. Wydaje mi się że 3″-ki są raczej kosztowne, a takie coś nie działo mi się nawet w najtańszych kołach 26″ z Decathlona. Po 120 zl/szt (zresztą zdziwiłem się, że przy ostrej glebie się przednia mocno pogięła, bo dużo przeszły bez szwanku). To nie jest Twoja wina. Aluminium jest źle obrobione albo źle dobrane – nie wiem, nie znam się. Wiesz, to są koła markowe, reklamuj i walcz.

Konrad
Konrad
6 lat temu
Reply to  Marcin Maj

Tak, są w reklamacji i spodziewam się (liczę na) kolejnej wymiany. Z tym, że ja już niekoniecznie chcę na nich jeździć i planuję zmianę. Tylko co szerokości 40-45mm można teraz dobrego dostać, żeby nie podwoić wartości roweru ? Widziałem ciekawe nowe obręcze Dartmoora. Spotkał się ktoś ?

Konrad
Konrad
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Na zwrot kasy nie liczę, a to z tego względu, że są to OEMowe obręcze w nowym rowerze. Jest jeszcze teoria spiskowa, że wersja OEMowa tak różni się od tej rynkowej.

Tomasz Drozdowicz
Tomasz Drozdowicz
6 lat temu

Widzę tu sporo ciekawych pomysłów jak osadzić wredną niechętną do współpracy oponę .Ja na potrzeby wcześniejszego roweru opracowałem inna metodę partyzancką….wystarczy długi wężyk gumowy np ze starej pompki kluczyk do wykręcania zaworu av lub fv w zależności od tego jakim dodatkowym kołem dysponujemy i jedna trytytka.W domowych lub biwakowych warunkach używałem do tego koła z samochodu podpompowanego do 3 atmosfer, w sklepie jakiegokolwiek koła z innego roweru (najlepiej 29 przynajmniej 2,25) napompowanego do maksymalnego ciśnienia (jakieś 4 atmosfery)…wystarczy wężyk gumowy zagięty na środku u lekko zablokowany trytytką ( żeby się nie wyprostował) założyć na zawór koła-dawcy, z którego wcześniej wykręcamy zaworek …trzeba to oczywiście zrobićna sprawnie żeby straty ciśnienia były możliwie niewielkie .Wykręcamy zaworek z koła na którym chcemy osadzić oponę, zakładamy drugi koniec wężyka …oczywiście muszą w miarę dobrze siedzieć ,żeby połączenia oba były szczelne i zwyczajnie rozprostowujemy węzyk umożliwiając przedostanie się powietrza z koła-dawcy.Przy odrobinie szczęścia po jakiś 2 sekundach oponę mamy osadzoną a w kole-dawcy mniejsze ale jednak jakieś jeszcze ciśnienie …zdejmujemy węzyk i błyskawicznie wkrecamy zawór a następnie to samo robimy z kołem-dawcą …dopompowujemy obydwa i załatwione .

Tomasz Drozdowicz
Tomasz Drozdowicz
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jeżeli się to dobrze zrobi to gwarantuje ,że działa .Zaginając wężyk wyłączamy albo włączamy …trzeba pilnować żeby nie wypuścić całego powietrza z opony-dawcy…zwłaszcza jeśli jest to opona z samochodu waszej kobiety ,która stoi obok i krzywo patrzy ..np na kempingu nad Gardą :).

Tomasz Drozdowicz
Tomasz Drozdowicz
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Zaleta mojego patentu jest nie tylko „budzetowość”ale też to ,że zazwyczaj ma się go pod ręką pod warunkiem , że mamy w plecaku wężyk i kluczyki do zaworków i jakąkolwiek pompkę..w ostateczności będąc już w czarnej dupie po jakimś „spadnięciu” opony można próbować ją osadzić za pomocą powietrza z drugiego koła z własnego roweru …choć mleczko może trochę tą robotę utrudnić.

Guncar
Guncar
6 lat temu

Ja żeby opona dobrze siadła w obręczy zacząłem pompować do ponad 3barów a nawet do 4. Co prawda z dętką ale oponę ładnie układa i nie trzeba jej ugniatać, obracać itp itd ;)

Guncar
Guncar
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

A jaki zakres jest bezpieczny dla tubeless, 3 maks?

Pirx
Pirx
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Chyba, że mamy (ja mam) prawdziwe obręcze UST, z wewnętrznym rantem do przytrzymania stopki opony. 4-5 bar bez nikakich :)

Michał Świderski
Michał Świderski
6 lat temu
Reply to  Guncar

Zazwyczaj jest to opisane na obręczy, osobiście przy układaniu opony biję do trzech. Miałem okazję być przy zerwaniu opony zbyt dużym ciśnieniem i jest mało przyjemne. Efekty dźwiękowe jak przy wybuchu, wszystko dookoła w mleku, carbonowa obręcz pęknięta.

Adam
Adam
6 lat temu

Taki mały patent do pompowania opon tubless w domu czy na szlaku. Powinno to spełniać rolę naboju CO2, który można napełniać wielokrotnie zwykłą pompką. Dodatkowo można będzie kupić samą przejściówkę i użyć jej z własną butelką aluminiową.
Jestem ciekawy waszych opinii.

https://milkit.bike/en/booster

MichUP
MichUP
6 lat temu
Reply to  Adam

Ich wcześniejszy patent do napełniania opon uszczelniaczem tez jest genialny w swojej prostocie (fakt 260 pln z kosztami przesylki ale płacimy tu za pomysł).

https://youtu.be/JwQlUK-mi1Y

Mariusz
Mariusz
6 lat temu

Witam, mam następujący problem z nową oponą na mleku, mianowicie mam zalozone dwie nowe opony WTB Breakout 2.5 – jedna w wersji Tough/High-Grip a druga w wersji Tough/Fast. O ile z wersja Fast nie ma najmniejszego problemu – to wersja High Grip czyli ta ktora powinna miec teoretycznie więcej „mięsa” czyli gumy – poci się. I to poci sie wylacznie na sciankach bocznych. Opony jeszcze nie jezdzone – jak myślicie zakleji sie to mlekiem czy nie ? (Mleko od krów Stans’a ;) )

Filip
Filip
6 lat temu

Co do mierzenia cisnienia (btw tez mam ten miernik) – z tego co czytalem, trzeba troszke „syknac” powietrzem przed mierzeniem, zeby mlekiem nie zapskudzic miernika. No i samo mierzenie moze zabrac 0,04 do 0,15 bar :)

P.s. Weźże wprowadzć powiadomienie o odp. na maila :)

Andrzej Be
Andrzej Be
6 lat temu

A propos temperatury użytkowania podobno nowy Stans Race z dodatkiem specjalnego płynu (którego nazwy jeszcze nie znalazłem) osiąga temp. zamarzania na poziomie -34st C. Ciekawe…

Marcin
Marcin
6 lat temu

https://www.facebook.com/russell.clark.7169/videos/2093300157550647/

Może to jest sposób na zakładanie opony?

Andrzej Be
Andrzej Be
6 lat temu
Reply to  Marcin

Kiedyś widziałem film na którym w podobny sposób zakładano opony do Land Cruisera w warunkach arktycznych ;)

cannonbiker
cannonbiker
6 lat temu

Witam, używałem już wszystkie najbardziej znane uszczelniacze na rynku od Stansa po Continentala i inne, lecz najlepszym w tej chwili jest Orange Seal w wersji Endurance – wolno się starzeje, nie cieknie ze starości z opon po paru miesiącach od zalania, wytrzymuje jeden cały sezon bez dolewek – wolno wysycha – trzymam rowery w ciepłym mieszkaniu. Jest to w tej chwili najlepiej oceniany uszczelniacz w testach od Australii poprzez Europę na bazie lateksu. Według wskazówek ludzi z branży na opone do XC 29 2.1 leje minimum 125 ml tyle samo do koła 27.5 2.25. Do opony 27.5 2.35 leje 150 ml. Do opon plusowych 27.5 3.0 leje 225 ml a do mojego fatbika 26 4.8 leje minimum 300 ml uszczelniacza na oponę. Tak jak pisałem wcześniej wszystko trzyma cały jeden sezon używania bez zbędnych dolewek. Oczywiście przebijam opony dosyć często takimi przedmiotami jak kolce czy ostre kamienie. Po prawie każdym wyjeżdzie wyciągam coś z opon.

Marek Wójcik
Marek Wójcik
6 lat temu

Świetny poradnik.
Chciałbym spróbować pierwszy raz. Są zestawy Mitas śmiesznie tanie ale nie wiem jak z jakością ?

Tomasz Depta
Tomasz Depta
6 lat temu

Witam, proszę o poradę. Co w sytuacji kiedy występuje rozszczelnienie na łączeniu samej obręczy? Obręcz DT Swiss M1900, fabrycznie oklejona taśmą. Jest szansa, że mleko to uszczelni? Czy może zmienić taśmę? Druga taka sama obręcz nie ma tego problemu.

Tomasz Depta
Tomasz Depta
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Siadło elegancko. Dzięki za świetny poradnik.

Łukasz Majcher
Łukasz Majcher
6 lat temu

A co myślisz o nowym produkcie Finish Line? Mleczko które wg producenta nigdy nie zastyga i wystarcza na cały okres użytkowania opony. Zapowiada się moim zdaniem bardzo ciekawie.
https://www.bikerumor.com/2018/02/12/new-finish-line-tubeless-tire-sealant-will-never-dry-out/
http://reviews.mtbr.com/frostbike-2018-finish-lines-new-sealant-that-never-dries-out
http://www.mtbnews.pl/artykul/sprzet/nowosci-sprzetowe/6237/nowy-uszczelniacz-do-opon-od-finish-line

Kuba
Kuba
2 lat temu

A ja zakupiłem mleczko Finish Line wspomniane. Które zresztą wygrało testy w niemieckim Magazynie Bike i pokonało dużo bardziej znanych konkurentów jeśli chodzi o łatanie dużych dziur i trzymanie ciśnienia a także o niezasychanie. Pierwsze wrażenia mega pozytywne. Nie syfi, nie brudzi ubrań ani opon, zmywa się wodą. Bez lateksu za to z granulkami ala brokacik. Jeśli chodzi o latanie dużych przebić to mam nadzieję że nie będę się musiał przekonywać. Małe dziurki w nowej oponie zalatalo od razu.
Szkoda że jest go mało na internecie mimo że firma Finish Line przecież popularna. Zobaczymy czy produkt okaże się idealny. Pozdrawiam

Tomasz Depta
Tomasz Depta
6 lat temu

Brzmi ciekawie, jednak należy sobie zadać pytanie jaki miałby sens dla producenta wypuścić na rynek produkt tak idealny, który w kategorii „jusabli” nie przynosi zysku… nie chce być twórcą teorii spiskowych, ale osobiście jestem dość sceptyczny.

Arni
Arni
5 lat temu

Panowie, pewnie niewielu z Was wie że smarowanie rantu opony płynem do mycia naczyń bardzo szkodzi obręczy z alu. Zastosowałem tą metodę do zniwelowania bicia opony z klasyczną, wylajtowaną dętką dowalając chwilowo ponad 5 atm. Siadło. Po złapaniu gumy po kilku miechach jazdy i ściągnięciu opony zauważyłem w kilku miejscach biały nalot w rancie felgi i na otworach pod opaską. Drążąc temat okazało się że to miejscowa korozja alu spowodowana dodatkiem m.in. octu do płynu do mycia naczyń. Jak więc zależy Wam na obręczach to lepiej unikać płynów do naczyń. Teraz stosuje talkowanie rantu..

Piotr
Piotr
4 lat temu
Reply to  Arni

Uwaga o korozji słuszna. Może szare mydło byłoby lepsze. Czy mleczko nie klei się z talkiem?

Jurek
Jurek
5 lat temu

Cześć
Mam koła DT E1900 25mm z fabryczną taśma. Oczyściłem okolice otworu na wentyl, założyłem wentyle Trezado, zalałem mlekiem, ale wyłazi powietrze i odrobina mleka z pod nakrętki na wentylach w obydwu kołach. Podejrzewam, że otwór na wentyl jest nie za bardzo i tu moje pytanie: Jak najlepiej najłatwiej i najtaniej :) uszczelnić okolice otworu? W domu mam fajną taśmę z bardzo mocnym klejem, ale niestety nie jest w żadnym stopniu elastyczna i bardzo łatwo się rwie i chyba się nie nada. Może zwykła taśma izolacyjna? Przy dobrym odtłuszczeniu i dwóch warstwach kilkunasto cm odcinków chyba powinna dać radę?
Z góry dzięki za wskazówki :)

Maciej
Maciej
5 lat temu

Witam. Pytanko mam może już psujące nerwy. Mianowicie, czy da się zwykłe obręcze i zwykłe opony bez TR przerobić na system bezdętkowy? Poradników jest masa, ale nie spotkałem konkretnej wypowiedzi na ten temat. Pozdrawiam.

Marek
Marek
5 lat temu

Michał, A słyszałeś o „opaska na obręcz specjalized 2BR”, Zakupiłem takowe w lokalnym sklepie rowerowym. Prosto, łatwo i przyjemnie…

Marek
Marek
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Chciałbym pomóc, bo sprawa jest fajna (dwa koła w pół godziny), ale jak napisałem, zakupiłem je w lokalnym sklepie w Nowej Soli i na paragonie miałem taki zapis. Wyglądają jak zwykłe opaski ale ciaśniej siedzą i mają jakby silikonową wewnętrzną stronę bo jak już się położy to ciężko przesunąć.

Paweł Martenka
Paweł Martenka
5 lat temu
Reply to  Marek
Marek
Marek
5 lat temu

Łooo to to… szukajcie a znajdziecie

MikeS
MikeS
5 lat temu

To ciekawe jest, skończyła mi sie taśma i dostałem toto. Ciekawe jak wskoczy.

Marek
Marek
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jeszcze jedno nie wiem czy to są specjalne opaski ale chłopaki na tym jeżdżą i sklep sprzedaje je w tym celu (pod mleko). Jak chcesz podaj rozmiar jaki potrzebujesz kupię i prześlę Ci jedną-w ramach wsparcia bloga :-)

Sebek
Sebek
5 lat temu

Trezado szybko zasycha, a Stans może nawet stać przez kilka miesięcy. Co tanie to drogie.

Andrzej
Andrzej
5 lat temu

Trezado rozpuściło gumową uszczelkę w ciśnieniomierzu Schwalbe …

Maciek
Maciek
5 lat temu

Cześć, czy muszę oklejać taśmą obręcz tubeless ready, która wewnątrz jest oklejona jakąś opaską? Jeśli tak to zdjąć tą opaskę? Obręcze Dartmoor cruiser 27,5+

Paweł Martenka
Paweł Martenka
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Mam Horneta z tym obręczami, to jest zwykła opaska. Trzeba zdjąć, nakleić taśmę i wio.

Maciek
Maciek
5 lat temu

Tak, napisałem do Dartmoora z pytaniem, jest tak jak piszecie. Też jestem właścicielem Horneta, bardzo zadowolonym ;) Koła gotowe. Dzięki za odpowiedzi

Marek
Marek
5 lat temu

Warto dodać, że stosując naboje CO2 z tubeless, należy powoli uwalniać gaz z uwagi na niską temp. Rozszerzającegi się CO2. Mleko zmienia się w budyń przy szybkim „dmuchaniu”

Vito
Vito
5 lat temu

czy przy naklejaniu tasmy, naklejasz ja rowniez po bokach czy tylko wglebienie i ta powierzchnia plaska?

Vito
Vito
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

„Ale lepiej jest kleić na całą szerokość, żeby opona docisnęła brzegi” czytalem ten blog kilka razy. Tylko nie jestem pewny co do slow „cala szerokosc”. Czy to sa rowniez boki w srodku obreczy czy te boki pozostawiamy bez tasmy (bo nie widac bokow obreczy na zdjeciu. Bo dosc ciezko mi jest wkleic tasme, ktora jest szeroka. Poziomo na calej powierzchni idzie jeszcze (kanal plus te dwie powierzchnie przy kanale), ale juz kiedy uzyje szerszej tasmy, takiej, by wykleic jeszcze boki obreczy w srodku to mam problem, bo tasma nie chce sie dobrze zagiac i skleja sie. Dlatego pytam czy to jest konieczne czy sobie odpuscic wyklejanie jeszcze bokow

Paweł Martenka
Paweł Martenka
5 lat temu
Reply to  Vito

U mnie sprawdziło się mocne naciąganie taśmy podczas wyklejania (obręcz 35mm, taśma 40mm), wtedy wchodzi w miarę dobrze we wgłębienie i taśma lekko nachodzi na boki.

Przem
Przem
5 lat temu

Tuning mleka z ostatniego BikeBoard, na 100ml 10gr pociętego włókna szklanego podobno mocno podnosi jego walory uszczelniające, ktoś próbował?

Paweł
4 lat temu
Reply to  Przem

Trafiłem na taki środek do opon https://www.zico-bike.pl/opony/caffelatex-mleczko-uszczelniacz-do-opon-60ml, sprawdzaliście w praktyce jak to albo coś podobnego działa? Zastanawiam się nad zakupem ale mam obawy, że ten specyfik zniszczy felgę

Odwiedź mój profil na
Instagram Top