Menu
Menu Szukaj

Test: Dartmoor Hornet Pro czy Primal Pro 27.5 2018?

Enduro, trail, XC, freeride – wybierz rower z danej „szufladki”… lub po prostu kup ścieżkowego hardtaila, który oferuje wszystkiego po trochu. Tak mogłoby się wydawać, patrząc na dwa wszechstronne rowery Dartmoora – Hornet i Primal nie bez powodu budzą Wasze ogromne zainteresowanie. Okazuje się jednak, że nie każdy nowoczesny hardtail to „jeden rower do wszystkiego”, a wybór pomiędzy nimi może być prostszy, niż się wydaje.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Rowery przetestowałem dzięki współpracy z marką Dartmoor.

Dartmoor Hornet Pro i Primal Pro 27.5 – co to za rowery?

…nie zapytał nikt, nigdy. Jeśli przymierzasz się do zakupu pierwszego roweru enduro, lub po prostu jesteś miłośnikiem haratania na sztywnej ramie, tych rowerów nie muszę Ci przedstawiać. Polski duet od lat stanowi jedną z najciekawszych i najbardziej opłacalnych propozycji na naszym rynku, a najnowsze generacje Primala i Horneta już na pierwszy rzut oka wyglądają na tak dopracowane i dojrzałe, jak nigdy dotąd.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Oklepane pytanie wciąż jednak pozostaje aktualne: którego z nich wybrać? Odpowiedź znajdziesz w tym teście porównawczym. Bo rowery te różnią się bardziej, niż się wydaje!

Najważniejsze różnice

Geometria i dobór rozmiaru

Geometria Dartmoor Hornet i Primal Pro 2018

Trochę zamieszania było z kątem główki ramy – początkowo w tabelce Primala stało 66,5°, ale zostało to poprawione na 65,5°. Z moich amatorskich pomiarów wynika, że prawda leży gdzieś pośrodku. Bardziej oczywistą (choć nierzucającą się tak w oczy) różnicą jest wysokość suportu – w Primalu jest on aż o 17 mm niżej. Reach obu ram jest bardzo zbliżony, ale ze względu na bardziej płaską główkę i ciut dłuższy ogon, baza kół Horneta jest nieco większa.

Przy wyborze rozmiaru, bardziej istotna od reacha (niestety) będzie długość rury podsiodłowej. W Hornecie wszystkie rozmiary są bardzo niskie, dzięki czemu przy wzroście od 170-175 cm teoretycznie możesz się pokusić nawet o L-kę, jeśli lubisz długie ramy (lub M-kę ze sztycą regulowaną o dużym skoku). W Primalu podsiodłówki są z kolei bardzo długie (zwłaszcza w S i M), co dla osób na granicy rozmiarów będzie sporym utrudnieniem. Szkoda, bo dodatkowy rozmiar XL daje możliwość większego zróżnicowania tej wielkości – rozrzut pomiędzy najmniejszą i największą ramą to zaledwie 60 mm.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Różnica w długości podsiodłówek jest widoczna na pierwszy rzut oka (czy nie?).

Opony

Ocenianie rowerów na podstawie rozmiaru kół i opon powoli traci na znaczeniu, ale w przypadku Primala i Horneta, trudno pominąć tę kwestię. Oba rowery mają koła 27.5″ na szerokich obręczach, ale na tym podobieństwa się kończą.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Hornet to „z pudełka” rower plusowy, z potężnymi i pancernymi Minionami DHF 2.8″. Gdybym miał wybrać najbardziej agresywne opony 27+, byłyby one na szczycie mojej listy. Jeśli jednak wolałbyś coś lżejszego, Horneta możesz odplusowić (odpluskwić…?) zakładając np. 2.5″.

Primal 2018 wykorzystuje z kolei pośredni rozmiar 2.6″, który w wykonaniu Schwalbe bardziej przypomina 2.4-2.5″. Uniwersalny jest też bieżnik Nobby Nica – ta opona to klasyka „rowerów do wszystkiego”. Na plus (nomen omen) zaliczam bardzo dobrą, wzmocnioną wersję oplotu (Apex Snakeskin z nową mieszanką Addix Speedgrip).

Primal dostępny jest też w wariancie 29″. Jeśli uważasz, że sztywniak powinien mieć duże koła (co przyznaję, jest całkiem sensownym podejściem), możesz zakończyć lekturę i zamawiać Primala Pro 29.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Amortyzator

Suntour Aion z goleniami 35 mm (zaktualizowany względem chudszego poprzednika) to duży upgrade względem zeszłorocznego Primala. Hornet też jednak nie przespał zimy i nowy sezon zaczął z Rock Shoxem Yari – idealnym widelcem do roweru o takim przeznaczeniu.

W dodatku oferuje on aż 160 mm skoku – wartość rzadko spotykaną we współczesnych hardtailach. Zazwyczaj producenci decydują się na 140 mm – jak w Primalu. Osobiście uważam, że nie bez powodu (lepsza stabilność geometrii przy dużym ugięciu), ale muszę przyznać, że przegięte macho-ego Horneta ma swój urok.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy


W dalszej części testu skupię się głównie na wrażeniach z jazdy na obu rowerach, więc jeśli interesują Cię szczegóły ram i wyposażenia, koniecznie zajrzyj do bikepornów:

Bikeporn: Dartmoor Hornet Pro 2018

Bikeporn: Dartmoor Primal Pro 27.5 2018

Na szlaku

Oba rowery sprawdziłem w szerokim spektrum zastosowań – tak, jak większość z Was będzie ich używać. A więc od wycieczek XC po płaskich lasach, przez typowe górskie wycieczki (Beskid Śląski i Żywiecki), aż po wizyty na trasach enduro (Enduro Trails, Magurka Wilkowicka) i w bikeparkach (Kasina, Góra Żar).

Dartmoor Hornet Pro 2018

Tak – testowanie Horneta zacząłem od pętli XC po katowickich lasach. Miało to być potwierdzeniem mojej złotej myśli z bikeporna: że każdy hardtail nadaje się do jazdy po płaskim. Otóż, myliłem się. Nie każdy.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Owszem, na „miejscówkę” bez problemu dojedziesz, ale przy masie grubo przekraczającej 15 kg, taka wycieczka sprawi przyjemność tylko zagorzałym fanom trenażerów (kręcisz i kręcisz, a krajobraz jakoś się nie zmienia).

To złe pierwsze wrażenie tylko podkreśliło moje zdziwienie na pierwszej prawdziwej wycieczce w górach. Stromy kąt podsiodłówki, który dodatkowo w hardtailu nie przysiada na podjazdach, przenosi masę mocno do przodu – na technicznych podjazdach można naprawdę ostro powalczyć! Pomaga w tym potężna trakcja tylnej opony, a jedynym ograniczeniem jest wysoka kierownica, trochę „pływająca” na stromych sekcjach.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Ale mam tu na myśli miejsca, do których Hornet nigdy nie miał i nie powinien pasować – ten rower potrzebuje grawitacji!

Tutaj pewnie spodziewasz się zachwytów nad tym, jakże on fenomenalnie zjeżdża. Ale szczerze mówiąc, zjeżdża… ok.

Tylko tyle? Owszem, bardzo płaski kąt główki jest rewelacyjny, a Yari i plusowe Miniony odwalają kawał dobrej roboty, żebyś jechał mniej więcej tam, gdzie sobie wymyśliłeś. Nawet hamulce dają radę. Ale wyskocz na zniszczoną trasę bikeparkową, a szybko przypomnisz sobie, dlaczego została wymyślona pełna amortyzacja…

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Rama Horneta ma tyle wspólnego z elastycznością, co McDonalds z restauracją – to po prostu pancerne kowadło, które z całą pewnością wytrzyma najgorszego niedolota… o ile wcześniej nie pękną Twoje kostki.

Dla mnie sztywny tył pozostaje na trudnych zjazdach ograniczeniem, którego nie przeskoczy ani 160 mm skoku widelca, ani plusowe opony, ani nawet radykalna geometria.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Ale to trochę dlatego, że jestem zbyt stary i zbyt leniwy… Hornet po prostu nie jest dla piździpączków, którzy chcą sobie po prostu pojeździć po górach.

Więc dla kogo? Na przykład dla osób ciężkich. Albo „ciężko jeżdżących”… Ale przede wszystkim dla młodych riderów o gumowych stawach, latających hopy, dirty i bikeparki.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Dla tych, którzy zamiast na serwis dampera, kasę od rodziców wolą wydać na trawkę, prezerwatywy i karnet na wyciąg. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla nich będzie to rewelacyjny wybór.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy


Dartmoor Primal Pro 27.5 2018

Jak na tym rockandrollowym tle wypada nowy Primal Pro, który w ciągu ostatnich 2 lat przeszedł dwie istotne zmiany koncepcji (ściśle powiązanych z rozmiarem opon)? Stawiając go obok Horneta, można by pomyśleć, że zalatuje XC – ale byłby to poważny błąd!

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Jasne, na gładkich trasach i w misjach „dookoła komina” sprawdza się o niebo lepiej. Dzięki niższej masie i szybkim oponom prowokuje do dynamicznej jazdy i – w odróżnieniu od Horneta – dostarcza frajdy nie tylko na miejscówce, ale też podczas dojazdu na nią.

Ale nie przyszedłeś tu po to, żeby czytać oczywistości. Pytanie brzmi: czy pomimo gorszego (i mniejszego) amortyzatora, gorszych (i mniejszych) opon oraz gorszego (tym razem większego) kąta główki ramy, na szlaku dotrzymasz kroku kumplowi jadącemu na Hornecie?

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
O dziwo, tak!

Zacznijmy od tego, co najważniejsze, czyli geometrii. Nieco bardziej stromy kąt główki ramy jest równoważony niżej położonym suportem. Pod względem stabilności, Primal zdecydowanie nie przypomina jakiegokolwiek roweru XC, a na bielskich trasach enduro (Dziabar, Dębowiec, Borsuk…), czuje się jak ryba w wodzie.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Zdarzało mi się tylko parę razy, że przy spieprzonym wejściu w zakręt, przód próbował podwijać się pod rower. Nic strasznego, z czym 780-milimetrowa kierownica nie mogłaby sobie poradzić. Ale jednak płaski i zawsze ułożony Hornet ma tu lekką przewagę.

Teoretycznie „Szerszeń” ma też asa w rękawie w postaci lepszego widelca. Tyle że… niekoniecznie. Jakość tłumienia Aiona może i trochę odstaje od Yari, ale przy prędkościach hardtailowych, trzeba się namęczyć, żeby to ocenić. Po przesiadce na Primala nie brakowało mi też skoku – 140 mm to w sam raz do sztywnej ramy.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Suntour chętnie wykorzystuje swoje 140 mm skoku – jest płynny, czuły i mniej stłumiony od Rock Shoxa. Jeśli już, można by jedynie ponarzekać na głośną pracę.

Pozytywnie zaskoczyły mnie też opony. Obawiałem się ich bardzo, szczególnie wytrzymałości. Ale wersja Apex okazała się bezproblemowa i stabilna w zakrętach – moim zdaniem jest to najlżejsza wersja Schwalbe, jaką warto brać pod uwagę. Sam bieżnik to klasyka gatunku – uniwersalny, szybki i… taki sobie w błocie. Ale za to bardzo przewidywalny w normalnych (niekoniecznie całkiem suchych!) warunkach – uślizgi są łatwe do przewidzenia i opanowania.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
„Niby Nic”, a jednak w wersji Apex stanowi niezły kompromis trakcji, amortyzacji i masy, który na trailparkowych singlach odnajduje się jak Dżesika w remizie.

Wszystkie te elementy razem składają się na rower, w którym na papierze wiele rzeczy odstaje od Horneta, ale w praktyce nie są to różnice rozstrzygające – większy potencjał „Szerszenia” po prostu trudno wykorzystać bez wsparcia tylnego zawieszenia. Z kolei w Primalu wszystko wydaje się „w sam raz” i podczas jazdy nie wywołuje uczucia, że musisz zapuścić większe jaja, żeby wykorzystać 100% możliwości.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy
Pozostaje tylko pytanie: czy Primal 29 nie byłby lepszy? Z punktu widzenia trakcji i stabilności w terenie – tak, byłby. Jeśli ma to być Twój główny rower w góry, lub uzupełnienie fulla na długie wycieczki, a do tego masz powyżej 175 cm wzrostu – celuj raczej w 29era. Natomiast jeśli kupujesz hardtaila głównie do zabawy – polecam pożerający flowtraile wariant 27.5″.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy


Werdykt: Hornet czy Primal – którego wybrać?

Jeszcze niedawno, ze względu na różnice w geometrii, Hornet był pod każdym względem lepszym wyborem od Primala. Ale od tego czasu ten drugi przeszedł większą metamorfozę, niż fanki Chodakowskiej i teraz wskazanie lepszości nie jest już takie proste.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Zwłaszcza, że oba rowery powstały według różnych założeń. I oba swoje założenia spełniają bardzo dobrze. Pytanie tylko, które są bardziej sensowne?

Bo z mojej perspektywy, Hornet jest… bez sensu. Do haratania po bikeparkach, bez zastanowienia wybrałbym amortyzowanego Blackbirda za te same pieniądze (patrz niżej). Ale „Szerszeń” to rower bardzo specyficzny, może nawet bezkonkurencyjny – jeśli go potrzebujesz, to prawdopodobnie i tak już polecili Ci go kumple z miejscówki, podczas kopania nowej, większej hopy. Jeśli tak było – bierz bez zastanowienia.

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy

Jeśli jednak Twoja wizja nowego roweru nie uwzględnia łopaty i kilkumetrowych lotów, a raczej weekendy na trasach enduro i flowtrailach, a w tygodniu dojazdy do pracy i śmiganie po leśnych ścieżkach koło domu, Twoje oczekiwania znacznie lepiej spełni lżejszy, zwinniejszy, a w dodatku tańszy Primal.

A ponieważ do mnie takie przeznaczenie hardtaila trafia najbardziej, to właśnie Dartmoor Primal Pro 27.5 jest zwycięzcą tego porównania!

Dartmoor Hornet i Primal Pro - test porównawczy


Dartmoor Hornet Pro

Cena: 6 199 zł
Dostępne rozmiary: S/M/L
Masa: 15,8 (rozmiar S, seryjne pedały, dętki)
Strona i sklep producenta

Walety:

  • bezkompromisowy, hardkorowy charakter;
  • przemyślana, nowoczesna geometria;
  • świetny amortyzator i opony;
  • zaskakująca sprawność na górskich podjazdach.

Zady:

  • ciężki!
  • wąski zakres zastosowań.

Dartmoor Primal Pro 27.5

Cena: 5 499 zł
Dostępne rozmiary: S/M/L/XL
Masa: 14,8 kg (rozmiar M, seryjne pedały, dętki)
Strona i sklep producenta

Walety:

  • spójność i wszechstronność – „wszystko na swoim miejscu”;
  • skoczność i zwinność na szlaku;
  • rewelacyjne (jak na cenę) wyposażenie bez słabych punktów.

Zady:

  • długie rury podsiodłowe;
  • delikatny lakier.

Bonus: Dartmoor Blackbird

Trochę głupio wyjdzie, jeśli dla wielu czarnym koniem (dosłownie) tego porównania okaże się… zupełnie inny rower, ale trudno pominąć fakt, że za cenę Horneta Pro możesz kupić podstawowy model Blackbirda. Co prawda, będziesz do niego musiał dokupić porządne opony i sztycę regulowaną, a amortyzator to Suntour Aion zamiast Yari (w starszej wersji, mniej sztywnej od tej z Primala), ale jednak stare chińskie przysłowie mówi: „full to full”.

Ze względu na pokaźną masę (po zasugerowanych upgrade’ach przewiduję 16-17 kg), nie jest to najlepszy wybór do enduro i lekkiej jazdy ścieżkowej (tu dalej wygrywa Primal), ale jako alternatywa dla równie hardkorowego Horneta, wygląda co najmniej kusząco!

Dartmoor Blackbird 2018
Dartmoor Blackbird – 6 199 zł

A Ty którego byś wybrał? :)

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Zobacz też powiązane wpisy:

 

Subscribe
Powiadom o
guest

97 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jakub Dyja
Jakub Dyja
5 lat temu

Od miesiąca jeżdżę na tańszym primalu Evo i muszę przyznać że też sprawuje się bardzo dobrze. Polecam tylko wymienić gripy i pedały.

Maciej Płocki
Maciej Płocki
5 lat temu

„musisz zapuścić większe jaja, żeby wykorzystać 100% możliwości”
Jak mnie pytano jak mi się śmiga hornetem to mówiłem bardzo podobnie, że skurwiel ciągle do mnie szepcze:
– puść te heble
– dawaj mocniej
– co się boisz
– itp.
Generalnie ten czołg wszystko zjeżdża ale np. na górze Żar po 3 jazdach człowiek ma już serdecznie dość bo ręce i nogi odpadają. Rower luźno jedzie, a rider nie daje rady :D

Dziękuję hornetowi za wszystko co mi pokazał i czego nauczył przed przejściem na fulla – bardzo fajna rama.

PS. gdybym się mógł cofnąć w czasie wybrałbym jednak Primala.

Maciej Płocki
Maciej Płocki
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Muszę zaznaczyć na wstępie, że mój szerszeń był składakiem, a główne różnice to krótki mostek Dartmoor shorty 35mm i kiera 800mm bez 'dirtowego’ wzniosu co dało bardziej uniwersalny/trailowy charakter, koła na obręczach dartmoor revolt v2 (zew. szerokość: 33,5mm, wew. szerokość: 27mm) gdzie z przodu magic mary 2.4, a na tyle aggressor 2.3, plusiaki też by weszły ale to za droga zabawa.

Mimo bardziej 'trailowej’ pozycji na rowerze to nadal czołg. Sam napisałeś, że dojazd na miejscówki nie jest przyjemny i uważam dokładnie tak samo. Do tego ja jestem początkującym riderem i nie mam też super formy więc często się musiałem namęczyć by się gdzieś doturlać, a też nie byłem wstanie wykorzystać potencjału tej ramy. To jest sprzęt dla ludzi, który dobrze wiedzą po co im taka rama, a każda inna osoba powinna bez zastanowienia brać primala.

Marcin Maj
Marcin Maj
5 lat temu
Reply to  Maciej Płocki

Prawda. Nie można cały dzień przyjmować wszystkiego co zjazd rzuci ci pod koła na nogi i ręce. Od czasu do czasu trzeba usiąść a i dłonie chcą poczuc cokolwiek innego niż tylko „ratowanie całej masy roweru i ridera od pewnej śmierci”

Wojtek Z.
Wojtek Z.
5 lat temu
Reply to  Maciej Płocki

W zeszłym roku jak wybierałem rower to właśnie przez charakter Horneta, wybór padł na Primala Pro na 3 calowych oponach, i pomimo częstej jazdy po płaskim jeździ się świetnie zarówno w górę jak i w dół. Rama przeżyła kilka razy na żarze i enduro trails dając wiele przyjemności.
Dlatego w tym roku przy wyborze fulla chciałem żeby koła były możliwie kompatybilne z Primalem i miały 29 cali. Jak i wygląd się liczył więc Bluebird Pro 29 wylądował u mnie i w sumie to jakbym miał prawie 4 rowery, gdy koła mogę zamieniać jak tylko chce pomiędzy nimi.

Maciej Płocki
Maciej Płocki
5 lat temu
Reply to  Wojtek Z.

Ja zrobiłem swap Horneta na yeti 575. On był tymczasowy by coś się podszkolić i odłożyć kasę na ramę z damperem ;)

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu
Reply to  Wojtek Z.

Czy skok 130 z tylu wystarczy na trasy? Sam stoję przed dylematem blackbird czy bluebird, jestem w posiadamiu sztywniaka z kołem 29 i boostem

Jarek
Jarek
5 lat temu
Reply to  Grzegorz

Pytanie typu czy drabina 3m wystarczy?

ksz
ksz
5 lat temu
Reply to  Maciej Płocki

Zgadzam się całkowicie, Hornet jedzie po wszystkim i nie rozumie „tego się nie da”. Tylko u mnie historia z Hornetem zaczęła się od modelu 2012, później był 2016, a a teraz już Blackbird 2018. Z tym nowym Primalem też ale i tak dokupuję „zimową” ramę Horneta :D

Lukasz
Lukasz
5 lat temu

a jeszcze spytam- jak w porownaniu by wypadl Djambo 27+ lub Eccentric lite 29? wzrost 186cm

Tomasz
Tomasz
5 lat temu

A ja zaraz zwariuje bo wciąż waham się pomiędzy Primalem pro 29 a Primalem pro 27.5. Do tego pierwszego przekonuję mnie dostępność ( jest już w MBike w Katowicach)-dalej :genialny kolor -obłędna zieleń z pomarańczowymi napisami…a odstraszają obręcze o dosyć wąskiej średnicy wewnętrznej jak na dzisiejsze standardy…czyli 24 mm ,choć może coś sobie ubzdurałem że to wąsko…tak czy tak nawet jeśli by tam weszła opona 2.5 to itak chyba nie rozsądnie by ją zakładać na te obręcze Sniper…Szkoda że nie dali Thundera 29.
Przy okazji myślę też czy jeśli Primala pro 29 uzbroił bym w drugi zestaw kół 27.5 to czy optymalna szerokość opony 2.6-2.8 wchodzi w grę czy tylko 3.0 ( ze względu na ryzyko zbytniego obniżenia suportu ) Pomóż proszę Michale ! Pozdrawiam z pobliskiego Jaworzna ;)

Michał Smolana
Michał Smolana
5 lat temu
Reply to  Tomasz

Odpowiem wprost większa opona nie wejdzie, i przewiduje, że opona 2,35″, w którą jest wyposażony Primal Pro również nie wejdzie na większej obręczy (jak Thunder 29). Wydaje mi się, że właśnie dlatego nie dostał Thundera fabrycznie. Miejsca w tylnym trójkącie jest w sam raz na oponę i trochę błotka. Przed zakupem też się tym przejmowałem, po zakupie i kilku przejażdżkach już mnie to nie martwi.

Tomasz
Tomasz
5 lat temu

Dzięki za odpowiedź !. Chętnie posłuchać coś więcej na temat wrażeń z jazdy ;) A co z ze zwrotnością i zwinnością owego roweru…bo obawiam nieco szoku po przesiadce z 26-ki..

Maciej
Maciej
5 lat temu

Hej, Michał, czy na pewno dobrze zrozumiałeś Tomka? Jemu chodziło o większą oponę na drugim zestawie kół- 27,5″ Swoją drogą dzięki za potwierdzenie, czego się domyślałem, że miejsca na większą oponę w 29″ jest 0.

Michał Smolana
Michał Smolana
5 lat temu
Reply to  Maciej

Obręcze Snipper są tylko w wersji 29″, zrozumiałem że chodzi o 2,5″ na 29″. W sumie to nic dziwnego, że nie wejdą większe bo tak mówi katalog. Chociaż z katalogiem to też mały miszmasz:/ Co do 27,5″ to się nie wypowiadam bo nie mam doświadczenia z takimi przekładkami;)

Tomasz
Tomasz
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

To w jaką stronę mnie ciągnie to wyjdzie w praktyce…a tych kól 29 się trochę obawiam (konkretnie braku sztywności) że względu na moją masę 97 kg która po intensywnej jeździe na rowerze zejdzie w najlepszym wypadku koło 92-93. ..i brałbym w ciemno tego Primala 27.5, tylko że coś mi kolor nie pasuję – Na Twoich fotkach jest co prawda piękny : czerwień z takim przebłyskiem pomarańczu, na innych -sam nie wiem. Było by super abyś nagrał jeszcze jakiś filmik prezentacyjny i wrzucił na swój kanał You Tube. Zresztą… to mi i tak nic nie da bo ja go i tak muszę zobaczyć na żywo, wtedy się okaże czy kocham tą czerwień czy też zupełnie nie..Wierze że złe dobrany kolor sprzyja pechowi i wypadkom ;) Wracając do Primala 29 to sunie to dziwne żeby tam nie dało się wepchać kół 27,5 na oponie 2.8-3 ( aż chyba napiszę do producenta z zapytaniem ) Pozdrawiam !

Tomasz Hejsak
Tomasz Hejsak
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ok-wkońcu kupiłem Primala Pro 27,5 i wszystko super ( poza siodłem które wymienilem na WTB Speed Gel),ale stwierdziłem że potrzebował bym jednak twardsze przełożenia… Niniejszym- Nie orientujesz się może Michale czy jakbym chciał wymienić zębatkę korby na większą to czy wejdzie tam 36 T ? Może to swietna okazja aby spróbować czegoś owalnego…tylko niewiem jak z kompatybilnoscią z zębatkami owalnymi od Banless ? Dartmoor ma chyba (?) ten sam standart do Sram ( Direct Mount), ale obawiam się że do tej ramy nie zmieści się nic owalnego o rozmiarze 36 zębów…. Z góry dziękuje za rychłą odpowiedź ! Pozdrawiam !

Mateusz
Mateusz
5 lat temu
Reply to  Tomasz Hejsak

Do Primala Pro 27,5 wieksza zebatka na przod raczej nie wejdzie, przy 32 jest juz dosc blisko ramy.

Mateusz
Mateusz
5 lat temu

Michał, jako ktoś to już jeździł Primalem, jakie upgrade byś uznał za obowiązkowe na początek?

Michał Smolana
Michał Smolana
5 lat temu

Michał artykuł jak zawsze żyleta. Od siebie dodam, że hamulce nie dają rady, a przy tym klamka jest paskudna :/ Potwierdzam wcześniejszą opinie pedały i gripy wylatują, hamulce też ;)

Kuba I
Kuba I
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jak już jesteśmy przy hamulcach, to kupiłem Horneta Pro i zastanawiam się nad wymianą samych klamek na te od gudie-ów R. Czy to będzie dzałać?

Prospekt
Prospekt
5 lat temu

Is really Primal weight 14,8kg?? That’s 1kg more than official data (13,75kg). I hope it’s not (sorry for the english buy I don’t speak polski :))

Prospekt
Prospekt
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

They say the weight is with pedals… Probably a mistake. Anyway, thank you ;)

Patryk
Patryk
5 lat temu

A powiedz jak z wytrzymałością ramy primala? Czy dam radę np. Skoczyć wszystkie hopy/dropy/gapy i inne na enduro trails czy niektóre będę musiał omijać ?

Patryk
Patryk
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ja akurat należę do „wagi piórkowej” i z umiejętnościami nie jest źle więc już wiem na czym będę śmigał. (niestety dopiero w następnym sezonie)
No to dzięki za rozjaśnienie sprawy bo na moim aktualnym rowerze boję się skakać „czegoś większego” (rowerek do XC)

Marcin Maj
Marcin Maj
5 lat temu
Reply to  Patryk

Weź fuuulla.. sztywniaka już masz ..ale Ciiii…

Maciej
Maciej
5 lat temu
Reply to  Patryk

Nie bój się Patryk, ja na Bergamoncie Platoon 8.2 2012 zaliczyłem ponad metrowego dropa na piasek, amortyzatorem najpierw, bo technika z doupy…no i wybicie było … daleko od idealnego. Reba 100mm z przodu. ogólnie mam problem z dropami jeśli wybicie opada. Dużo do nauczenia.

Kacper
Kacper
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ale tam rowery są na kilka, jeden wyścig i wymiana czy się mylę?

Patryk
Patryk
5 lat temu
Reply to  Patryk

Marcinie, bardzo chętnie kupiłbym sobie fulla ale patrząc na to, że narazie jestem w gimnazjum raczej nie było by mnie stać na:
1-kupno
2-koszty utrzymania
Więc raczej wybiorę jakaś tańsza wersje primala (może Evo)

Maciej
Maciej
5 lat temu
Reply to  Patryk

BTW Ponad metrowy drop na Bergamoncie był na pisaek …ale na płaskie. I tak, to było głupie ale nie skończyło się wypadkiem.

Kacper
Kacper
5 lat temu
Reply to  Patryk

Jak ważysz piórkowo to i rama do XC dużo zniesie.

Tudesky
Tudesky
5 lat temu

Mam Primala+ na kołach 29″ i w 100% zgadzam się z Twoimi wnioskami. Leśny, krótki trip, wycieczka lasami 100+ km czy szybkie single – czysta przyjemność. Techniczne podjazdy, pomijając kwestie przełożeń i łydy, to w tym rowerze kwestia opon (trakcja) – takie jest moje zdanie. Naturalne, dzikie zjazdy (korzenie, rockgardeny, dropy) – jest stabilny ale jak mawia CG „nie możesz być pasażerem”, trzeba popracować balansem ciała i nogami. I to mi się w nim bardzo podoba :-)

Greg88
Greg88
5 lat temu

Bardzo fajna recenzja, jestem pod wrażeniem :) utwierdziła mnie tylko w tym co zdecydowałem już wcześniej że hornet to nie rower dla mnie za to primal jak najbardziej ! I to właśnie ten rower zamówiłem głównie ze wzgledu na to że się poprostu opłaca, bo według mnie kupowanie sztywniaka za więcej niż 6k nie ma sensu ( poruwnywalny np dust 3.0 od Kross ). Hardtail dla mnie z reguły ma być wielozadaniowy i tani ( w miare możliwości ) w zakupie i eksploatacji. Poza tym jeśli naprawdę zachce mi się fulla, z tego co widzę prawie wszystkie graty będą pasowały do ramy blackbirda a skok amortyzatora da się zwiększyć chyba do 150mm, tym sposobem tańszym kosztem można go przerobić na fulla z porganicza tail enduro ( jeśli się tutaj mylę poprawcie mnie ). Jedyny problem to dostępność bo jakoś nadal go nie ma…

Kacper
Kacper
5 lat temu

Bardzo fajny artykuł, akurat jestem na czasie wymiany roweru na nowy i zastanawiam się pomiędzy Bluebirdem A Marinem Rift Zone 3, ma to byc Trail do jazdy po górach, wiem Michał, że masz dostęp do obu firm, mógłbyś mi doradzić, co będzie lepsze, osobiście jestem bardziej przekonany do Marina

Jarek Nightrider
Jarek Nightrider
5 lat temu
Reply to  Kacper

Wczoraj sprawdzałem dostępność rift zona 3 u lokalnego dilera, usłyszałem: „nie ma szans, za tym rowerem ludzie latają po całej Polsce po hurtowniach”. Polecili b17 2, kompatybilny z 29″ jak kogoś stać na (lub już ma) dodatkowy komplet kół a rifta chciał z powodu dużych kół. Jak ktoś ma dojście do rift zona 3 XL z jakimś miłym rabacikiem to dajcie znać;)

Kacper
Kacper
5 lat temu

Bez jaj, jedyny rower, który mi się podoba, a tu taka lipa z dostępnością, chyba jednak trzeba będzie kupić Treka Remedy z 2017 roku.

Maciej
Maciej
5 lat temu

Mialem nie pisać, ale dobra napisze. Może ktoś przeczyta? Moze Ty przeczytasz. Jestem juz troche stary na rowerze jeżdżę dłużej niz niektorzy czytelnicy maja lat. Niespecjalnie znam sie na markach i sprzęcie wiekszosc nazw brzmi dla mnie obco ale z niecierpliwością czekam na kolejne Twoje artykuły bo fajnie sie je czyta. Czy to o oponkach czy pedziowym kombinezono-pajacyku ( kto ma dzieci ten wie) czy o tych 2 sztywniakach które pewnie nigdy nawet nie przykłuły by mojej uwagi. Ale czytam od deski do deski. Podoba mi sie sposób pisania, poprawna polszczyzna a i bluzg uzyty w umiarze tez cieszy. Pozdrawiam i gratuluje. Ps nie jestem pedziem

Maciej
Maciej
5 lat temu
Reply to  Maciej

Ha ha ha ha, PS nie jestem pedziem.
Ale prawda, jak dzisiaj kogoś za bardzo docenisz albo przesadnie podziękujesz to zaraz szepty…

Mar1ecki
Mar1ecki
5 lat temu
Reply to  Maciej

Podpisuję się pod wpis Macieja :) a dzisiaj czytając opis pamiętam jak w 97r. będąc w szkole średniej (tak, to jest historia ;) ) kombinowałem z moim scott race (czyli rama do xc) jak zrobić żeby rower był bardziej ,,górski” – wymieniłem kierę na szerszą i wyższą, mostek skróciłem, opony 2,25 (tak, wtedy xc to 1,95 był ;) ), skok amora z 80 na całe niesamowite 100mm, a teraz po kilku zmianach sprzętu, 2-ch fullach szukam kolejnego – ,,ścieżkowiec” do wszystkiego w czym pomaga lektura 1enduro :)
Ps. A to co robiłem na starych sztywnych rowerach to teraz mając pod 40 chyba nie powtórzyłbym na fullu 160/160, tak zwana peselica ;) :) ;)
Pozdro:)

Marcin Maj
Marcin Maj
5 lat temu

Michał, pytanie o Aiona 35 vs 34. Zauważyłeś jakieś różnice w pracy w jakości pracy. Mi 34 wydaje się dość „bolesny” kiedy wchodzi ta jego progresja. 35mm jechałem tylko pod sklepem, więc nie wypowiem się.
ps. Jakiś zagraniczny (brytyjski?) portal dał Trance-owi z Aionem 34mm 3 gwiazdki na 5 możliwych. „..bo nie można ustawić zawieszenia…” Nikt im nie powiedział że to już tak ma byc?

malucry
malucry
5 lat temu

Dlaczego zrezygnowano z modelu Primal+? Czy to oznacza, że w Primal 29 nie da się zainstalować 27,5″+? A jeśli da się 27,5″, to do jakiej szerokości opony?

malucry
malucry
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ale w razie czego można wstawić koła 29″, zdaje się do max. 2,3″?

malucry
malucry
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ale średnica zewnętrzna kół 27.5×3.0 i 29×2.3 są takie same :) A na szerokość 29 jest przecież węższa. Zatem koła 29 muszą pasować do Primala Pro 27,5 2018. Czy ktoś jest w stanie się z tym zgodzić?

Michał Smolana
Michał Smolana
5 lat temu
Reply to  malucry

Nie dał bym sobie za to palca uciąć;) problem nie leży w średnicy, szerokość opony jest kluczowa. W zasadzie punkt w którym opona jest najszersza a podejrzewam że te są różne dla 27,5×3,0 i 29×2,3. Aczkolwiek jeżeli ktoś ma 27,5 i może to zweryfikować będę wdzięczny :)

Andrzej
Andrzej
5 lat temu
Reply to  malucry

Do primala 27,5 2018 kupilem kola dt swiss spline 1900 z obrecza 25mm wewnatrz i opona bontrager 2.2 nie miesci sie w rame. Z przodu oczywiscie wchodzi i jest miejsce. Wkur…sie i kola sprzedalem z strata 3stow takze tego…

Maciej
Maciej
5 lat temu

Dzięki Michał za artykuł. Ja mając 194cm od początku wybrałem Primala Pro 27,5″ i czekam już od przedsprzedaży – 30 marca bodajże się zakończyła. XL nadal w Polsce nie było. Dla mnie największą zaletą średniego koła była większa rama i minimalnie lepsza specyfikacja z odrobinę większym skokiem. Miałem przeczucie, że do 29″ większa opona nie wejdzie i się potwierdziło. Szkoda, że realna waga okazała się być znacząco wyższa, zwłaszcza że dopuszczam myśli zakupu nawet 1,4kg opon 2,6″ za 500zł kupon :-) Ale na szczęście waga przestała mnie tak bardzo interesować, bo przesiadam się z Bergamonta Platoon 8.2 2012 26″, czyli dość konkretnej maszyny XC, na której poznałem już trochę poważnego terenu i chcę więcej. BTW do Bergamonta założyłem prawdziwe 2,4″ Geax Goma do DH, super miękka mieszanka i było SUPER, po za klinującymi się szyszkami i innymi takimi ha ha ha Lakier z podkowy i łącznika górnych widełek zszedł do zera ale kto by się tym przejmował, skoro banan na gębie. (opony w BDB stanie na sprzedaż BTW ;-p)

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu

tak się złozyło ,że mam oba. hornet jest bezkonkurencyjny w zjazdach , po prostu bezpieczny , możesz wszystko jak tylko umiesz. moim zdaniem może konkurować z fullem , przeciętnym. natomiast primal to taka wersja horneta do wszystkiego. zwykle jeżdzę po enduro trials i włóczę się po beskidach . każdy jest inny ale oba super , wbrew pozorom hornetem też dobrze się podjeżdza . poptrafię dwa razy z rzędu wyjechać ma magórkę , a nie jestem mocarzem. tak to wyglada z mojej strony, Pa

kropka
kropka
5 lat temu

Czy autor kiedykolwiek latał dirty, że poleca do nich Horneta? Bo ludzie latający dirty mają tutaj niezły ubaw.

kropka
kropka
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Panie Michale, tu jest problem z czymś innym niż z lataniem dirtów na złym sprzęcie. Problem leży w tym, że wiele pomysłów wydaje się laikowi na pierwszy rzut oka całkiem dobra. Ale po weryfikacji okazuje się bardzo złym pomysłem. Eksperci to ludzie, których wypowiedzi pozwalają zweryfikować takie pozornie dobre pomysły. No i tutaj postawiłeś się w roli eksperta, którym w tej kategorii nie jesteś i popełniłeś błąd „bo tak się mi się wydawało”. A ludzie biorą Cię na serio z braku lepszych ekspertów. Lepiej podejść do nieznanych spraw nieco bardziej konserwatywnie, bo podawanie nieprawidłowych informacji może mieć negatywne konsekwencje.

A po trasach flow na dj z przednim hamulcem jeździ się dość dobrze. Z pewnością lepiej niż na tych mięciutkich endurakach 170/170.

herr
herr
5 lat temu

Geometria obu tych rowerów jest bardzo niedostosowana do długich podjazdów. Naprawdę polecam szukać rowerów ze stromą podsiodłówką rzędu 76 stopni, podjeżdżają jak złoto.

herr
herr
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Świetna odpowiedź, nie pomyślałem o tym, dzięki.

Michał Smolana
Michał Smolana
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jest jeszcze jeden aspekt stromej podsiodłówki. Gdy siodło idzie wysoko (w przypadku wysokich osób) jednocześnie „odsuwa” się od kierownicy i czasami brakuje już regulacji na przysunięcie siodełka bliżej kokpitu.

Kuba
Kuba
5 lat temu

Super porównanie Michał a jak po teście primala 2018 skonfrontowal byś go z Primalem 2017?

Martinezzz
Martinezzz
5 lat temu

Od roku użytkuję hardtaila złożonego przeze mnie na ramie Dartmoor Primal 27,5. Oczywiście w innej konfiguracji niż sklepowe, ale zalety tej ramy dostrzegam. Ten rower jest piekielnie szybki na leśnych trasach. Zdecydowanie polecam jeżeli ktoś lubi tego typu rozrywkę. Moim zdaniem jest to najbardziej uniwersalny rower.

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu

Czy bedzie podobne porównanie blackbirda do bluebirda? Chce kupić rower z pełnym prostym zawieszeniem do tego mam podstawowy sztywny rower na kole 29. Chciałbym aby koła można było wymieniać.

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Zastanawia mnie różnica w terenie na skoku ramy, czy będzie ona mocno odczuwalna dla plecow. Jedna ma 130 druga 160, rower będzie dla czterdziestolatka, który waży ponad 100kg i lubi przygotowane trasy enduro.

faldżip
faldżip
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

A jeździłeś już może na Bluebirdzie? Zastanawiam się nad rozmiarem dla żony (168cm więc chyba podobnie do Ciebie) i w sumie skłaniam się do rozmiaru M, ale podsiodłówka wydaje mi się strasznie długa (450), natomiast S jest trochę mały (reach 400). A oczywiście nigdzie nie ma tak żeby sie przejechać…

Albert
5 lat temu

Sam się zastanawiałem nad jednym z tych dwóch modeli, więc może się zdecyduje :)

Dominik
5 lat temu

Szesnaście kilo w hardtailu? Dużo… no ale Hornet jak widać przyjął/odziedziczył DNA roweru dirtowego. Od dawna się przyglądałem tej ramie by zakopać swojego starego full’a i zanim przesiądę się na 'nową starą’ to rozważałem powrót na 'twardy ogon’. Jednak po przeczytaniu tego artykułu rozważałbym jednak Primal’a.

eMm
eMm
5 lat temu

Mam horneta 2017 + bikeyoke revive 125mm. Do jakiej fullowej ramy wcisne jak najwiecej sprzetu z szerszenia? Blackbird? Cos innego? Trail/enduro, nic dh itp.

ksz
ksz
5 lat temu
Reply to  eMm

Do Blackbirda praktycznie wszystko, tylko trzeba uważać na szerokość tylnej opony, u mnie w Blackbirdzie HR2 2.4 na Shieldach to max ale i tak zmienię na coś z mniejszym balonem.

szczyrkowianin
szczyrkowianin
5 lat temu

Primal 27.5 fajny rower miałem i sprzedałem, teraz mam marina bobcat 5 29 i chyba fajniejszy. Największzą robotę w primalu robi niski bb.

Mateusz
Mateusz
5 lat temu

Piszesz, że Hornet dla osób cięższych, a w instrukcji dostarczonej przez velo jest zapis że maksymalna waga jeźdźca i roweru to 100kg :D

pawel
pawel
5 lat temu

Czy na podstawie swego doświadczenia mozesz wskazać miejscówki gdzie szczególnie przyjemnie mozna pośmigać HT? Głównie interesują mnie rejony dolnegoslaska, czechy

kabanos
kabanos
5 lat temu

SUPER OPIS
dzięki Michałowi dokonałem właciwego wyboru, a myslałem o Djambo 27.5+ lub eccentric alu 29, kołka 29 gdy ma sie jeden rower do „wszystkiego” sa mega uniwersalne.
Dzieki Michał, NS eccentric 29 spełnia moje oczekiwania w 100%.

Szymon
Szymon
5 lat temu

Planuje zakup primala pro na kołach 27,5 cala. Mam 170cm wzrostu i teraz moje pytanie…Lecieć w skę czy mkę?

Konrad
Konrad
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jak zawsze konsekwentnie i na temat. A jakie rozmiary testowałeś? Mam dylemat, Primal 2017 S czy M do roweru na dłuższe przejażdzki i wypady na jakieś single czy lekkie enduro przy 172cm wzrostu.

Szymon
Szymon
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Dziękuję za odpowiedź :D

MatK
MatK
5 lat temu
Reply to  Michał Lalik

To ja się też podepnę :) Kupiłem ramę horneta ske i mi ciasnawo… Obecnie – ze wzgledu na budżet mam jedynie okazje przesiąść się na używaną ramę primala M, ma to więcej sensu niż jeżdżenie na Sce przy moich 171 cm wzrostu? Troche mnie wstrzymuje tylko ten nizszy support w primalu, bo na hornecie waliłem korbami przy kołach 26″. teraz mam 27,5 i jest ok, ale boje sie, ze w primalu zadzieranie korba i pietami powróci… Pozdrawiam!

Szewc
Szewc
5 lat temu

primal evo, 187cm, jaki rozmiar ramy wybrac? M czy L?

Jakub
Jakub
5 lat temu

Ja posiadam Primala Evo 650b i według mnie na moich lokalnych trasach freeride’owych wymiata i nie ma żadnego problemu z większymi hopami, tak samo z dropami. Janek z kanału „Dirt It More” mówił, że Primal jest przystosowany do max 2 metrowych dropów, ja łamie tą zasade i skacze większe dropy i nic sie z ramą nie dzieje. Ewentualnie amorka można by było wymienić ;) np na 160mm. Ogólnie polecam rowerek bardzo :)

mat
mat
5 lat temu

Zakupiłem Dartmoor Blackbird EVO. Jestem rozczarowany, lakier jest tak niskiej jakości, że sam odpada. Jak na rower wyczynowy to kpina. Dodatkowo VELO oszukało mnie. Najpierw przyznali bon na 300 zł na inne zakupy, potem odmówili z powodu braku jakiegoś papierka, po zrobieniu zadymy ustnej zmienili powód odmowy, że niby rower był outletowy. Przed zakupem ten rower był na ich stronie i była zachęta do kupna w postaci bonu na 300 zł. Typowe polskie, prymitywne krętactwo.

Odwiedź mój profil na
Instagram Top