Jeśli jest na rynku marka szczególnie podkopująca sensowność hardtaili, to jest to właśnie Marin – tanie fulle, takie jak Hawk Hill czy Rift Zone, każą się poważnie zastanowić nad zaletami sztywniaka… Nowy Marin San Quentin ma więc sporo do udowodnienia osobom, które te zalety wciąż dostrzegają. Jak wypadł w krótkim teście?
„Pojeżdżone” to format publikacji łączący bikeporn z opisem pierwszych wrażeń z jazdy. Nie jest to pełnoprawny test, ponieważ w tej formule opisuję rowery, na których jeździłem krótko (np. jednodniowe demo, jak w tym przypadku) lub takie, na których się nie znam ;)
Marin San Quentin 3 – co to za rower?
San Quentin jest stosunkowo młodym modelem, który w zeszłym roku dołączył do mniej hardkorowego Nail Traila. Jest to klasyczny „funbike”, na kołach 27.5″ i z widelcem 130 mm. Model z „trójką” jest najdroższym i najlepiej wyposażonym w gamie.
Najważniejsze cechy:
- przeznaczenie: trail, enduro;
- Rock Shox Revelation o skoku 130 mm;
- kąt główki ramy 65 stopni;
- reach (M): 444 mm;
- koła 27.5″ z oponami 2.6″;
- napęd Shimano 1×11 z kasetą 11-46T.
Geometria
Pierwsze wrażenia
Na szlaku
San Quentina zabrałem na 2-godzinną rundę podczas festiwalu JoyRide w Kluszkowcach (tak, jeździłem nie tylko na elektrykach!). W tym czasie zaliczyłem mocno okrężną (darmowe mapy bywają zawodne…), interwałową dojazdówkę szutrem na OS2+OS3… a co się działo później, pewnie już się domyślasz ;)
Szybki, nerwowy (czas gonił…) transfer leśnymi gruzowiskami drogami wbrew pozorom okazał się niezłym testem. Na podjazdach ograniczała mnie tylko moja wydolność, bo trakcja tylnej opony czy podrywanie przodu nie stanowiły problemu. Również zakres napędu został dobrany bardzo dobrze. Pocąc się na ściankach, kilkukrotnie z radością odkrywałem, że mam jeszcze jeden bieg do dyspozycji – to zasługa kasety o zakresie 11-46T.
„Gruboziarnisty szuter” to też ciężka próba zjazdowa dla każdego sztywniaka, z natury podatnego na katapultowanie tyłu na odskakujących kamieniach. San Quentin poradził sobie… nieźle. Stabilna geometria w połączeniu z oponami 2.6″ wybaczają na tyle dużo, żeby poczuć się pewnie. Ale mamę oszukasz, tatę oszukasz, ale życia nie oszukasz – amatorzy beskidzkich rąbanek powinni jednak wybrać fulla.
No dobrze, ale zostawmy szutry – jak San Quentin spisał się na OS-ach? Zdecydowanie lepiej! Na naturalnych, krętych i dość płynnych odcinkach zawodów JoyRide, w ogóle nie czułem się ograniczony lekkim niedoborem tylnego zawieszenia. Kiedy tylko przestawiłem się na luźniejszy styl jazdy, wykorzystujący przednią amortyzację i trakcję opon, szybko zapomniałem, że jadę na sztywniaku.
Marin San Quentin 3 – werdykt
San Quentin nie tylko w tabelce bardzo przypomina Hawk Hilla. Jest wyjątkowo uniwersalny, zabawowy i przystępny – patrzysz na niego i po prostu chcesz iść pojeździć, niezależnie od tego, czy „pod ręką” masz akurat pumptrack, dirtowe hopy, czy trasę zawodów enduro.
W ofercie Marina stanowi świetne uzupełnienie bardzo udanego Nail Traila, od którego różni się przede wszystkim rozmiarem kół, a przez to charakterem – idealnie sprawdzi się jako hardtail do zabawy (np. jako uzupełnienie fulla lub rower enduro dla zjazdowca), podczas gdy Nail Trail będzie lepszym „allrounderem” na dłuższe sesje kanadyjskiego XC.
Ale gdyby to byli Milionerzy, pytaniem za co najmniej pięćset tysięcy byłoby: czy wybrałbym go zamiast Hawk Hilla? Nie – w górach mimo wszystko full zawsze będzie miał przewagę. Ale jeśli szukałbym prostego i taniego w utrzymaniu roweru do ostrej jazdy, niekoniecznie po górach – po tej krótkiej randce chętnie związałbym się z San Quentinem 3 na dłużej.
Marin San Quentin 3
Cena: 6599 zł
Dostępne rozmiary: S/M/L/XL
Strona producenta
Zobacz też inne rowery Marina na blogu:
Przyznaj się. Chciałeś pojeździć tym bo jest najładniejszy?
No raczej! Jak już nawet napisy na oponach są pod kolor detali ramy, to jest to rower dla mnie ;)
Cześć
Marin piękny i chętnie bym pojeździł, coś takiego mógłbym mieć,
A tak, z ciekawości zapytam, bo przez przypadek, szukając czegoś innego dla brata, natknąłem się na to:
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-am-100-ht-id_8543080.html
i z tego co widzę, to specyfikacja i teoretyczna geometria oraz osprzęt w tej cenie wydaje się ok.
Na oczy tego nie widziałem, choć korci mnie żeby pomacać na żywo, tylko czasu mi brak.
Pozdrawiam
Marcin
No ja tam nie widzę nigdzie tabelki z geometrią a wydaje mi się, że to akurat jest jedna z najważniejszych rzeczy. Druga sprawa to do czego rower będzie używany? Czy do dirtowych skoków, czy do jazdy po lesie czy może do jakiegoś początkującego 'enduro’?
Niepełne geo jest na angielskiej stronie deca: https://www.decathlon.co.uk/am-100-ht-mountain-bike-275-id_8543080.html#
Polecam zajrzeć też czasem na Facebooka :)
https://www.facebook.com/1enduro/posts/2123663341020038
Kurde, Michał… Nie możesz zrobić na blogu jakichś mini newsów czy czegoś takiego? Nie wszyscy są z facebookiem za pan brat.
A podgląd postów z FB w stopce bloga nie działa?
Nie mam FB :)
Podobno jest promocja i można za darmo założyć konto :P
Tylko w ciul danych osobowych trzeba podawać.
W sensie że imię, nazwisko i adres e-mail?
W sensie, że numer telefonu, a nawet czytałem, że chcą skan dokumentu potwierdzającego, że ty to ty.
No nie ważne, ogólnie mordoksiążka to zbieracz danych i inwigilator jakich mało…
Poczekam aż zaczną dopłacać :P
Ramy z decathlonu pęknają
Są wariaci co jeżdżą w zimie. Sam z premedytacją wziąłem sztywniaka na plusowych oponach. Miałem kasę na fulla ale prostota obsługi i odporność na zimowe warunki przeważyła szale.
Nakurwiator. Macałem go ostatnio no żywo. Żałuję troszkę, że w zeszłym sezonie wziąłem Nail Taril 6
Koła 29″ mają swoje zalety :)
ciekawe czy koła 29 z oponami 2.25 by się w nim wcisnęły
Nie, że się mądruję, ale znalazłem ciekawą alternatywę za tysiaka mniej.
Niestety środkowe rozmiary już wyszły :(
https://www.wiggle.co.uk/ragley-mmmbop-hardtail-bike-2019
I co najważniejsze. Sama rama też do kupienia. W cenie poniżej tysiaka.
Mozesz coś napisać na temat tej ramy? Jak się na tym jeździ?
A propo opon w rozmiarze 2,6 – jakie modele są teraz godne polecenia?
Np. ta z Marina (tylko uwaga na wersję!).
Lub niezawodna klasyka: Maxxis Minion DHF.
Lub bardziej oryginalnie: Specialized Butcher GRID.
Dostałem w swoim stumpie fabrycznie butchery, świetne opony, pancerne. Jedyny minus to taki że łapią błoto strasznie.
może głupie pytanie, ale co to jest kanadyjskie xc?
downcountry xD
Ostre nakurwianie ;)
Michale, mógłbyś go porównać do testowanych przez Ciebie primala i horneta? Czy san quentin i nail trail są odpowiednikami od Marina? A może mają zupełnie inny charakter? Jaki? Pozdrawiam :)
San Quentin jest bezpośrednim rywalem Primala 27.5:
https://www.1enduro.pl/hardtail-trail-enduro-do-7000-zl-2019/
Hornet to rower jedyny w swoim rodzaju :)
Dzięki wielkie za odpowiedź :)
Pytanie nr 2:
Jak oceniasz rozmiarówkę Marina? A dokładniej czy można wierzyć wskazówkom na stronie producenta?
Tak, wygląda sensownie. Jedynie L/XL są dość „ściśnięte”, tzn. mogłyby pokrywać szerszy zakres wzrostu.
Zastanawiam się własnie nad wyborem pomiędzy Primalem pro a San Quentinem 3. Nie mam pojęcia na który się zdecydować. Primal ma foxa i napęd 1×12 z wyglądu też ładny ale Marin ładniejszy, ale czy lepszy ? Pomocy!
Może te dwa artykuły coś pomogą ;)
https://www.1enduro.pl/za-co-warto-doplacic-w-rowerze/
https://www.1enduro.pl/hardtail-trail-enduro-do-7000-zl-2019/
Dzięki za podzielenie się wrażeniami. Przekonałeś mnie i właśnie poluję, ale na wersję San Quentin 2, bo można dostać obecnie w dobrej cenie :)
Jaki był rozmiar testowanego roweru? :) bo sam jestem na granicy – mam 179cm i zastanawiam się czy M czy L. Teoretycznie już L, ale zawsze czułem się pewniej na nieco mniejszych rowerach :)
i co kupiłeś do tego wzrostu ?
Co wybrać? Marin Bobcat Trail 5 czy San Quentin 1 ? Oba modele z 2020 r. Z czasem w grę wchodzi update amortyzatora na lepszy. Będę jeździł głównie po Ślęży i okolicach. W dół i pod górę w proporcjach 50-50. Docelowo w przyszłym roku planuję zakup fulla a sztywniak zostanie dla żony.
Co wybrałeś? Mam ten sam dylemat. Udało się znaleźć w jakimś sklepie? Szukam teraz i bardzo ciężko z dostępnością Marinów.
Do takiej jazdy jak kanadyjskie xc plus jakieś nie za duże hopki wybrać speca rockhoppera comp 2 2021 i później wymienić amor na 120mm i napęd na 1×10 czy wziąć marina san quentin 1?
Udało się! Rama SQ 3 upolowana, i to jeszcze w tym zacnym czarno-beżowym malowaniu, bo model 2021 ma być cały czerwony i sklepy już zamawiają ten… Do wyboru był Marin albo Dartmoor Primal, zobaczymy czy było warto szukać szczęścia daleko, zwłaszcza że rower będzie składany na nieco innym osprzęcie niż proponowany przez producenta.
Super wybór. Za sprawą Michała i jego testu zakupiłem w czerwcu Marina SQ3 i jest to jak na razie najlepszy wybór. Nigdy go się nie pozbędę. Pozbyłem się Treka Top Fuel 8 model 2020 i w jego miejsce wskakuje Spectral CF 7.