Na blogu opisuję kompletne rowery dostępne w sprzedaży – jest to logiczne, zwłaszcza że twardo stoję przy tym, że nie opłaca się składać roweru samemu. Na szczęście są jednak osoby, które mają to gdzieś i ignorując racjonalne argumenty, budują swoje rowery na wymarzonych ramach. Tak właśnie było w przypadku Macieja, który pewnego dnia, zamawiając blogowe naklejki, pochwalił się swoim Production Privee Shan Nº5. Żal byłoby nie pokazać go na blogu!
„Rower czytelnika” to nowy cykl wpisów na 1Enduro – taki Bikeporn, ale z Waszymi unikatowymi rowerami. Koniecznie daj znać, co o nim myślisz w ankiecie pod koniec wpisu lub w komentarzu! A jeśli chciałbyś, żeby to Twoje cacko pojawiło się na blogu, napisz na michal@1enduro.pl :)
Dlaczego zdecydowałeś się na ten rower? Jakie inne brałeś pod uwagę?
Zawsze podobały mi się rowery ze stali. Na markę wpadłem prawdopodobnie za sprawą Cedrica. Cedric Gracia to jeden z moich ulubionych zawodników, a jeździ on właśnie na kokpicie od PP. Chłopaków z Production Privee śledzę w mediach społecznościowych od dłuższego czasu, i byłem zajarany ich sztywnymi ramami. Swego czasu zobaczyłem u nich Shana No5 i po prostu się zakochałem. Na początku, z racji ograniczonego budżetu, brałem pod uwagę zbudowanie roweru właśnie na sztywnej ramie, ale pojawiła się okazja na dorobienie w szybkim tempie, i podjąłem decyzję, że spinam się i kupuję fulla. Generalnie miał to być Dartmoor Blackbird. Chciałem kupić jednozawias na średnim kole. Abstrakcyjnym marzeniem był też Hightower LT, bo lubię tę markę, ale cena ramy w carbonium była za wysoka (chociaż jak teraz kalkuluję, to też by się dało). Ostrzyłem też zęby na Stantona Switch9er’a, ale nie było go jeszcze w produkcji, a i cena nie zachwycała. Cały proces szukania trwał długo, ale ostatecznie zdecydowałem się, że sprzedam moje pozostałe rowery (i wszystko zbędne, co się dało) i złożę rower na ramie z Andory.
Co najbardziej Ci się w nim podoba?
Zdecydowanie to, jak ten rower skręca, i jak swobodnie się na nim czuję. Mam wrażenie, że siedzę w rowerze, a nie na rowerze. A jeżeli chodzi o wygląd, to spawy zaraz po elemencie wycinanym CNC i customowowym chain guidzie.
Czy planujesz jeszcze jakieś upgrade’y?
I tak, i nie. Z jednej strony, udało mi się złożyć mój wymarzony rower, a że tutaj chodzi przede wszystkim o frajdę z jazdy, to póki wszystko działa, nie zamierzam nic wymieniać. Nie ma dla mnie aż takiego znaczenia, jakie mam hamulce, byle hamowały prawidłowo. Jeżeli jednak miałbym dokonać jakichś zmian, to zdecydowanie przystosowałbym rower do cięższego terenu – w pierwszej kolejności amortyzator 160 mm i bardziej wytrzymałe koła.
Na czym jeździłeś wcześniej i jak Shan wypada na tym tle?
Wcześniej jeździłem na Hornecie i Eccentricu. Na obu ramach jeździło mi się bardzo dobrze i pewnie tęskniłbym za sztywniakiem, gdyby nie to, jak zwinny jest Shan. Główną różnicą, jaką odczułem, to zakręty. A dokładnie komfort ich pokonywania i prędkość na wyjściu. Oczywiście wiadomo, że na ściankach czy dropach full daje kolosalną różnicę. Zdecydowanie lepiej podjeżdża mi się na Shanie. Jest stabilniejszy przy dużej prędkości. Nie wiem, czy jest sens w ogóle porównywać wrażenia z jazdy na tych rowerach. To mniej więcej jak przesiadka z 20-letniego Civica do Porsche 917. Znaczy się 911…
Zobacz też powiązane wpisy:
- Czym na transalp? 14 rowerów uczestników
- Finale Ligure – 9 rowerów obozowiczów
- Bikeporn: Moonshine – Kross Moon Custom
- Czy opłaca się składać rower?
Sprzęty sklepowe, są oklepane. To co można zbudować w garażu wywołuje większe emocje. Świetny pomysł na nowy dział. Ale nie zazdroszczę Michale trudnych wyborów, co opublikować a co nie. Podejrzewam, że skrzynka zacznie pękać w szwach
Zobaczymy :) Jestem wybredny – rower musi mieć „to coś”, rozsądne upgrade’y sklepowych sprzętów nie wchodzą w grę ;)
Właśnie buduję bika na bazie Eccentrica Evo Djambo, brakuje mi jeszcze napędu i hampli…
Super, że wreszcie pojawił się tu stalowy full! Nie wiem czy Maciej tu zajrzy, ale podejrzewam, ze tak, więc zapytam wprost: Nie brałeś pod uwagę w ogóle Cotica, ani Starling Cycles? Pytam, bo już prawie zdecydowałem się na nowego Cotica Rocket, ale może jest coś co powinienem wiedzeć. Starling niestety troche za drogi, bo model na koła 27,5 jest robiony tylko recznie w UK.
Brałem, ale Starling i Cotic to inna półka cenowa. Stanton już w ogóle. PP już wykraczał po za mój budżet. Ciekawe z tym 27,5. Joe McEwan ostatnio mówił, że wiekszość ram stalowych Starling, Cotic, Production Privee są robione w jednej fabryce na Tajwanie. Fulle Stantona sa robione w UK ale sztywniaki nie mam pojęcia. Nie zagłębiałem się aż tak mocno co jest gdzie robione, bo Tajwan ma b.d. fabryki.
Polecam posłuchać podcast z Joe McEwanem założycielem Starlinga na downtimepodcast.com dużo ciekawych informacji. Wydaje mi się, że te z modyfikowaną geometrią są spawane
w warsztacie Joe’a w UK. Generalnie to już kwestia jaki styl jazdy preferujesz i co Ci się bardziej podoba, bo te rowery mają tą samą „filozofie”. Do mnie osobiście bardziej przemawia Starling. Ta cena to też inna stal, kombinacje różnych rodzajów rurek w zależności od przeznaczenia roweru i charakteryzacji obciążeń.
Starling nie wyrabiał z produkcją w UK i teraz ma dwie wersje: tańszą, z domyślną geometrią, produkowaną na Tajwanie i droższą, customową z UK.
Tak, ale ta tańsza wersja produkowana w Tajwanie to niestety tylko Murmur, czyli 29 cali.
Cotic Rocket kosztuje tylko niewiele więcej niż Shan – 1500 funtów z podstawowym damperem ..dla odmiany droższy jest z kolei produkowany od tego roku w UK 29er, czyli Rocket Max
Tyle nerdozy cenowej, wszytkie są piękne, stalowe i robione przez zapaleńców:)
Domyślam się, że przy takich rowerach nie rozmawia się już o wadze:-)…
Moje pierwsze skojarzenie – zajebisty bajk złożony z głową – bez przepychu, ale na wypasie. Ktoś inny powie: zrównoważony.
Graty!
Dzięki :) Rower waży około 15kg, pewnie w zależności od zamleczenia obu kół i wrzuceniu innych opon i pedałów można by było iść w górę lub w dół.
Waga dla mnie nie ma aż takiego znaczenia. Cięższy rower też ma swoje zalety :P
Czy stalowy full nie jest za ciężki?
Zależy dla kogo ;) Producent deklaruje 3850 g bez dampera, wiec na pewno nie jest to rozwiązanie dla miłośników odchudzania sprzętu.
W takiej specyfikacji jak widzisz rower na zdjęciu waży pewnie 15,5kg z dętką z tyłu.
Ja nie czuje, żeby rower był za ciężki. Pewnie dla innych to była by kotwica.
zanim przeczytalem tytul newsa to pomyslalem ze sprzedales krossa Zony i zafundowales jej custom dartmoora
Hehe, no prawie. Ale zupełnie nie ;)
Ogólnie dla mnie ostatni stockowy/sklepowy rower to ten co na komunie dostałem. :P od tamtej pory każdy kolejny to ,,składak”. A co do tematu to super inicjatywa, tylko faktycznie skrzynka będzie pękała w szwach :D
Korzystając z okazji zwracania uwagi na pisownię nazwiska pana Cedrica, pragnę zwrócić uwagę na polską pisownię kraju z którego pochodzi – Andory.
Hehe, raz się udało, a raz nie ;) Dzięki, poprawione!
Takie Bike Porn się zrobi
Fajny pomysł z bikecheck! Na takie ramy od razu zwraca się uwagę na szlaku, więc miło przeczytać historię powstania :)
Michał, jeśli szukasz ciekawej, stalowej ramki, to może konstrukcja Kajak Custom sprosta Twój oczekiwaniom? Na jego blogu są zdjęcia jeszcze bez malowania i z randomowymi częściami, ale finalny projekt zdecydowanie robi robotę IMO ;)
Dzięki! A ten Kajak to Twój własny?
Nie, ten jest akurat zrobiony na własne potrzeby przez Kamila czyli CEO i framebuildera w Kajak Custom :)
Kręci się gdzieś po Bielsku, więc jest do obejrzenia.
Wolałbym jednak trzymać się idei tytułu: „Rower CZYTELNIKA” ;)
Rozumiem :)
Wiem, że jest jeszcze taka sama konstrukcja w Świdnicy, a podobna we Wrocławiu. Jeśli będziesz chciał szczegóły, to mogę podesłać na priv.
Hej,
bardzo ciekawy tekst i dobre foty. A jak ze sztywnością stali w fullu, miałem swego czasu HT na Cromo i nie grzeszył tym elementem :)
Waga 15,5kg była by do przeżycia, choć pod górę 13/14kg jest nie do porównania.
Dzięki, bałem się, że foty bedą słabe jak na standardy Michała.
Przejechałem się na carbonowym top Spectralu, jeździłem na alu fullu i miałem sztywniaka alu i wszystkie ramy były sztywniejsze od Shana. Shan nie ma być sztywny.
To wynika z całego zamysłu ramy i zalet stali. Rurki są tak powyginane, że nie czuć straty energii pod górę. Podjeżdża się komfortowo ale pewnie carbonowa rama była by efektywniejsza. Mógłbym go odchudzać, bo masz rację pod górę będzie męczył szybciej,ale nikt kto zastanawia się nad stalową ramą nie przejmuje się aż tak wagą. Sam ważę 90kg więc dla mnie ten rower jest ok. Na pewno 13/14kg było by spoko ale to już trzeba mieć większy budżet.
90kg to z 10 mógł byś zgubić ;) chyba, że masz 195cm wzrostu lub łapę jak Pudzian!
A z innej beczki:
Miałeś Eccentrica? Którego? Ja biorę Lite 1 z 2019 roku i jestem zdecydowany, bo w tej cenie zawsze coś jest gorsze albo nie pasuje w konkuracnji. A zawsze warto posłuchać opinii posiadacza, choć już byłego.
Mam udo jak Pudzian :p no schudne 3kg i już jak na carbonie :) Eccentrica 2016, jeszcze był wtedy 26/27,5 i miałem go właśnie na 26 i 160mm skoku. Zwrotny, niezły reach ale jakość wykonania i lakier bardzo słabo. Strasznie sztywny był, błąd na trasie przy dużych prędkościach to wypadniecie z trasy, na kamieniach w szczególności. Dobre opony 2.5 zalagodzily sytuacje. Ale w tej cenie to dobra rama, tym bardziej że została dopracowana. Koła na plusie albo 29 i 2,4/5, na prawdę super sztywniak. I tak radzę 130/140 skoku.
Pomysł na cykl fajny, ale szkoda, że na nim nie jeździłeś. Wiadomo, że właściciel nie podejdzie do wrażeń z jazdy obiektywnie.
Sam byłbym ciekaw opinii Michała, bo ma duże doświadczenie z rożnymi rowerami. Ale stalowa rama podpasuje niewielu osobom. Na pinkbiku i paru innych serwisach jest recenzja tego modelu.
Zacząłem czytać i myślę, że zaraz napiszę, że kolega będzie miał problem jak dojdzie do wniosku, że skoku ma za mało. Nie doczytałem do końca, a on już doszedł do tego wniosku.
Michał, ja mam samodzielnie złożony rower na ramie Accent Nordkapp. Wychudzony hardtail o skoku 78 mm.
W rajdzie Australii. Ja pier… Chociaż byś poświęcił pięć minut żeby potem nie pisać głupot.W maratonie Londyn- Sydney 1968.
Dzięki, poprawione. Nie bez powodu było napisane „PRAWDOPODOBNIE w Rajdzie Australii”.
PS. Nie dało się kulturalniej? Pewnie nie…
Malowanie Gulf zawsze miało w sobie coś pięknego, uwielbiam to połączenie od momentu gdy zobaczyłem fotki 917. Naprawdę fajny schemat kolorystyczny.
Mega fajna zajawa! Osobiście kupiłem dartmoora blackbirda 2017 aktualnie został sam napęd;) rama oczywiście tez ale zostala przemalowana przez dreamworkersow. Wydaje mi się ze to jest w miarę sensowna opcja w stosunku do składania roweru od zera. Cały rower powiedzmy mam złożony na nowych komponentach a stare sprzedane przez co koszt roweru zdecydowanie zmalał w stosunku gdybym składał tak jak Maciej na samej ramie. Mimo wszystko mega mega fajna koza koledze wyszła graty!
Bardzo fajny bajk-czek. Rower miodzio i doskonale sie nadaje na inauguracje cyklu! Autentyczna perelka.
Fajnie zobaczyc, ze stalowe rowery sie podobaja czytelnikom 1Enduro. Ze nadwislanski czytelknik tyle wie o Starlingach, Coticach i innych Stantonach to sie nie spodziewalem. Tutaj na Wyspach stal jest w dosc solidnym natarciu. Ale ceny sa malo zachecajace dla polskiego nabywcy niestety.
Mój SHAN 037 limited edition. Ciekawi mnie ile faktycznie rowerów tej marki jeździ po polskich wertepach.
Z Tobą będzie 3 sztuki.