Tegoroczna oferta fulli Marina wiele osób odciągnie od zakupu hardtaila. Jeśli jednak cenisz sobie prostotę dobrego sztywniaka, firma ta też ma coś dla Ciebie! Jednym z ciekawszych modeli jest Marin Nail Trail 6 29, którego właśnie testuję. Producent określa go jako agresywnego ścieżkowca, ale ma on w specyfikacji kilka ciekawostek – część z nich ucieszy endurowców, inne pasują do nowej fali rowerów XC. Przedstawiam Ci szczegóły tej niecodziennej kombinacji.
Rower testuję dzięki współpracy z marką Marin Bikes.
Marin Nail Trail 6 29 2018
Cena: 4 799 zł (model 2019) Dostępne rozmiary: S/M/L/XL/XXL Masa: 13,3 (rozmiar M, z pedałami, na dętkach) Strona producenta
W mojej są duże przeskoki w najczęściej używanym zakresie (okolice 13-19T), ale właśnie zdałem sobie sprawę, że mam wersję 10-rzędową, więc moja uwaga była trochę nietrafiona ;) Podczas pierwszych jazd nie zauważyłem tego w tej kasecie, więc usunąłem ten komentarz.
Bartłomiej Karkonosze
6 lat temu
Jednak nie przyzwyczaję się do pokazywania takich rowerów na takich blogach. Pozdrawiam.
Niestety specyfikacja na polskiej stronie bazuje na zeszłorocznym modelu, przez co zawiera błędy :( Lada dzień powinna być zaktualizowana, a tymczasem najlepiej zajrzeć na międzynarodową: https://www.marinbikes.com/ww/bikes/nail-trail-6
Widzę, że przednią piaste już wpisali poprawnie (110), ale tył dalej z 2017roku :)
cultes93
6 lat temu
Co do Marina, to specyfikacja rowerów na nasz rynek jest traktowana dość luźno.
Przykład? Posiadam hawk hilla kupionego w październiku 2017 r. z mostkiem o dł. 60 mm. Natomiast widziałem w serwisie ten sam model, który doszedł kilka dni temu z mostkiem 45 mm i czarnym goleniem dampera.
Zresztą wystarczy spojrzeć, że na USA inaczej mają skonstruowaną ofertę.
Oferta jest ta sama, tylko niestety na polskiej stronie chwilowo nieaktualna…
Pokrowiec
6 lat temu
No i zaczęły się opłacone artykuły…
Szkoda bo lubiłem czytać jak najtańszym oponom, Rockshoxom i hamulcom się obrywa a tu w tych ochach i achach czuć sztuczność na kilometr.
Oj racja niestety. W rzeczywistości ten rower to całkiem fajna rama z niezłym napędem, reszta to złom. Napęd, kierownica, mostek jakieś pomniejsze pierdółki to 1500 zł. Więc dostajemy całkiem fajną ramę za 3000(!) i amor, koła i hamulce do kupienia. Bad deal
Jest przecież napisane, że to prosty amor i podstawowe opony, więc o co chodzi? Zawsze oceniam rower w kontekście ceny i konkurencji – a w tej cenie, żaden model nie oferuje więcej.
Dlatego też zaznaczam, że przynajmniej opony są w nowej wersji, a amor ma sztywną ośkę i komplet regulacji – wielu producentów, zwłaszcza w tańszych rowerach, upycha zapasy magazynowe niechcianych części.
Ja rozumiem, że narzekanie się super czyta i jakbym napisał, że „skąpe chuje nie dały Pike’a”, to by niektórzy byli ukontentowani. Ale w tym blogu nigdy nie o to chodziło.
No to pokaż coś w katalogowej cenie 4.600 co będzie znacznie lepsze. Jest Recon, ale z tłumikiem Motion Control, są wszystkie najnowsze standardy tj. boost, poprawna geometria. Rama jak przystało na Marina wykonana bardzo dobrze z dobrym malowaniem, w przeciwieństwie do Dartmoorow, gdzie kijowy lakier, i krzywe tylne widełki to nie rzadkość. Michał moglby, skrytykować hamulce, amortyzator i cała reszte ale w opinii każdego racjonalnie myślącego wyszedłby na idiote. Zgadzam się, że da się wyczuć, że to artykuł sponsorowany jednak jak tak patrzę to jest to naprawdę sensowny rower, który nie byłoby tak łatwo skomponować dużo lepiej.
Pokrowiec@- bez jaj , co jest zlego w tym RockShoxie? 120mm ,boost, blokada,taper. Albo opony , ktore zalewasz mlekiem i gotowe? W tej cenie to sa minusy? Do niedawna mialem Cannondale Chase , kola 26cala , amor 100mm, bez sztywnych osi i wazyl 13,5kilo ! Tutaj masz lzejszy rower na wiekszym kole, piasty boost, wiekszy skok widelca , sztywne osie.Ten rower za 4600zl to okazja i wiesz dlaczego? Dlatego ,ze Marin daje rower ktory bedzie najczesciej spotykanym typem roweru w przyszlosci. Klasa XCFunn wlasnie wchodzi na rynek , a Marin jest tu jednym z pierwszych i w super cenie.
:D „Milenijne” GT są dużo ładniejsze. Oglądając kolekcje Marin odnoszę wrażenie że grafikiem została żona szefa firmy (lub potomstwo), która odkryła w programie graficznym narzędzie do „Gradient” z palety „Basic”. :)
Załóż Michał lepiej blog pierwszakomunia.pl bo tu ludzie chyba nie chcą czytać o tak „pięknych” i „funkcjonalnych” rowerach :)
Bartosz Przepiórkowski
6 lat temu
Nie rozumiem narzekań. Czego można oczekiwać od roweru poniżej 5000 zł? Konkurencja oferuje bardzo zbliżone komponenty do Marina w tej cenie. Ten blog powinien pokazywać takie rowery z myślą o początkujących, nawet jeśli artykuł jest sponsorowany. Taka forma artykułu zachęci nowego do kupna, bardziej niż twierdzenia „tani i kiepski na tle droższych i bardziej premium”. Michał chciał zaznaczyć, spójność roweru Marina a nie oh ah budżetowego osprzętu.
Mor
6 lat temu
Podoba mi się ten Marin. Ciekawy jestem jak tam przekrok w nim, czy jest zgodny z tabelka i ma te ok 74cm? Czy ta cena 4600 to oficjalna katalogowa bo z tego co kojarzę to NAIL trail z 2017 na początku kosztował koło 5100 potem po obniżce 4600zl.
Jurek
6 lat temu
Częściej testuj budżetowe sprzęty. Rowery 10k+ są fajne, ale z wiadomych względów nie dla każdego :)
ian
6 lat temu
Dawajcie zdjęcia które po włączeniu w nowym oknie będą w większej rozdzielczości.
PS. A kiedy mniej więcej pełny test ? bo rower ciekawy :)
U mnie nie koniecznie (chrome) – po kliknięciu na zdjęcie otwiera się ono w okienku (mniejszym niż oryginalne zdjęcie) – są przyciski „poprzednie”, „nastęne” i „play” oraz „zamknij”, ale nie ma przycisku „pełny ekran”, ani nie ma możliwości rozciągnięcia okna. Tak więc po kliknięciu mamy zdjęcie mniejsze niż w artykule. Sprawdziłem również na Macu (Safari) i jest tak samo.
Powiększenie przy normalnym kliknięciu dostosowuje się do rozdzielczości ekranu – może to jest ograniczeniem?
lederfox 34
6 lat temu
A mnie się podoba, i rower i jego opis. Blog musi się kierować potrzebami rynku a dystrybutorzy to wyczuwają. Dobrze ze są opisywane rowery 'normalne’ w użytkowaniu, bardziej 'cywilne’ (bez urazy wszelkim enduro do cięższych zastosowań) bo inaczej byśmy byli skazani na cudowne górnolotne hasła reklam producentów bez szczypty rzeczywistości. Dołączył po prostu kolejny (dobry) gracz do rynku-rower do 5000 tysi.
Bert
6 lat temu
Marin to dla mnie kultowa marka z lat 90-ych. Potem znikła z naszego rynku więc cieszę się, że wraca. A wraca jak widać po ofercie z całkiem solidnym wyposażeniem. Nie widzę tu sponsoringu bo są uwypuklone słabsze strony i to wyrażnie. Dla mnie spory plus to nawet mufa gwintowana. Generalnie i sory ale żałośni są dla mnie ludzie co nie mają styczności z daną częścią a już wieszczą, że to złom. Jeśli te koła na maszynach a nie jakieś Deorki czy uj wie co innego to syf to proszę to uzasadnić. To samo Recon. Halo pobudka mamy rok 2018 gdzie w droższych modelach wsadzają ten wideł. Nie wiem co jest grane na rynku to siedzę cicho i nie krytykuje. Macie za darmochę jednak dość sensowny opis dość rzetelnego, znającego temat gościa. Warto to docenić a nie jojczyć o sponsoringu. Dla mnie napęd za twardy czyli spory minus w postaci braku napędu 2x. Cała reszta w tych pieniądzach trzyma wysoki poziom.
Marin z roku na rok wygląda coraz lepiej. Szkoda, że GT nie odświeży swoich konstrukcji. Wyglądają dość topornie.
Pablo RS
6 lat temu
Zgadzam sie z Bertem – w tym budżetowym przedziale cenowym niezrozumiały jest brak przedniej przerzutki (2-10) Poszerzyłoby to znacznie zakres zastosowań tego bidnego sztywniaczka ;-) Co jest tak odrażającego w przedniej przerzutce ?? ;-))
Oldboy
6 lat temu
Rower ma duzo plusow . 11 biegow, kola boost, wkrecany suport, niska waga, szerokie obrecze. Dokupic mykmyka i gotowy wariat. Nie wiem czego narzekacie, rower do ostrej jazdy, ale nie jest to konkurent np.Dartmoora ,bo to rower klasy XC-funn. Ma wszystko czego trzeba do szybkiej ostrej jazdy, a konkurenca albo drozsza lub ciezsza.Super rower , a Nail Trail7 to wypas.
Marek Szynder
6 lat temu
Dobrze ktoś tu napisał, że rowery za 10+ ( ja bym nawet zaryzykował za 5+) są fajne, tylko kogo na nie stać. Michał więcej realizmu i tym samym więcej rowerów do np. 7 tys. Ja rozumiem, że fajnie się czyta o Ferrari czy Porsche ale ile można lizać czekoladę przez szybę :-)
Rower nijaki hehe. Rower jest zajebisty. Zalezy kto czego szuka. Jak masz skillsy ,to tym rowerem pojedziesz maraton i enduro. Ja na 26cala 13,5 kilo w maratonie w Cyklokarpatach na Wierchomli przyjechaem w pierwszej 60 na srednim dystansie (50km). Tym sprzetem przejechalbym jeszcze szybciej. Gwarantuje Ci ,ze w Enduro zawodach na tym rowerze ostatni nie przyjade. Zamiast narzekac , zacznijcie jezdzic na prawde, cwiczyc manuala, pamptruck, szosa . Rower ma wszystko co powinien nowoczesny rower.
No to wymień konkretne wady tego roweru. Tylko mówienie, że na pokładzie jest Recon zamiast Pike to jak narzekanie, że Dacia za 39.900 nie ma skórzanych foteli…
Tak jak Mateusz zasugerował – wymień konkretne wady, o których nie napisałem.
A jeśli od razu widać, że wpis jest we współpracy z marką (bo „sponsorowanym” bym go nie nazwał), to chyba dobrze? Między innymi po to zawsze piszę o tym wprost zaraz na początku artykułu, więc Ameryki nie odkryłeś. Dzięki temu, jeśli masz wstręt do konsumowania treści, na których zarobiłem pieniądze, możesz bardzo łatwo je pominąć.
Niestety enduro nie jest tanie więc jak ktoś chce opinii za 5K+ to chyba z używek. Takie są realia rynku. Szczerze jestem w szoku w jaki sposób traktujecie gościa, który per saldo robi fajną robotę. To nie „wasz” blog byście dyktowali o czym ma pisać. Będę tak samo chamski i napiszę, że oczekuję solidnych rowerów enduro za taką samą kasę i ciekawych sztywniaków bo na razie ich najwięcej się sprzedaje. Jakie chcecie „ęduro” po taniości by nie narzekać na słaby osprzęt?? Zasada jest taka: masz kupić najtańszego fulla z bardzo słabym osprzętem to lepiej kup solidnego sztywniaka. Na pewno wyjdzie taniej w tym w eksploatacji. Poza tym enduro to również styl jazdy i jako takie miało prekursorów w Pl w postaci HT w latach 90-ych.
Michal
6 lat temu
Michal a jak ten rower wypada w porównaniu do Whyte 629? Szukam HT do zabawy i ciekaw jestem twojej opini w porównaniu właśnie do 629. Pozdrawiam
Whyte to przede wszystkim bardziej progresywna geometria – gdybym miał wybierać tylko pod tym kątem, bez dwóch zdań wybrałbym 629.
Ale z drugiej strony, różnica w cenie to aż 1400 zł, a osprzęt jest w zasadzie identyczny. Whyte ma jedynie węższe obręcze i kierownicę, ale za to ma lepsze opony. Te 1400 zł pozwoliłoby wyposażyć Marina w sztycę regulowaną, wypasione opony + tubeless i jeszcze spędzić weekend w górach ;)
W tym kontekście, z werdyktem wolałbym się wstrzymać do zakończenia testu i solidnego sprawdzenia geometrii Marina w terenie :)
Michale zaraz się zacznie że jak to za 1400 można zrobić upgrade na Myk-Myka a Ja ostatnio czyli w Grudniu zanabyłem wspaniałą sztycę Brand-X Ascend II za niecałe 90 Funta i jestem mega zadowolony z jej działania,czekam na test gogli do jazdy plus ciekawych siodeł
Dlatego właśnie napisałem, że za te 1400 zł masz sztycę, opony i kasę na wyjazdy – nie jedno z tych rzeczy, tylko wszystko na raz ;) Nawet bez promocji można kupić sztycę Tranz-X za <600 zł.
Dzięki Panowie za odpowiedź, pozostaje jeszcze tylko kwestia gustu i tutaj Whyte wygrywa, moim zdaniem. Szukam roweru trochę uniwersalnego, który zastąpi mi Bullsa Coperhead 3Plus. Rower powinien dawać radość z jazdy po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, startuję dla zabawy w maratonach (MTB Gdynia, Gwiazda Południa) i dawać satysfakcję z wypadów w góry czy singletracki. Zastanawiałem się jeszcze nad Bird Zero TR ale on już wykracza poza budżet a w przypadku Whyte można jeszcze jakieś zniżki wyłapać… Macie jakieś propozycje? Kusi mnie też NS Bikes model ECCENTRIC, tylko niestety ich rowery ważą ponad 13kg.
venom2000
6 lat temu
Daj Im palec to wezmą całą rękę,napatrzą się a następnie nie mając zielonego pojęcia szukają fulli do 1500 na alledrogo pustaki co by zje….ne filmiki na Zapchajtuba wrzucać jak to w mieście na fullu pokonuje metrowe krawężniki zamiast kupić sobie sprzęt z dobrym geo i fajnym osprzętem na sztywno,sam śmigam po Szkockich bezdrożach na Sztywniaczku i odczuwam lekki niedosyt z braku sztywnej ośki na tyle,można się doczepić do hebli u Marinka ale reszta jest bardzo dobra
CK
6 lat temu
A ja powiem tak: enduro jako odmiana MTB mnie zainteresowało właśnie przez tego bloga to raz. Dwa ze jest tu robiona zajebista robota u podstaw która daje szanse wejścia wielu noobom jak ja w temat bez popełniania głupoty w stylu „kupie fulla za 14k i jestem enduro”.
Trzecia rzecz, przechodząc do meritum, ten rower jest naprawdę spoko jako pierwszy rower z nadzieja na apgrejdy może kiedy.
Fakt, ładna rama, wyróżniająca sie wizualnie, spoko osprzęt, choć nie najwyższa półka to dobra cena. W sam raz na naukę od podstaw dla większości z nas którzy w góry jeżdżą rzadziej bo skill/czas/odległość/budżet nie zawsze pozwalają. No i pomaga to w przejściu ze „starego MTB” na świeższa konstrukcje.
Na minus dałbym fakt ze te kąty juz daleko nie odbiegają od nowego Peaka. No ale może nie muszą. Reach jest dluzszy, a to juz robi różnice.
Czy sam bym go kupił? Nie jestem pewien, bo zainwestowałem juz w co innego :D
Jednak w całej tej gadaninie o jeździe najważniejszy jest skill. Ten rower może troche pomoc w rozwoju bo ma predyspozycje szlakowe, ale i tak najważniejsze jest katowanie techniki w lesie pod domem. Do tego jest potrzebny najtańszy rower który to zniesie, ten chyba daje rade.
Uparłeś się jak osioł i powtarzasz w kółko to samo – i jeszcze się dziwisz, że to usuwam. Podaj konkretne zarzuty, jak Ci coś nie odpowiada. Jeśli chodzi Ci tylko o styl artykułu, to poczytaj coś innego.
TOMEKOWALIK
6 lat temu
Tak uczepiłem sie bo do tej pory byłem przekonany, że są tu rzetelne oceny sprzętu.
No cóż, nawet ksiądz się modli za pieniądze.
spoko
nie ma sensu nic sobie udowadniać, straciłeś tylko jednego fana swojej strony, a może i nie jednego sadząc po wpisach.
Kierownik
6 lat temu
Ekko trąci słodyczą w stronę marki Marin, ale nie jest to wg. mnie nachalne. Myślę, że przy okazji takich wpisów bardzo ciekawą taktyką było by pokazanie co prezentuje konkurencja w tym samym przedziale cenowym, pewnie podniosło by to obiektywizm.
Pamiętajmy iż to producenci decydują o tym czy udostępnią swój sprzęt do testowania i na jak długo ale gdybyśmy poszli tym tropem to sorki ale takie testy nigdy by się nie skończyły bo każdego roku są dziesiątki nowych konstrukcji począwszy od wielkich marek zalewających rynki Europejskie po wspaniałe manufaktury robiące kilka,kilkanaście sztuk na cały świat tak jak to zrobił teraz Orange wypuszczając limitowaną ilość 20 sztuk!! Każdy zdrowo i normalnie myślący wie że są inne konkurencyjne pisma oraz blogi i zawsze mogą tam zajrzeć jeżeli jest Im mało.
Walik tu nie chodzi o sprzet. Sam Michał napisał abys wskazał nierzetelnosci w tekscie i bylaby wtedy podstawa do rozmowy. A tu widać, że nawet tego nie potrafisz, wiec nie dziw się, że sie Ciebie czepiamy. Blog to nie jest Biblia i nie podoba Ci się to nie czytaj.
Oldboy
6 lat temu
Jak będzie test ,to porówna do innych rowerów. To tylko bikeporn przecież.
Wertur
6 lat temu
Czaję się na Marina Rift Zone 3. Wszystko mi w nim leży, od ceny 9k, przez tereny po których śmigam (Trójmiasto), aż po komponenty, których wymiana nie zedrze ze mnie ostatniego grosza. Tylko ten myk-myk 120mm… Ma to jakikolwiek sens?? Jeśli będę musiał go wymienić, to jest sztandarowy deal-breaker. Marin wtf?
Jasne, że ma sens – jeszcze niedawno 125 mm to było max, co oferowały sztyce regulowane, a zaczynało się od 75 mm. 150 mm i więcej jest spoko przy dużym wzroście i w naprawdę stromym terenie.
Mor
6 lat temu
Michał dasz radę zmierzyć przekrok w tym Marinie? Nie mam gdzie się przymierzyć a z wyliczeń wychodzi mi trochę więcej niż w tabelce.
Tenfilip
6 lat temu
Nuuuudny ten rower… zeby chociaz golenie mial czarne,nie srebne…
Tata
6 lat temu
A zadam głupie pytanie, ale ważne dla mnie :) Czy podejdzie do tego roweru taki fotelik https://velo.pl/akcesoria/foteliki/hamax/siesta ? :) czasami chciałbym na spokojnie pojeździć z córką :)
Cześć Michał, idealnie trafiłeś z tym Marinem bo własnie stoję przed decyzją wyboru tego modelu. Wątpliwości budzi rozmiar ramy gdyż wg „super tabeli” Marina znajduję się pomiędzy rozmiarami L-(182cm)-XL. Przymierzyłem się do Nail 7-ki w roz. L i wstępnie jestem zadowolony. Jakie jest Twoje zdanie odnośnie rozmiaru? Wzrost 182cm, wew noga 84cm.
Ja mam Nail Traila 6 (2017) rama L i do 180cm wzrostu leży mi wręcz idealnie
ian
6 lat temu
I jak się podjeżdża na nim ? da radę czy meczące to jest ? chodzi mi o zakres przełożeń i kąty ramy ? Chciałbym wystartować w paru amatorskich maratonach w tym roku, bez ciśnienia na wynik :)
Na początku przyszłego tygodnia będzie pełny test :)
Ogólnie jednak gdybym szukał roweru na maratony, Nail Trail byłby bardzo wysoko na mojej liście. Jeśli nie masz łydy, to na góry pomyślałbym tylko o mniejszej zębatce z przodu.
Można sobie kolana zajeździć na zbyt niskiej kadencji. Przełożenie nie może zmuszać Cię do jeżdżenia siłowego. Młynek jest dużo zdrowszy dla kolan.
Powinieneś szybko policzyć przełożenie i spytać czy Gość jeździł pod ostre wzniesienia dokładnie na takim przełożeniu i czy zna dobrze swoje możliwości.
Moim zdaniem 32/42 na 29″ kołach to za twardo do wspinania się pod duże wzniesienia, masz 9,84 km/h przy kadencji 90 rpm. Tyle to się jeździ po asfalcie, a nie w terenie.
ian
6 lat temu
Dzięki za odpowiedź. To czekam niecierpliwie na test (dużo zdjęć!) Bo rower już mam w koszyku zakupów ;)
Quilong
6 lat temu
Czy rama może mieć myk myka w stealth’cie?
Jarek Nightrider
6 lat temu
A powie mi ktoś (gdyż zanabyłem ten rower zachęcony testem pana Michała) czy mogę ot tak po prostu kupić kasetę sunrace 11-46 i wymienić? Będzie pasować? Fabrycznie jest sunrace 11-42, na górkach nie wyrobię… Szkoda, że nie dali 2×10 btw…
Tak, możesz :) Ewentualnie będziesz też musiał wymienić łańcuch (ze względu na długość), ale seryjnie montowane łańcuchy zwykle mają zapas, więc niekoniecznie.
Nie trzeba zmieniać łańcucha, bangla jak złoto. Przednia przerzutka to relikt przeszłości, stwierdzam po 2 miesiącach i ok 900km na jednorzędówce. Tym bardziej, że za znośne pieniądze można zrobić upgrade do GX Eagle.
marco
6 lat temu
Wersja niebieska Nail Trail 6 29″ 2018 nie ma boosta ani z przodu ani z tyłu.
Wykorzystuję pliki cookies do prawidłowego działania serwisu, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na blogu i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?
Te specificzne stopniowania w sunrace jest czymś kulawym,czy wręcz odwrotnie.Wprowadza nowe trendy?
W mojej są duże przeskoki w najczęściej używanym zakresie (okolice 13-19T), ale właśnie zdałem sobie sprawę, że mam wersję 10-rzędową, więc moja uwaga była trochę nietrafiona ;) Podczas pierwszych jazd nie zauważyłem tego w tej kasecie, więc usunąłem ten komentarz.
Jednak nie przyzwyczaję się do pokazywania takich rowerów na takich blogach. Pozdrawiam.
Czemu? :)
Dopiero zaczynasz swą przygodę z rowerami i z tąd to zniecierpliwienie.(
Recon ma taper czy redukcje w dolnej misce?
Nie rozbierałem – sprawdzę.
ma taper, sprawdzałem u siebie w hawk hillu
Tam na pewno jest boost ? 148 i 110mm ? bo wg specyfikacji to nie ma. http://marinbike.pl/nail-trail-6-29-2018-p88.html?c=66
Niestety specyfikacja na polskiej stronie bazuje na zeszłorocznym modelu, przez co zawiera błędy :( Lada dzień powinna być zaktualizowana, a tymczasem najlepiej zajrzeć na międzynarodową:
https://www.marinbikes.com/ww/bikes/nail-trail-6
warto wspomnieć że istnieje tansza wersja „lite” podobnego roweru na podobnej ramie 135×10 i nazywa sie bobcat triL 5 i kosztuje 3500pln.
Widzę, że przednią piaste już wpisali poprawnie (110), ale tył dalej z 2017roku :)
Co do Marina, to specyfikacja rowerów na nasz rynek jest traktowana dość luźno.
Przykład? Posiadam hawk hilla kupionego w październiku 2017 r. z mostkiem o dł. 60 mm. Natomiast widziałem w serwisie ten sam model, który doszedł kilka dni temu z mostkiem 45 mm i czarnym goleniem dampera.
Zresztą wystarczy spojrzeć, że na USA inaczej mają skonstruowaną ofertę.
Oferta jest ta sama, tylko niestety na polskiej stronie chwilowo nieaktualna…
No i zaczęły się opłacone artykuły…
Szkoda bo lubiłem czytać jak najtańszym oponom, Rockshoxom i hamulcom się obrywa a tu w tych ochach i achach czuć sztuczność na kilometr.
Czuć, czuć. Też to zacząłem odczuwać w pewnym momencie.
Nie ma tego stylu co we wcześniejszych artykułach i czuć takie wciskanie w stylu, że gorsze, ale w tym rowerze akurat lepsze.
Oj racja niestety. W rzeczywistości ten rower to całkiem fajna rama z niezłym napędem, reszta to złom. Napęd, kierownica, mostek jakieś pomniejsze pierdółki to 1500 zł. Więc dostajemy całkiem fajną ramę za 3000(!) i amor, koła i hamulce do kupienia. Bad deal
Nie bardzo rozumiem – rama za 3000 zł a amor, koła i hamulce za darmo?
Jest przecież napisane, że to prosty amor i podstawowe opony, więc o co chodzi? Zawsze oceniam rower w kontekście ceny i konkurencji – a w tej cenie, żaden model nie oferuje więcej.
Dlatego też zaznaczam, że przynajmniej opony są w nowej wersji, a amor ma sztywną ośkę i komplet regulacji – wielu producentów, zwłaszcza w tańszych rowerach, upycha zapasy magazynowe niechcianych części.
Ja rozumiem, że narzekanie się super czyta i jakbym napisał, że „skąpe chuje nie dały Pike’a”, to by niektórzy byli ukontentowani. Ale w tym blogu nigdy nie o to chodziło.
„Pisz h, gdy chuj jest miękki – a ch, gdy twardy!” …..:)
No to pokaż coś w katalogowej cenie 4.600 co będzie znacznie lepsze. Jest Recon, ale z tłumikiem Motion Control, są wszystkie najnowsze standardy tj. boost, poprawna geometria. Rama jak przystało na Marina wykonana bardzo dobrze z dobrym malowaniem, w przeciwieństwie do Dartmoorow, gdzie kijowy lakier, i krzywe tylne widełki to nie rzadkość. Michał moglby, skrytykować hamulce, amortyzator i cała reszte ale w opinii każdego racjonalnie myślącego wyszedłby na idiote. Zgadzam się, że da się wyczuć, że to artykuł sponsorowany jednak jak tak patrzę to jest to naprawdę sensowny rower, który nie byłoby tak łatwo skomponować dużo lepiej.
Pokrowiec@- bez jaj , co jest zlego w tym RockShoxie? 120mm ,boost, blokada,taper. Albo opony , ktore zalewasz mlekiem i gotowe? W tej cenie to sa minusy? Do niedawna mialem Cannondale Chase , kola 26cala , amor 100mm, bez sztywnych osi i wazyl 13,5kilo ! Tutaj masz lzejszy rower na wiekszym kole, piasty boost, wiekszy skok widelca , sztywne osie.Ten rower za 4600zl to okazja i wiesz dlaczego? Dlatego ,ze Marin daje rower ktory bedzie najczesciej spotykanym typem roweru w przyszlosci. Klasa XCFunn wlasnie wchodzi na rynek , a Marin jest tu jednym z pierwszych i w super cenie.
Jest strasznie brzydki :D
Zgodzę się. Ma styl mojego GT sprzed 16 lat ;-)
:D „Milenijne” GT są dużo ładniejsze. Oglądając kolekcje Marin odnoszę wrażenie że grafikiem została żona szefa firmy (lub potomstwo), która odkryła w programie graficznym narzędzie do „Gradient” z palety „Basic”. :)
Czarno-Bordowy jest piekny
A mi się bardzo podoba
Załóż Michał lepiej blog pierwszakomunia.pl bo tu ludzie chyba nie chcą czytać o tak „pięknych” i „funkcjonalnych” rowerach :)
Nie rozumiem narzekań. Czego można oczekiwać od roweru poniżej 5000 zł? Konkurencja oferuje bardzo zbliżone komponenty do Marina w tej cenie. Ten blog powinien pokazywać takie rowery z myślą o początkujących, nawet jeśli artykuł jest sponsorowany. Taka forma artykułu zachęci nowego do kupna, bardziej niż twierdzenia „tani i kiepski na tle droższych i bardziej premium”. Michał chciał zaznaczyć, spójność roweru Marina a nie oh ah budżetowego osprzętu.
Podoba mi się ten Marin. Ciekawy jestem jak tam przekrok w nim, czy jest zgodny z tabelka i ma te ok 74cm? Czy ta cena 4600 to oficjalna katalogowa bo z tego co kojarzę to NAIL trail z 2017 na początku kosztował koło 5100 potem po obniżce 4600zl.
Częściej testuj budżetowe sprzęty. Rowery 10k+ są fajne, ale z wiadomych względów nie dla każdego :)
Dawajcie zdjęcia które po włączeniu w nowym oknie będą w większej rozdzielczości.
PS. A kiedy mniej więcej pełny test ? bo rower ciekawy :)
Tak właśnie jest (ze zdjęciami) :)
Pełny test za 3-4 tygodnie.
Mój błąd :) Rzeczywiście działają :P
U mnie nie koniecznie (chrome) – po kliknięciu na zdjęcie otwiera się ono w okienku (mniejszym niż oryginalne zdjęcie) – są przyciski „poprzednie”, „nastęne” i „play” oraz „zamknij”, ale nie ma przycisku „pełny ekran”, ani nie ma możliwości rozciągnięcia okna. Tak więc po kliknięciu mamy zdjęcie mniejsze niż w artykule. Sprawdziłem również na Macu (Safari) i jest tak samo.
…Ok – już skumałem – jeśli zrobię PPM i „otwórz w nowym oknie” to wtedy są w pełnej rozdzielczości. Po kliknięciu lewym sa w małym oknie.
Powiększenie przy normalnym kliknięciu dostosowuje się do rozdzielczości ekranu – może to jest ograniczeniem?
A mnie się podoba, i rower i jego opis. Blog musi się kierować potrzebami rynku a dystrybutorzy to wyczuwają. Dobrze ze są opisywane rowery 'normalne’ w użytkowaniu, bardziej 'cywilne’ (bez urazy wszelkim enduro do cięższych zastosowań) bo inaczej byśmy byli skazani na cudowne górnolotne hasła reklam producentów bez szczypty rzeczywistości. Dołączył po prostu kolejny (dobry) gracz do rynku-rower do 5000 tysi.
Marin to dla mnie kultowa marka z lat 90-ych. Potem znikła z naszego rynku więc cieszę się, że wraca. A wraca jak widać po ofercie z całkiem solidnym wyposażeniem. Nie widzę tu sponsoringu bo są uwypuklone słabsze strony i to wyrażnie. Dla mnie spory plus to nawet mufa gwintowana. Generalnie i sory ale żałośni są dla mnie ludzie co nie mają styczności z daną częścią a już wieszczą, że to złom. Jeśli te koła na maszynach a nie jakieś Deorki czy uj wie co innego to syf to proszę to uzasadnić. To samo Recon. Halo pobudka mamy rok 2018 gdzie w droższych modelach wsadzają ten wideł. Nie wiem co jest grane na rynku to siedzę cicho i nie krytykuje. Macie za darmochę jednak dość sensowny opis dość rzetelnego, znającego temat gościa. Warto to docenić a nie jojczyć o sponsoringu. Dla mnie napęd za twardy czyli spory minus w postaci braku napędu 2x. Cała reszta w tych pieniądzach trzyma wysoki poziom.
Marin z roku na rok wygląda coraz lepiej. Szkoda, że GT nie odświeży swoich konstrukcji. Wyglądają dość topornie.
Zgadzam sie z Bertem – w tym budżetowym przedziale cenowym niezrozumiały jest brak przedniej przerzutki (2-10) Poszerzyłoby to znacznie zakres zastosowań tego bidnego sztywniaczka ;-) Co jest tak odrażającego w przedniej przerzutce ?? ;-))
Rower ma duzo plusow . 11 biegow, kola boost, wkrecany suport, niska waga, szerokie obrecze. Dokupic mykmyka i gotowy wariat. Nie wiem czego narzekacie, rower do ostrej jazdy, ale nie jest to konkurent np.Dartmoora ,bo to rower klasy XC-funn. Ma wszystko czego trzeba do szybkiej ostrej jazdy, a konkurenca albo drozsza lub ciezsza.Super rower , a Nail Trail7 to wypas.
Dobrze ktoś tu napisał, że rowery za 10+ ( ja bym nawet zaryzykował za 5+) są fajne, tylko kogo na nie stać. Michał więcej realizmu i tym samym więcej rowerów do np. 7 tys. Ja rozumiem, że fajnie się czyta o Ferrari czy Porsche ale ile można lizać czekoladę przez szybę :-)
Popieram
Popieram wpis i prośbę o rowery w cenie 4-10tyś.
Mariny mają ciekawą specyfikację, ale malowania są obrzydliwe!!
Kwestia gustu. Dla mnie są jednymi z najładniejszych na ryku.
UWAGA. Lokowanie produktu :)
ten rower jest nijaki.
Rower nijaki hehe. Rower jest zajebisty. Zalezy kto czego szuka. Jak masz skillsy ,to tym rowerem pojedziesz maraton i enduro. Ja na 26cala 13,5 kilo w maratonie w Cyklokarpatach na Wierchomli przyjechaem w pierwszej 60 na srednim dystansie (50km). Tym sprzetem przejechalbym jeszcze szybciej. Gwarantuje Ci ,ze w Enduro zawodach na tym rowerze ostatni nie przyjade. Zamiast narzekac , zacznijcie jezdzic na prawde, cwiczyc manuala, pamptruck, szosa . Rower ma wszystko co powinien nowoczesny rower.
ale ty jesteś zajebisty, pewnie jak bys troche pocwiczył to i na wigrt3 byś dał rade być w pierwszej 10.
jesli mamy ty tylko ohy i ahy pisać to po co to?!!!
po prostu z daleka widac, że to sponsorowana recenzja.
słabo
No to wymień konkretne wady tego roweru. Tylko mówienie, że na pokładzie jest Recon zamiast Pike to jak narzekanie, że Dacia za 39.900 nie ma skórzanych foteli…
jest super bo konkurencja w tej cenie nie jest lepsza
no i jest super bo pomalowany jest w moje ulubione kolory
Tak jak Mateusz zasugerował – wymień konkretne wady, o których nie napisałem.
A jeśli od razu widać, że wpis jest we współpracy z marką (bo „sponsorowanym” bym go nie nazwał), to chyba dobrze? Między innymi po to zawsze piszę o tym wprost zaraz na początku artykułu, więc Ameryki nie odkryłeś. Dzięki temu, jeśli masz wstręt do konsumowania treści, na których zarobiłem pieniądze, możesz bardzo łatwo je pominąć.
nie twierdze że jest słaby tylko że jest nijaki
pokasz mi jego mocne strony, czym sie wyróznia w tej klasie
współpraca to coś innego jak praca na rzecz kogoś.
Czym się wyróżnia?? Napęd SRAM-owski,sztywne ośki,szerokie obręcze
HEAD ANGLE …… dziękuję za uwagę :) porównaj z tym przedpotopowym kątem u konkurencji :)
To może pochwal się czym jeżdzisz i gdzie byleś ostatnio na zawodach( które miejsce )i jak Ci poszło panie super enduro :)
To jest podobno blog o enduro a enduro to nie sztywniaki, grawele itp.
zmień blog ziomeczku ¯\_(ツ)_/¯
O czym jest ten blog, to akurat ja decyduję.
Enduro to nie sztywniaki… Dodałbym że jeszcze że na pewno nie MTB. : |
Jeżdżę enduro na sztywniaku, niejednokrotnie płynniej i szybciej niż wielu enduro riderów na swoich wypasionych fullach i co mi zrobisz?
„a Enduro to przypadkiem nie motocykle?”
Motocykle też, ale sztywne czy „fule” :D
Enduro od Endurance , czyli wytrzymały. Gdzie napisane ,że Enduro to fullsuspension? hmmm?
Gdyby ktoś miał wątpliwości, to polecam pierwszy (!) artykuł, jaki pojawił się na blogu :)
https://www.1enduro.pl/definicja-enduro/
Niestety enduro nie jest tanie więc jak ktoś chce opinii za 5K+ to chyba z używek. Takie są realia rynku. Szczerze jestem w szoku w jaki sposób traktujecie gościa, który per saldo robi fajną robotę. To nie „wasz” blog byście dyktowali o czym ma pisać. Będę tak samo chamski i napiszę, że oczekuję solidnych rowerów enduro za taką samą kasę i ciekawych sztywniaków bo na razie ich najwięcej się sprzedaje. Jakie chcecie „ęduro” po taniości by nie narzekać na słaby osprzęt?? Zasada jest taka: masz kupić najtańszego fulla z bardzo słabym osprzętem to lepiej kup solidnego sztywniaka. Na pewno wyjdzie taniej w tym w eksploatacji. Poza tym enduro to również styl jazdy i jako takie miało prekursorów w Pl w postaci HT w latach 90-ych.
Michal a jak ten rower wypada w porównaniu do Whyte 629? Szukam HT do zabawy i ciekaw jestem twojej opini w porównaniu właśnie do 629. Pozdrawiam
Whyte to przede wszystkim bardziej progresywna geometria – gdybym miał wybierać tylko pod tym kątem, bez dwóch zdań wybrałbym 629.
Ale z drugiej strony, różnica w cenie to aż 1400 zł, a osprzęt jest w zasadzie identyczny. Whyte ma jedynie węższe obręcze i kierownicę, ale za to ma lepsze opony. Te 1400 zł pozwoliłoby wyposażyć Marina w sztycę regulowaną, wypasione opony + tubeless i jeszcze spędzić weekend w górach ;)
W tym kontekście, z werdyktem wolałbym się wstrzymać do zakończenia testu i solidnego sprawdzenia geometrii Marina w terenie :)
Michale zaraz się zacznie że jak to za 1400 można zrobić upgrade na Myk-Myka a Ja ostatnio czyli w Grudniu zanabyłem wspaniałą sztycę Brand-X Ascend II za niecałe 90 Funta i jestem mega zadowolony z jej działania,czekam na test gogli do jazdy plus ciekawych siodeł
Dlatego właśnie napisałem, że za te 1400 zł masz sztycę, opony i kasę na wyjazdy – nie jedno z tych rzeczy, tylko wszystko na raz ;) Nawet bez promocji można kupić sztycę Tranz-X za <600 zł.
Dzięki Panowie za odpowiedź, pozostaje jeszcze tylko kwestia gustu i tutaj Whyte wygrywa, moim zdaniem. Szukam roweru trochę uniwersalnego, który zastąpi mi Bullsa Coperhead 3Plus. Rower powinien dawać radość z jazdy po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, startuję dla zabawy w maratonach (MTB Gdynia, Gwiazda Południa) i dawać satysfakcję z wypadów w góry czy singletracki. Zastanawiałem się jeszcze nad Bird Zero TR ale on już wykracza poza budżet a w przypadku Whyte można jeszcze jakieś zniżki wyłapać… Macie jakieś propozycje? Kusi mnie też NS Bikes model ECCENTRIC, tylko niestety ich rowery ważą ponad 13kg.
Daj Im palec to wezmą całą rękę,napatrzą się a następnie nie mając zielonego pojęcia szukają fulli do 1500 na alledrogo pustaki co by zje….ne filmiki na Zapchajtuba wrzucać jak to w mieście na fullu pokonuje metrowe krawężniki zamiast kupić sobie sprzęt z dobrym geo i fajnym osprzętem na sztywno,sam śmigam po Szkockich bezdrożach na Sztywniaczku i odczuwam lekki niedosyt z braku sztywnej ośki na tyle,można się doczepić do hebli u Marinka ale reszta jest bardzo dobra
A ja powiem tak: enduro jako odmiana MTB mnie zainteresowało właśnie przez tego bloga to raz. Dwa ze jest tu robiona zajebista robota u podstaw która daje szanse wejścia wielu noobom jak ja w temat bez popełniania głupoty w stylu „kupie fulla za 14k i jestem enduro”.
Trzecia rzecz, przechodząc do meritum, ten rower jest naprawdę spoko jako pierwszy rower z nadzieja na apgrejdy może kiedy.
Fakt, ładna rama, wyróżniająca sie wizualnie, spoko osprzęt, choć nie najwyższa półka to dobra cena. W sam raz na naukę od podstaw dla większości z nas którzy w góry jeżdżą rzadziej bo skill/czas/odległość/budżet nie zawsze pozwalają. No i pomaga to w przejściu ze „starego MTB” na świeższa konstrukcje.
Na minus dałbym fakt ze te kąty juz daleko nie odbiegają od nowego Peaka. No ale może nie muszą. Reach jest dluzszy, a to juz robi różnice.
Czy sam bym go kupił? Nie jestem pewien, bo zainwestowałem juz w co innego :D
Jednak w całej tej gadaninie o jeździe najważniejszy jest skill. Ten rower może troche pomoc w rozwoju bo ma predyspozycje szlakowe, ale i tak najważniejsze jest katowanie techniki w lesie pod domem. Do tego jest potrzebny najtańszy rower który to zniesie, ten chyba daje rade.
Geometria podobna do Peaka?! Przecież Peak ma kąt główki 72 stopnie :)
no tak, można przecież usunąć wpis jak będzie inny niz życzy sobie autor.
A i owszem: https://www.1enduro.pl/zasady/
Uparłeś się jak osioł i powtarzasz w kółko to samo – i jeszcze się dziwisz, że to usuwam. Podaj konkretne zarzuty, jak Ci coś nie odpowiada. Jeśli chodzi Ci tylko o styl artykułu, to poczytaj coś innego.
Tak uczepiłem sie bo do tej pory byłem przekonany, że są tu rzetelne oceny sprzętu.
No cóż, nawet ksiądz się modli za pieniądze.
…walik@ no pochwal się czym jezdzisz , może zrozumiemy dlaczego ten rower jest nijaki dla Ciebie. Santa Cruz w carbonie? Devil w carbonie? hehe
to takim sprzętem trzeba jeździć żeby móc coś powiedzieć?
Proszę, proszę napisz czym jeżdzisz Panie Enduro…
Nie podpuszczaj bo jeszcze elaborat napisze chłopak 3:)
spoko
nie ma sensu nic sobie udowadniać, straciłeś tylko jednego fana swojej strony, a może i nie jednego sadząc po wpisach.
Ekko trąci słodyczą w stronę marki Marin, ale nie jest to wg. mnie nachalne. Myślę, że przy okazji takich wpisów bardzo ciekawą taktyką było by pokazanie co prezentuje konkurencja w tym samym przedziale cenowym, pewnie podniosło by to obiektywizm.
Pamiętajmy iż to producenci decydują o tym czy udostępnią swój sprzęt do testowania i na jak długo ale gdybyśmy poszli tym tropem to sorki ale takie testy nigdy by się nie skończyły bo każdego roku są dziesiątki nowych konstrukcji począwszy od wielkich marek zalewających rynki Europejskie po wspaniałe manufaktury robiące kilka,kilkanaście sztuk na cały świat tak jak to zrobił teraz Orange wypuszczając limitowaną ilość 20 sztuk!! Każdy zdrowo i normalnie myślący wie że są inne konkurencyjne pisma oraz blogi i zawsze mogą tam zajrzeć jeżeli jest Im mało.
Między innymi po to poświęciłem całkiem sporo godzin na przygotowanie zestawień top 10, między innymi bezpośrednich konkurentów Nail Traila ;)
https://www.1enduro.pl/hardtaile-enduro-trail-do-5500-zl-2018/
Walik tu nie chodzi o sprzet. Sam Michał napisał abys wskazał nierzetelnosci w tekscie i bylaby wtedy podstawa do rozmowy. A tu widać, że nawet tego nie potrafisz, wiec nie dziw się, że sie Ciebie czepiamy. Blog to nie jest Biblia i nie podoba Ci się to nie czytaj.
Jak będzie test ,to porówna do innych rowerów. To tylko bikeporn przecież.
Czaję się na Marina Rift Zone 3. Wszystko mi w nim leży, od ceny 9k, przez tereny po których śmigam (Trójmiasto), aż po komponenty, których wymiana nie zedrze ze mnie ostatniego grosza. Tylko ten myk-myk 120mm… Ma to jakikolwiek sens?? Jeśli będę musiał go wymienić, to jest sztandarowy deal-breaker. Marin wtf?
Jasne, że ma sens – jeszcze niedawno 125 mm to było max, co oferowały sztyce regulowane, a zaczynało się od 75 mm. 150 mm i więcej jest spoko przy dużym wzroście i w naprawdę stromym terenie.
Michał dasz radę zmierzyć przekrok w tym Marinie? Nie mam gdzie się przymierzyć a z wyliczeń wychodzi mi trochę więcej niż w tabelce.
Nuuuudny ten rower… zeby chociaz golenie mial czarne,nie srebne…
A zadam głupie pytanie, ale ważne dla mnie :) Czy podejdzie do tego roweru taki fotelik https://velo.pl/akcesoria/foteliki/hamax/siesta ? :) czasami chciałbym na spokojnie pojeździć z córką :)
Nie znam się, ale w sumie czemu nie…? Na wszelki wypadek możesz zapytać dystrybutora: https://www.facebook.com/Marin-Bikes-Polska-1172343852831102/
Cześć Michał, idealnie trafiłeś z tym Marinem bo własnie stoję przed decyzją wyboru tego modelu. Wątpliwości budzi rozmiar ramy gdyż wg „super tabeli” Marina znajduję się pomiędzy rozmiarami L-(182cm)-XL. Przymierzyłem się do Nail 7-ki w roz. L i wstępnie jestem zadowolony. Jakie jest Twoje zdanie odnośnie rozmiaru? Wzrost 182cm, wew noga 84cm.
https://www.1enduro.pl/wybrac-rozmiar-ramy/
Ja bym się bardziej skłaniał ku L.
W XL nie zmieścisz sztycy regulowanej (za długa podsiodłówka na Twoją nogę).
Ja mam Nail Traila 6 (2017) rama L i do 180cm wzrostu leży mi wręcz idealnie
I jak się podjeżdża na nim ? da radę czy meczące to jest ? chodzi mi o zakres przełożeń i kąty ramy ? Chciałbym wystartować w paru amatorskich maratonach w tym roku, bez ciśnienia na wynik :)
Na początku przyszłego tygodnia będzie pełny test :)
Ogólnie jednak gdybym szukał roweru na maratony, Nail Trail byłby bardzo wysoko na mojej liście. Jeśli nie masz łydy, to na góry pomyślałbym tylko o mniejszej zębatce z przodu.
Można sobie kolana zajeździć na zbyt niskiej kadencji. Przełożenie nie może zmuszać Cię do jeżdżenia siłowego. Młynek jest dużo zdrowszy dla kolan.
Powinieneś szybko policzyć przełożenie i spytać czy Gość jeździł pod ostre wzniesienia dokładnie na takim przełożeniu i czy zna dobrze swoje możliwości.
Moim zdaniem 32/42 na 29″ kołach to za twardo do wspinania się pod duże wzniesienia, masz 9,84 km/h przy kadencji 90 rpm. Tyle to się jeździ po asfalcie, a nie w terenie.
Dzięki za odpowiedź. To czekam niecierpliwie na test (dużo zdjęć!) Bo rower już mam w koszyku zakupów ;)
Czy rama może mieć myk myka w stealth’cie?
A powie mi ktoś (gdyż zanabyłem ten rower zachęcony testem pana Michała) czy mogę ot tak po prostu kupić kasetę sunrace 11-46 i wymienić? Będzie pasować? Fabrycznie jest sunrace 11-42, na górkach nie wyrobię… Szkoda, że nie dali 2×10 btw…
Tak, możesz :) Ewentualnie będziesz też musiał wymienić łańcuch (ze względu na długość), ale seryjnie montowane łańcuchy zwykle mają zapas, więc niekoniecznie.
Uff, uspokoiłeś mnie, dzięki. Już zamówiona:)
Nie trzeba zmieniać łańcucha, bangla jak złoto. Przednia przerzutka to relikt przeszłości, stwierdzam po 2 miesiącach i ok 900km na jednorzędówce. Tym bardziej, że za znośne pieniądze można zrobić upgrade do GX Eagle.
Wersja niebieska Nail Trail 6 29″ 2018 nie ma boosta ani z przodu ani z tyłu.
tak, też mi się wydawało, ale to nie jest powód do płaczu (moim zdaniem)