Czy w rowerowej amortyzacji da się jeszcze coś udoskonalić? Patrząc na topowe modele największych producentów, co roku można odnieść wrażenie, że lepiej chyba już nie będzie. A co dopiero mają powiedzieć niszowe, butikowe firmy takie jak Öhlins? Sprawdziłem to podczas wyjazdu do ojczyzny marki, Szwecji.
Öhlins a rowery
Najciekawsze produkty
Pełną ofertę znajdziesz na stronie polskiego dystrybutora, tutaj skupię się na najciekawszych nowościach na sezon 2019:
Öhlins TTX Air
Do tej pory powietrzny damper szwedzkiego producenta bazował na prostszym tłumiku STX, ale nowy model wykorzystuje już TTX, czyli flagową technologią Öhlinsa. Jest to tłumik typu twin-tube, czyli z obiegiem oleju „w kółko”, a nie „tam i z powrotem”. Dzięki temu tłumik pracuje przy niższym ciśnieniu oleju, a wzrost ciśnienia po jednej stronie tłoka nie powoduje podciśnienia po drugiej stronie (brak „efektu strzykawki”). To z kolei praktycznie eliminuje ryzyko kawitacji (tego typu mądre słowa fajnie wyglądają w opisie zawieszenia) oraz poprawia szybkość reakcji i płynność przejścia od ugięcia do powrotu. Od 2019 dostępne są rozmiary metryczne, również z mocowaniem trunnion.
Öhlins RXF36 Trail
Wersja z klasyczną sprężyną jest też dostępna w całkiem nowym widelcu Trail, który jak sama nazwa wskazuje, jest pełnokrwistym modelem enduro (golenie 36 mm, skok aż do 180 mm, wariant ze sprężyną stalową). I również w nim zastosowano tłumik TTX – to jeden z dwóch przednich amortyzatorów na rynku z rozwiązaniem twin-tube (drugi to MRP Ribbon). Nawet Cane Creek zrezygnował z tego rozwiązania ze względu na skomplikowaną, kosztowną konstrukcję, ale Öhlinsowi najwyraźniej to nie przeszkadzało. Nowy RXF dostępny będzie w wersji 29/27+ (z miejscem na oponę 2.8/3.2″) oraz 27.5 (2.8″). W obu do wyboru będzie klasyczny i skrócony offset. Skrócić można też skok (za pomocą wewnętrznych podkładek) – zarówno w wersji powietrznej, jak i sprężynowej.
Öhlins TTX Coil
To akurat nie jest nowinka (poza nowymi rozmiarami), ale o najbardziej rozpoznawalnym produkcie marki (i jedynym produkowanym w Szwecji) nie wypada nie wspomnieć. Dzięki lekkim sprężynom stalowym, dużo osób decyduje się na zamontowanie go w rowerze enduro. Co ciekawe, na tyle dużo, że dampery i widelce ze sprężyną stalową sprzedają się wyraźnie lepiej od powietrznych.
Öhlins DH Race
„Weapon of choice” aktualnego Mistrza Świata DH, Loïca Bruni. Widelec wprowadzony do sprzedaży po długich testach – początkowo istniał jako wnętrzności do Boxxera i Foxa 40 (taki kit w dalszym ciągu można kupić), później testowana była wersja upside-down (która ostatecznie została ubita – nie masz na co czekać…). Klasyczna konstrukcja – z czterema (!) offsetami do wyboru – weszła w końcu do sprzedaży.
Na szlaku
W ramach prezentacji spędziłem cały dzień w szwedzkim Järvsö Bergscykel Park.
Ustawienia
Tłumienie wygląda podobnie w przypadku amortyzatora i dampera:
- tłumienie (wolnego) powrotu – standardowa, płynna regulacja na dole goleni o szerokim zakresie i odpowiednio odczuwalnym efekcie każdego kliknięcia;
- tłumienie wolnej kompresji (LSC) – również płynna regulacja zapobiegająca zapadaniu się zawieszenia przy hamowaniu, w bandach i przy pedałowaniu.
- tłumienie szybkiej kompresji (HSC) – tylko 3-pozycje (4 w widelcu) zmieniają zachowanie roweru na nierównościach z miękko-pluszowej na racingowo-sztywną. Ostatnia pozycja to niemal całkowita blokada skoku, zamykająca też obwód LSC.
Trochę ciekawiej robi się w przypadku ustawień sprężyny powietrznej widelca. O ile komora negatywna wyrównuje się automatycznie (odbierając trochę możliwości ustawień dostępnych np. w Cane Creeku), to do dyspozycji jest jeszcze trzecia (Ramp Up Chamber), regulująca progresję w podobny sposób, jak plastikowe tokeny, tylko bez rozkręcania widelca – zalecane jest tylko spuszczenie powietrza z głównej komory. W damperze mamy już standardowe tokeny.
O ile w przypadku ciśnienia zostałem przy standardowych ustawieniach (25% sagu z przodu, 30% z tyłu + progresja zalecana dla mojej wagi w tabelce), to pokrętłami tłumienia trochę się nakręciłem. Było to o tyle przyjemne, że wszystkie regulacje są dość wyraźnie odczuwalne – nie ma się wrażenia, że niezależnie od pozycji pokrętła, zawieszenie działa identycznie.
Ostatecznie zostałem przy maksymalnie otwartym HSC i dość mocno domkniętym LSC (zwłaszcza w widelcu). Pozwoliło to na zachowanie stabilnej geometrii roweru, zupełnie nie wpływając na świetną, bardzo szybką i „miękką” reakcję na nierówności.
Pierwsza faza ugięcia po „klapnięciu” na ziemię czy szybkim najechaniu na przeszkodę najbardziej mnie w Öhlinsie urzekła – zarówno widelec jak i damper sprawiają wrażenie bardzo podatnych, wręcz miękkich. Zwykle wiąże się to z „gąbczastością” roweru i pływaniem w skoku, ale nie tutaj. Öhlins bardzo sprawnie łączy racingową stabilność z amatorskim komfortem. Wrażenie jest takie, że rower cały czas utrzymuje się poziomo, a zawieszenie dba o kontakt kół z nawierzchnią na tyle szybko, że nie zdążają one wytrącić go z równowagi.
Czy to zasługa tłumików typu twin-tube zarówno w damperze, jak i widelcu? Nie wiem. Wiem natomiast, że po całym dniu bikeparkowej jazdy (wyciąg działał specjalnie dla naszej ~25-osobowej grupy), praktycznie nie byłem zmęczony. Zero bólu przedramion, zero problemów z wyprostowaniem palców. Częściowo była to zasługa niezbyt stromych tras, niewymagających ciągłego duszenia hamulców, ale jednak bikepark to bikepark, a Stumpjumper też zjazdówką nie jest…
Jeśli amator taki jak ja, miałby się zdecydować na zakup zawieszenia od Öhlinsa, to w moim odczuciu brak problemów ze ściągnięciem dłoni z kierownicy po całodniowym – lub wręcz kilkudniowym – haratniu byłby koronnym argumentem.
Podsumowanie
Jeden dzień jazdy to za mało, żeby solidnie przetestować tak złożony produkt, ale wystarczająco długo, żeby ocenić jego sensowność. Bo choć taki np. nowy Rock Shox Pike całkowicie spełnia moje oczekiwania (o ujeżdżanym ostatnio Cane Creeku Helmie nie wspominając) to jednak totalnie widziałbym w swoim rowerze miejsce dla komponentów Öhlinsa. Łatwo zrozumiałe regulacje, połączenie miękkości ze stabilnością i brak zmęczenia po całym dniu jazdy to całkiem niezłe argumenty, żeby poważnie brać tę markę pod uwagę przy wyborze zawieszenia z najwyższej półki.
Zobacz też:
A jak wygląda porównanie Ohlins vs Fox Factory, bo jednego mam, a na drugiego się właśnie napalam.
Mam teraz w rowerze Foxa 34 Factory, ale podejrzewam, że coś z nim jest nie tak, bo zdecydowanie odstaje…
Jeździłem trochę czasu na 34 elite z tłumikiem FIT i pracował świetnie,charakterystyka bardzo podobna do Pike’a, więc Twojemu może coś dolegać. Z drugiej strony spróbowałbym sprężyny stalowej w widelcu enduro, bo uwielbiam pracę sprężynowych Marzo czy Boxxera Charger. Jak na razie do wyboru tylko rxf coil i widelce MRP.
Jeżdżąc na motocyklu Ohlins zawsze był i jest dla mnie jedną z najlepszych marek jeżeli chodzi o amortyzatory / widelce / sprężyny, etc. Dlatego też bardzo zaciekawił mnie ten artykuł, ale jak zobaczyłem cenę za ten trailowy widelec na poziomie przekraczającym 5000zł to, pomimo mojej całej sympatii dla Ohlins’a, pozostanę na razie przy mojej 'ubogiej’ Rebie :)
Fox 36 Factory kosztuje katalogowo 5999, a Ohlins RXF36 w porównywalnej wersji 5789zł. Nadal sporo, ale nie jest tak źle ;)
Jak rozłożysz swoją ubogą Rebę i dajmy na to Fox Factory 34 to znajdziesz w środku prawie to samo. Główna różnica to że olej w Rebie chodzi góra dół, a w Foxie dookoła.
Nie wiem, jak wygląda to w środku w jednym i drugim, ale dobrze wiedzieć, że Reba dużo nie odstaje bebechami od droższej konkurencji. Nie miałem też na myśli, że Ohlins jest zbyt wysoko wyceniony w porównaniu do innych marek. Po prostu nie ta półka cenowa, jeżeli o mnie chodzi :) Gdyby mieli ciekawy wideł w okolicach 2,5-3k to pewnie bym się mocno zastanawiał, ale ponad 5k to na moje amatorskie wybryki już trochę za wysoko :)
W artykule można by dodać, jakie są odpowiedniki prezentowanych amortyzatorów u innych producentów ze względu na budowę, kulturę pracy i zakres regulacji.
Jeśli chodzi o widelce, to w zasadzie nie ma odpowiedników, bo jedyna marka stosująca tłumik twin-tube to MRP, jeszcze bardziej egzotyczna w Polsce od Ohlinsa ;) Choć oczywiście modele takie jak topowe modele Lyrika, Foxa 36, Formuli czy Cane Creeka stanowią naturalną alternatywę.
Jeśli chodzi o dampery, to jest łatwiej, bo podobną konstrukcję mają Foxy z serii X2 i wszystkie Cane Creeki (do których Ohlins swego czasu zaprojektował tłumienie).
Ciekawe, czy z czasem wypuszczą jakieś modele w średniej / niższej półce cenowej :) Tak, jak wspomniałem, chętnie bym wyposażył mój sprzęt w wideł Ohlins’a ze względu na duży sentyment do marki i zaufanie do ich produktów, ale to na razie nie ten poziom cenowy.
A czy w moto mają produkty z niższych półek cenowych…?
Zupełnie inna branża. W rowerach RS, czy FOX ma dosyć szeroki przekrój cenowy a przecież FOX też robi produkty dla branży moto. Chętnie zobaczyłbym odpowiednik chociażby wspomnianej wcześniej Reby w wydaniu Ohlins’a :) Wszystko zależy oczywiście od grupy docelowej. Ja raczej plasuję się w przedziale do 3k jeżeli chodzi o amortyzatory rowerowe, ale na pewno wielu zapaleńców chętnie skorzysta z alternatywnych rozwiązań oferowanych przez Ohlins’a. Tak samo, jak raczej nie wydam więcej niż 15k na rower, tak wątpię, żebym w najbliższym czasie wydał więcej niż 3k na amortyzator. Krótko mówiąc – ”nie dla psa kiełbasa”. Zwłaszcza ta od Ohlins’a :) Może kiedyś…
To nie do końca tak, że Öhlins projektował tłumienie do Cane Creeków, tylko Double Barrel to po prostu Öhlins TTX25 (amortyzator do samochodów wyścigowych) o zmienionym brandowaniu i kolorach. Pewnie zakresy regulacji też dostosowane do zastosowania w rowerach.
Zasadniczo jak osoba nieobeznana w temacie zawieszeń rozłoży jakikolwiek widelec, to będzie jej się wydawało, że to „prawie to samo” ;)
PS. W Foxie olej nie chodzi dookoła, chyba że masz na myśli dampery X2.
Aaa, no i Reba z tego co kojarzę nigdy nie doczekała się tłumika Charger, czyli ma klasyczny tłumik z chlupiącym sobie w środku olejem. Foxy mają zamknięty tłumik, zalewany bez powietrza. To jest chyba największa zmiana w konstrukcji tłumików od czasu porzucenia otwartej kąpieli olejowej, więc nie wiem, co miałeś na myśli pisząc, że w środku jest prawie to samo ;)
No to jeszcze opisz poproszę wspominany wielokrotnie tutaj cc helm.
Cześć w opisie masz:
Nowy RXF dostępny będzie w wersji 29/27+ (z miejscem na oponę 2.8/3.2″) oraz 27.5 (2.8″).
Powinno być 29(28)/2.3″ czy jestem w błędzie?
Będą dwie wersje:
– „dłuższa” – 29×2.8″ lub 27.5×3.2″
– „krótsza” – 27.5×2.8″
A mówili chłopaki jak sobie radzą z „recallem” tych świetnych amortyzatorów, których partia strzela sprężyną powietrzną w rowerzystę, penetrując go kościelnie, czyt. na wylot?
Zapewne skończy się na kropli Loctite’a, bo cały problem polega na poluzowaniu się korków w 6 egzemplarzach widelców na całym świecie. Liczba spenetrowanych rowerzystów: 0.
większość amortyzatorów została poprawiona (dokręcona) przed wydaniem klientom – kilka w salonach sprzedaży ….. a za fatygę każdy dostaje set EVO gratis … co do tej penetracji ;)
Ciekaw jestem jak zawieszenie Ohlinsa ma się do zawieszenia Bosa,sam mam Deville i jest genialy (a jeździłem na lisie 36 factory fit 4 i pajku).No i damper,tu używam Foxa DPX 2 factory i ze zmienionego Monarcha plus rc3 to przepaść na korzyść Foxa.
Niestety z BOS-em nie mam żadnego porównania. DPX2 powinien być porównywalny, bo to też konstrukcja twin-tube.
Z tego co widzę, to Ohlins na razie nie jest chyba najlepszy. Według Speca Fox Factory lepszy.
A czy trzecim amorem na rynku z TT nie jest jeszcze X-Fusion Metric HLR? :)
Cześć, chciałbym podzielić się moimi odczuciami dotyczącymi Ohlins rxf 36. Generalnie to pierwsze na co zwróciłem uwagę to kultura pracy. Regulacja od tłumienia powrotu strasznie stuka + podczas uginania również słychać jakieś stuki. Dwa, nawet przy maksymalnie odkręconym tłumieniu powrotu widelec działa bardzo wolno, będzie jeszcze wolniej w chłodniejsze dni. Trzy, podczas uginania zauważam, że widelec się przycina – powrót działa płynnie.
Czy macie podobne odczucia? Ktoś miał podobne problemy i sobie z nimi poradził? Pozdrawiam.
Próbowałeś zrobić mu serwis? :>
Serwis pomógł. Już mnie nie dziwi praca widelca skoro nie było w nim oleju. Widać, teraz jest to standardem, że zaraz po zakupie roweru należy zrobić serwis zawieszenia.
Mógłbyś zrobić porównanie Fox 36 Grip2 vs Ohlins rxf36 trail ? Zastanawiam się nad tymi modelami i nie wiem który wybrać.
czy wie ktoś jak ustawić tego forka pod wage 78 kg? ustawienia ze strony producenta są kiepskie.
pozdro
do zapytania podlaczam sie, waga ta sama, na pewno nie ma co dmuchac jak nalepka mowi 200/100 psi bo twardo jak ch.
„…mnie w Öhlinsie urzekła – zarówno widelec jak i damper sprawiają wrażenie bardzo podatnych, wręcz miękkich..” jakie mailes cisnienia w komporach (w widłach) ze bylo tak miekko i nie przlatywal przezskok ?