Menu
Menu Szukaj

Zębatki owalne

W końcu dorwałem zębatkę owalną. Nie mogłem się doczekać. Zamontowałem i… krótko mówiąc szok!

Płynność pedałowania nie z tej ziemi, a w efekcie trakcja taka, że założyłem na tył semi-slicka. Do tego większa moc odczuwalna od pierwszego obrotu korby i mega prędkość na podjazdach – kumplom zostało tylko wąchanie gazów wydechowych. Na Stravie po pierwszych testach wskoczyło parę KOM-ów, a średnia prędkość wzrosła o 17%.

Zębatka oval chainring HCC

Oczywiście powyższy akapit jest prawdą, poza zupełnie każdym zdaniem. Mimo to, pomysł na owalne zębatki jest całkiem ciekawy.

Skąd nagle pomysł na ovale?

Wziął się on z tego, że kręcąc korbą, tak naprawdę nie do końca kręcisz. Bardziej naciskasz. Czasem ciągniesz do góry, ale nawet jeśli masz na imię Alberto, a na nazwisko Contador, ruch ten nigdy nie jest idealnie „okrągły”. W pewnym zakresie obrotu jesteś w stanie obracać silniej, w innym dużo słabiej lub wcale.

Ovale są „większe” w strefie mistrza, a „mniejsze” w strefie piździpączka

Owalne zębatki są więc dopasowane do nieokrągłości Twojego pedałowania. Są „większe” w strefie mistrza, a „mniejsze” w strefie piździpączka. To trochę tak, jakbyś miał np. zębatkę 30T i 34T w jednym. W punktach obrotu, kiedy masz największy power, masz 34T, a martwą strefę pokonujesz na lżejszej 30T.

Zębatka oval chainring HCC
Mniej więcej w tej pozycji zębatka ma 34 zęby…
Zębatka oval chainring HCC
…a w tej już tylko 30 – magia!

Wszystko super, zapytasz więc…

Czemu nikt na tym nie jeździ?

W profesjonalnym peletonie szosowym czy na Pucharach Świata XC, widok jajowatych zębatek jest całkiem powszechny. Czemu tylko tam? Rozwiązanie to ma oczywiście swoje wady. Największą jest kiepska współpraca z przednią przerzutką i moim zdaniem głównie dlatego dwaj najwięksi producenci przednich przerzutek ociągają się z prowadzeniem własnych zębatek owalnych, dając fory małym manufakturom i badając temat.

Masowa przesiadka na zębatki narrow-wide zaowocowała odkryciem ovali na nowo

Problem ten jednak nie dotyczy napędów 1×10 czy 1×11, które na dobre zadomowiły się w rowerach enduro. Masowa przesiadka na zębatki narrow-wide zaowocowała odkryciem ovali na nowo.

Obstawiam, że pierwszy zareaguje SRAM, bardzo mocno lansujący 1×11 – dam sobie włosy obciąć do połowy, że w ciągu roku zobaczymy prototyp”jaja” od amerykańskiego giganta.

Zębatka oval chainring HCC

A co z Biopace?

Pierwsze co się nasuwa w temacie owalnych zębatek to porażka Shimano na tym polu.

Skoro taki gigant napędów wtopił na tym temacie i od lat sprzedaje wyłącznie okrągłe zębatki, to chyba coś w tym musi być, a manufaktury sprzedające ovale wciskają nam kit?

Nie do końca. Po pierwsze, Shimano dopiero chwilę temu pokazało swój pierwszy napęd bez przedniej przerzutki, co poniekąd tłumaczy brak ovali w ich ofercie (patrz wyżej).

Po drugie, sparzyli się na Biopace, które – posługując się eufemizmem – nie przyjęło się. Tyle że koncepcja Biopace była dokładnie odwrotna do tej opisanej w pierwszym akapicie, bo zębatka miała efektywnie największy rozmiar w… martwej strefie, zmniejszając kadencję i zajeżdżając ludziom kolana. Dlaczego? Trudno powiedzieć. Eksperymentowali, liczyli, kombinowali, ale coś poszło nie tak. Może trafili na podłej jakości sake, może japoński teleturniej zniszczył im mózgi, nie wiadomo. W każdym razie nie wszyło.

Warto jednak pamiętać, że archaiczne Biopace i ovale A.D. 2015 to dwa całkowicie przeciwstawne podejścia do tej koncepcji.

Hardware

Moje wrażenia z jazdy opieram na prototypowej zębatce HCC Components w rozmiarze 30,5-33,5. Jest to więc odpowiednik tradycyjnego rozmiaru 32T i z takiego też się przesiadłem. Owalność to w tym przypadku ok. 9-10%. Położenie stref mistrza i piździpączka jest bardzo zbliżone do zębatek Absoluteblack, które jako pierwsze spopularyzowały ovale w enduro.

Zębatka oval chainring HCC

Zębatka oval chainring HCC

Co ciekawe, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, owalność zębatki nie wpływa na naciąg łańcucha – w trakcie pedałowania wózek przerzutki ani drgnie. Jest to o tyle istotne, że w przeciwnym wypadku sprzęgło przerzutki dostawałoby nieźle w tyłek, w dodatku pochłaniając energię pedałowania. Ten problem nie istnieje.

Nie zmienia się też kwestia (nie)spadania łańcucha. Zębatka ma sprawdzone zęby narrow-wide, które trzymają łańcuch nawet bez górnej klatki napinacza. Jednak jeśli chciałbyś jej użyć, owalność zębatki nie sprawia większych problemów przy jej odpowiednim ustawieniu, bo łańcuch „pływa” góra-dół w zakresie ok. 5 mm. Problem byłby jedynie z minimalistycznymi rozwiązaniami montowanymi nad łańcuchem.

Jak więc się na tym jeździ?

Na szlaku

Po latach kręcenia na okrągłych zębatkach, można by się spodziewać, że po przesiadce na ovala będzie… dziwnie. Nie jest. Pedałowanie wydaje się bardzo naturalne i niewymagające uwagi. W ślepym teście mógłbym mieć problem z rozróżnieniem, przynajmniej na początku.

Wraz z przejechanymi pierwszymi kilometrami odczuwalne staje się wrażenie bardziej płynnego, „okrągłego” obrotu. 

Moim zdaniem najbardziej przydaje się to przy pedałowaniu na stojąco, przy którym zachowanie płynności wymaga większych umiejętności. Z ovalem jest łatwiej i efektywniej.

  • Czy przekłada się to na moc? Ani trochę. Moc niestety zostaje identyczna, a na jej zwiększenie niestety najbardziej przekładają się godziny spędzone w siodle i na siłowni.
  • Czy przekłada się to na prędkość? Robiłem testy porównawcze ze Stravą i różnice między zębatką klasyczną a owalną były pomijalne. Na czasówce Tour de France różnica może byłaby istotna, ale nie w enduro – zapomnij, że szybciej wrócisz na obiad.
  • Czy przekłada się to na zmęczenie? Trudno to jednoznacznie ocenić, ale moim zdaniem tak. Nie jest żadną magią, że kręcąc bardziej płynnie, na ostatnie kilometry wycieczki zostaje trochę więcej pary w nogach.
  • Czy przekłada się to na podjeżdżanie? Tak. Na mokrych, gliniastych i ogólnie technicznych podjazdach, bardziej płynne „oddawanie mocy” zdecydowanie pomaga. Różnica nie wyrywa z butów, ale jest jak najbardziej odczuwalna.

Zębatka oval chainring HCC

Podsumowanie

Czy warto więc zainwestować w owalną zębatkę narrow-wide? Jest z nimi trochę jak z kołami 27,5″ – w pierwszej chwili zastanawiasz się, o co tyle zachodu, skoro różnica jest tak subtelna? Jednak jak się nad tym zastanowić, wszyscy wydajemy pieniądze na sprzęt, żeby był o ten 1% lepszy, więc czemu nie?

Podobnie jak średnie koła, ovale narrow-wide nie mają w zasadzie wad, mają natomiast zalety: bardziej płynne, „okrągłe” pedałowanie i wynikającą z niego lepszą przyczepność na technicznych podjazdach. Różnica, choć początkowo subtelna, staje się oczywista dopiero po powrocie do klasycznej zębatki. Dlatego kolejny prototyp HCC zawitał niedawno do mojego drugiego roweru.

Zębatka oval chainring HCC prototype

Ovale nie są więc rzeczą, którą koniecznie musisz mieć, żeby wygrać w życie, ale jeśli akurat jesteś na etapie kupowania nowej zębatki do napędu jednorzędowego, nie widzę powodu, dla którego nie miałbyś ich sprawdzić.

Subscribe
Powiadom o
guest

32 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tomek Mrówa
Tomek Mrówa
9 lat temu

Na identycznym ovalu mam kilkadziesiąt kilometrów zrobionych w górach.
Jak dla mnie krótko i na temat:
– pod górę jest mała różnica im trudniej technicznie tym bardziej odczuwalna naturalna praca bez szarpnięć
– na płaskim i z góry różnicy brak
Jakbym kupował nową zębatkę brałbym oval, ale bez parcia koniecznie na zmianę jesli masz juz okrągłą z której jesteś zadowolony.
Czyli mamy Wooyek podobne wrażenia

Leśny
Leśny
9 lat temu

To trochę jak z systemami mega/giga/super/hiper bass w walkmanach i odtwarzaczach mp3. Po włączeniu słychać róznicę ale dupy ni uszu nie urywa. Za to wyłączeniu różnica na minus jest naprawdę spora.

raaz
raaz
8 lat temu
Reply to  Leśny

no razcej zle porownanie, bo jak masz dobre sluchawki, to nie uzywasz tych 'pseudo ulepszaczy muzyki’ :)

Jan Kowalski
Jan Kowalski
9 lat temu

O ile z recenzją nie polemizuję, o tyle o Biopace wypisaliście straszne pierdoły.
Mam takie cudo w klasycznej szosie i sprawuje się dokładnie tak, jak opisano tutaj – jest płynniej, a problemem jest współpraca z przerzutką (szczególnie nieindeksowaną, kiedy różnice między tarczami są spore).
Przyczyna, dla której się toto nie przyjęło jest prosta – zaraz po Biopace wprowadzono SPD, rozwiązujące dokładnie ten sam problem. A o rowerach, w których stosowanie pedałów zatrzaskowych nie miałoby sensu, wtedy nawet głośno nie mówiono…

panSocjolog
panSocjolog
9 lat temu

Też chcę! Wiadomo kiedy będzie można kupić?

Michał
Michał
9 lat temu

Ja dodam od siebie kilka słów z perspektywy zawodnika xc/maraton.Koronka Absolute black 34 spiderless oval
– dla mnie to że jadę na jajowatych zębatkach jest od razu odczuwalne.
– efektu płynniejszego obrotu nie ma, dla mnie jest zupełnie odwrotnie. może przez to że jestem wysokoobrotowcem.
– jadę z niższa kadencją,twardszymi biegami.
– Jeden naprawdę duży plus dla mnie to że bajecznie się na nich podjeżdża w trudnym terenie,o wiele trudniej zakopać się w piachu czy zabuksować na korzeniach.

bool
bool
9 lat temu

Siema, chcialbym zakupic takie jakjo, nie moge sie doszukac jaki rozstaw srub ma korba taka jak Twoja (SRAM X1 1000 X-SYNC™ Crankset)
?
Pozdro

Przemek Walski
Przemek Walski
8 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ta prototypowa owalna HCC 32t 94bcd miała offset 0mm? Sprzedawana wersja ma taki, podczas gdy owalne AbsoluteBlack 94bcd mają offset o 1mm większy niż Sram X1 34t.
Miałeś ją założoną na jakiś podkładkach?
Czy Canyon załączył Ci do akcesoriów podkładki/spacery do tego chainguide’a E.13?
Sam nie dostałem, i będzie trzeba improwizować :\

bool
bool
9 lat temu

ok ,thx.

bionikonik
bionikonik
9 lat temu

Ile takie cuda?

zurro
zurro
9 lat temu

Na wstępie gratuluję, bardzo interesujący blog. Po przeczytaniu art. dot. ovali natychmiast zakupiłem taką zębatkę (absoluteblack made in Poland :),32t, 94BCD – mam sram x1). Zainstalowałem. Jeszcze przed testem terenowym, który nastąpi w niedzielę mam jedną, małą wątpliwość. Podczas regulacji na stojaku obserwuję niepokojącą pracę (przód-tył)wózka przerzutki (sram x1) na wysokich przełożeniach – przy 42t jest to nie inicjacja a poważna akcja ! Niżej amplituda proporcjonalnie spada.
Przy zębatce okrągłej wózek przerzutki stoi jak zamurowany. Pytanie brzmi, czy ta nowa aktywność wózka przerzutki ma na nią negatywny wpływ ?
Swoimi spostrzeżeniami po pierwszym wyjeździe podzielę się w niedzielę. Mam wielką ciekawość, ponieważ wszyscy użytkownicy piszą, że na zjazdach nic, po równym nic a dopiero na podjazdach coś się dzieje. Zobaczymy. Wstępnie po kilku karkołomnych zjazdach pod-garażowych czuję różnicę jedynie na zjazdach. Fakt, że nie mem pod co podjechać !
Będę wdzięczny za komentarz w sprawie nowej aktywności mojej przerzutki.

V-tec
V-tec
8 lat temu
Reply to  zurro

Składam rower właśnie i zastanawiam się nad TAKĄ zębatką – martwi mnie to co napisałeś – będę miał w nim XT8000 ( sprzęgło w przerzutce i kaseta 11 z 42 największą )

vasco
vasco
9 lat temu

Fajna RAMA KORBA BUTY no i ZĘBATKA….ale SOKSY masz Pan Panie Dobrodzieju do Wymiany !!!

Ojciec77
Ojciec77
9 lat temu

W latach 90 -tych miałem legendarną korbę XT Biopace – moda wróciła, a pamiętam jak wtedy wszyscy głośno krzyczeli o wpływie na arytmie serca… Założenia do tego nie opracowali skośnoocy koledzy przy sake a wschodni ludzie przy przymś mocniejszym w latach 80-tych bodaj i to oni zrobili pierwsze opracowania naukowe… Biopace rwał na mokrym i technicznym terenie w czasach sztywniaków. Czytałem założenia nowych ovali i traktuje je z rezerwą…

Buko
Buko
8 lat temu

Po przesiadce z okrągłej zębatki na ovalną zauważyłem:
1. Od razu czuję jajowatość zębatki
2. Czuje większą płynność podczas kręcenia korbą. Ogólnie jeżdżę bardziej siłowo niż kadencyjnie, a owal zmusza do bardziej kadencyjnej jazdy.
3. Przy podjazdach odczuwam mniejszy ból w kolanach
4. Ogromną zaletą dla mnie to, że łatwiej się na nich podjeżdża w trudnym terenie, o wiele ciężej stracić przyczepność tylnego koła na żwirze, śliskich kamieniach, korzeniach czy sypkim gruncie.

marqs
marqs
8 lat temu

Super blog!
Używam oval 28T (absoluteblack) + kaseta 10-42 (kola 26). Nie jestem mistrzem podjazdów, ale ten zestaw uwielbiam. Polecam oval i zgadzam się z wymienionymi zaletami tego wynalazku.

Lamer pyta
Lamer pyta
8 lat temu

Witam :] jedno lamerskie pytanie, czy Oval np taki od HCC będzie pasował pod napęd 1×9 ? łyda jest, z przodu 32 T a jak pary braknie to pocisna koło do przodu:p czy To tylko jest dedykowane dla 1×10 i 1×11 ? jeśli można to poproszę o wyłożenie sprawy od strony technicznej :] pozdrawiam. L

Lechu
Lechu
7 lat temu

Używam 30T HCC z 11-46, swietny zestaw na góry.

Kamil Leciejewski
Kamil Leciejewski
7 lat temu

„dam sobie włosy obciąć do połowy, że w ciągu roku zobaczymy prototyp”jaja” od amerykańskiego giganta.”
tniesz?

Leszek
Leszek
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

I jak, obcięte?

Leszek
Leszek
6 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Jeśli nie obcinałeś włosów, to nie musisz, bo Sram takie zębatki oferuje w sprzedaży za jedyne $119, dedykowane do orła: X-SYNC™ 2 Oval (aluminium: 32t, 34t, 36t, 38t).
comment image
W odróżnieniu od opisywanej zębatki czy tańszych chińskich produktów N/W, kształt zębów produktów sramowskich jest zdecydowanie bardziej „wyrafinowany”. Przy okazji ostatnio widziałem klip GMBN w którym na pytanie jaki jest wpływ owalu na pracę zębatki tylnej Sram odpowiedział, że pomijalny.

Aleksander Kaczynski
Aleksander Kaczynski
7 lat temu

Do roweru mtb na zawody/maratony juz nie zaloze owalu. Dlaczego? Sprawdz sam jak sie szybciej meczysz zeby wskoczyc na podium. Na trening mtb tak. Na rower szosowy tak. Owal jest dobry na spokojniejsze krecenie-ciagle przylozenie sily. Aktywujesz dodatkowe partie nog.

pawel
pawel
6 lat temu

Przeciez wózek przerzutki rusza sie przy pedałowaniu, nie widzisz tego? Mam hcc 32t oval

Maciej
Maciej
4 lat temu
Reply to  pawel

Naczelny pisze głupoty byle tylko nakręcić hype i sprzedaż. Oczywiście że owalna zębatka momentami pociąga wózek przerzutki więc sprzęgło dostaje w dupę.

Grzesiek
Grzesiek
3 lat temu
Reply to  Maciej

Ciekawe jak mocno łańcuch zaciąga.

Przemysław
Przemysław
1 rok temu

Zamontowałem na próbę, a może chyba nawet bardziej z ciekawości. Różnica na podjazdach jest subtelna aczkolwiek wyczuwalna, może to i subiektywne odczucia, ale po 20 km zdecydowanie mniejsze zmęczenie kolan (połowa dystansu to wzniesienia). Niestety kształt zębatki powoduje minimalne bujanie wózka przerzutki, czy będzie to pomijalne dla sprzęgła czas pokaże. Żałuję tylko że wziąłem 32T ( wcześniej było 30T)

Odwiedź mój profil na
Instagram Top