Showtime: Sea Otter Classic 2015

22 kwietnia 2015 8

Nie licząc Taipei, targi organizowane przy okazji festiwalu rowerowego Sea Otter Classic 2015 na słynnym kalifornijskim torze Laguna Seca, są pierwszą imprezą tego typu w sezonie skierowaną do końcowych klientów (czyli nas). Przygotuj się na sporo nowinek i jeszcze więcej ciekawostek – w końcu to Ameryka…

Wybrałem dla Ciebie tylko te najlepsze:

RAM URT Sea Otter Classic 2015
Zaczynamy z grubej (i pogiętej) rury! Zawieszenie URT, widelec pantogafowy o skoku 180 mm, dwa przednie hamulce, singlespeed… Wymieniać dalej? Mówiłem, że Ameryka. / fot. Pinkbike
LBJ suspension
To zawieszenie znacie już z fanpage’a 1Enduro. Nazywa się LJB, choć bardziej pasowałoby WTF. Wygląda jak Kross Sign FR z podwieszonym zapasowym wahaczem. A tak serio, podobno pedałowanie w żaden sposób nie wpływa na zawieszenie i ogólnie jakoś to działa i może wejdzie do produkcji. Fuj. / fot. Pinkbike
Kask Giant enduro Sea Otter Classic 2015
Dla tych, co upadli na głowę, Giant wprowadza do oferty model kasku o przeznaczeniu i kolorze dostosowanym do Reigna. Nazywa się Rail i może (ale nie musi) być ciekawą alternatywą dla „standardowych” marek jak Giro, IXS czy Urge. / fot. Pinkbike
661 Rage Sea Otter Classic 2015
Nowe ochraniacze 661 Rage byłyby spoko, gdyby nie boczne panele wycięte z karimaty i szwy pod kolanem, które w czasie pedałowania doprowadzą Cię do szału. / fot. Pinkbike
Bliss Sea Otter Classic 2015
Bliss też przygotował nowe ochraniacze dla osób jeżdżących wyłącznie na stojąco. / fot. Pinkbike
Trek Stache Sea Otter Classic 2015
Trek Stache (po polsku Staszek), czyli newschool pełną gębą: 29+, Boost 148, Boost 110, SRAM GX i długość tyłu regulowana w zakresie 405-420 mm. Najkrótszy tylny trójkąt na rynku, mimo dużych kół i jeszcze większych opon? / fot. Sicklines
Schwalbe Nobby Nic 27.5+
Schwalbe pokazało Nobby Nica i Rocket Rona w wersji 27.5+ (2.8″ i 3.0″ do wyboru). Tylko czekać, aż wróci Nokian Gazzaloddi 3.0″. / fot. Pinkbike
Enve HDH Sea Otter Classic 2015
Poza absurdalnie szerokimi oponami, z roku 2003 wracają też absurdalnie wysokie kierownice. Coś czuję, że niebawem Santa Cruz w końcu wskrzesi VP-Free, a Marzocchi przedstawi Super Mostera z ośką Boost 110. Jakby co, słyszeliście to pierwsi na 1Enduro! / fot. Pinkbike
Pacenti Pdent
Dużo ciekawszą kierownicę pokazał Kirk Pacenti. Ma wgłębienie na rurę sterową, dzięki któremu możesz zamontować mostek o długości 15 lub 25 mm. Kierownica jest carbonowa, mostek aluminiowy i wygląda to na naprawdę spoko pomysł. Kliknij po więcej. / fot. Kirk Pacenti
Rocky Mountain Sherpa Sea Otter Classic 2015
Rocky Mountain pokazał Sherpę jeszcze przed targami, ale to dość ciekawa koncepcja, w której koła 27.5+ nawet wydają się mieć sens. Ma nawet swoją nowiutką nazwę: overland. Jednak najbardziej spodobało mi się stwierdzenie, że nie zastosowali standardu Boost 148 ze względu na gorszą dostępność w odległych zakątkach świata. Jakoś jestem sceptyczny, czy serwisy w górach Kaukazu mają obcykane piasty 142×12 mm, ale mogę się mylić. / fot. MTBR
Specialized Fuse Sea Otter Classic 2015
Specialized został w d… tyle z kołami 27.5, teraz widać że nie chcą popełnić tego samego błędu z 27.5+ i jako jedni z pierwszych wypuszczają kompletne rowery z nowej niszy, razem ze swoimi kołami (38 mm) i oponami (3.0″). Co jednak ciekawe, tańsze modele są wyposażone w napęd 1×10 bazujący na kompletnej kasecie 11-40, którą specjalnie dla Speca robi Sunrace. / fot. Pinkbike
Kaseta e13 Sea Otter Classic 2015
Nad swoją pracuje też e.thirteen. Jest to kompletna kaseta 10-rzędową 9-42 – nawet SRAM ma węższy zakres! Montaż na bębenku SRAM XD. / fot. Pinkbike
Manitou Mangum Sea Otter Classic 2015
Manitou Magnum – nowy, bazujący na „Matołku” widelec 27.5+ i 29+. Łyka opony 3.4″ i wypluwa maksymalnie 140 mm skoku w wersji 27.5+. Ośka to oczywiście 110×15 mm – żeby było na czasie. / fot. Pinkbike
Marzocchi 350 Plus NCR
Marzocchi 350 Plus NCR – czyli to samo, co wyżej, tylko z espresso. / fot. Pinkbike
Marzocchi Push Dropper
Na ukończeniu jest też myk-myk Marzocchi Push Dropper z tłokiem w kolorze kupy czekolady? / fot. Pinkbike
Manitou Mattoc DJ Sea Otter Classic 2015
Manitou pokazał też prototypowy widelec do… dirtu! Podobny ma też Fox (o wpadającej w ucho nazwie 36 831). Czy ja coś wspominałem o 2003? / fot. Vital MTB
Fox Float X2 Sea Otter Classic 2015
Jak już jesteśmy przy amortyzacji, Fox w końcu oficjalnie pokazał nowy damper powietrzny do ciężkich zastosowań: Float X2. Regulacji tyle, co w CCDB (więc zapomnij, że uda Ci się go dobrze wyregulować), w dodatku wymagających wyjęcia z plecaka narzędzi (więc zapomnij, że w ogóle spróbujesz). Oby wzorem Cane Creeka udostępnili dobre „base tune”. / fot. Pinkbike
Sprężyny stalowe Sea Otter Classic 2015
Fox SLS, jak Stalowa Lekka Sprężyna (kto by pomyślał, że wybiorą polską nazwę). Jak sama nazwa wskazuje, jest stalowa i jest lekka (i jest sprężyną). Zależnie od twardości, o 40-100 gramów lżejsza od tytanowej. Koszt: 130 dolców (amerykańska definicja „affordable price”). / fot. Pinkbike
Turner King Khan Sea Otter Classic 2015
Z fatbike’ami to podobno jest tak, że trzeba iść na całość. Jak już się na jednego zdecydujesz, to nie kupujesz jakichś gównianych oponek 3″, jak w 2003. Potrzebujesz od razu czterech cali. I 125 mm zawieszenia. Każdy miłośnik Czyngis-chana powinien to mieć. / fot. Pinkbike
Box Components napęd
Kompletny napęd od Box Components (to ten z manetką obsługiwaną jedną dźwignią) coraz bliżej produkcji. Do tego swój napęd szykuje Sunrace. Czyżby koniec duopolu SRAM-Shimano? / fot. Pinkbike
Shimano XT 1x11 Sea Otter Classic 2015
Shimano nie poddaje się bez walki i pokazuje nową grupę XT. Hajlajtsy to pasująca do zwykłych bębenków 11-rzędowa kaseta 11-42 (co ciekawe, XTR ma tylko 11-40) i przyzwoita cena (niższa od SRAM-a GX). Będzie hit. Obłowi się też Race Face, bo do nowej korby Shimano nie zamontujesz póki co żadnej zębatki narrow-wide (całkiem nowy rozstaw śrub) / fot. Sicklines
Race Face korba Sea Otter Classic 2015
Nowa korba od Race Face. Podobno w zestawie będzie szpikulec do wydłubywania błota. / fot. Vital MTB
Dźwignia Novyparts Reverb
Najlepsza premiera targów: customowy, bardziej ergonomiczny guziczek do Reverba! Montowany zamiast manetki przedniej przerzutki. Kształt dźwigni ma być jeszcze poprawiony i wygładzony. Chcę! / fot. Pinkbike
Pedały Gamut Podium
Gamut Podium. Tak, kiedyś Point One, ale Gamut (będący 4-osobową korporacją) ich kupił. Prawy pedał ma srebrne piny, a lewy czarne, żeby nie pomylić nóg przy wsiadaniu na rower – przydatne. Poza tym 4 łożyska maszynowe, niecałe 300 g i bardzo niski profil, mogą być ciekawe. I drogie… / fot. Pinkbike
Pedały wpinane HT
Jeśli jednak lubisz dźwięk klikania, HT szykuje ciekawą alternatywę dla serii Trail od Shimano – z minimalistyczną platformą ułatwiającą wpinanie i dającą trochę lepsze podparcie. / fot. Pinkbike
Vittoria procore Sea Otter Classic 2015
Kiedy Schwalbe pokazało dwukomorowy system Procore, polscy kombinatorzy zaczęli robić to, co robią najlepiej: kombinować, czy wewnętrzną komorę dałoby się zastąpić czymś tańszym, np. szytką. Vittoria właśnie to sprawdza, więc może za jakiś czas uraczy nas bardziej przystępną wersją patentu Schwalbe. / fot. Pinkbike
Specialized Enduro Hope Sea Otter Classic 2015
W Ameryce dorzucają takie do Happy Meal. / fot. Pinkbike
100% okulary  Sea Otter Classic 2015
100% coś pomylił i zamiast cofnąć się do 2003 jak wszyscy, polecieli od razu do lat osiemdziesiątych. Miałem kiedyś takie na narty. / fot. Vital MTB
Maxxis Minion SS Sea Otter Classic 2015
Maxxis pokazał Miniona SS już w Taipei, ale na zakończenie chciałem wrzucić jakieś zdjęcie opony węższej, niż trzy cale (i w dodatku dostępnej w rozmiarze 26″!). Poza tym semi-slicki idealnie wpisują się w etos 2003. / fot. Vital MTB

Podsumowanie

Wiecie, jak bardzo jaram się sprzętowymi nowinkami i ciekawostkami. Ale niestety, jedyne ciekawe rzeczy z Sea Otter to – poza fajową manetką do Reverba – nowa kierownica z mostkiem 15-25 mm od Pacenti i fakt, że już niedługo SRAM i Shimano przestaną być wyłącznymi dostawcami naszych napędów (a przynajmniej kaset).

Targi zostały totalnie zdominowane przez koła 27.5+. W tekście o trendach 2016 przewidywałem, że tak będzie, ale żeby aż tak? Nie został pokazany praktycznie żaden nowy normalny rower, za to sprzęt do pseudo-fatbike’ów wystawili wielcy gracze jak Specialized, Trek, Fox czy Schwalbe. Więc raczej nie spodziewaj się, że ten trend szybko minie. 

Koła 27.5+ totalnie zdominowały targi i wszystko wskazuje na to, że zostaną z nami na dłużej.

Najgorsze jednak jest w tym to, że początkowo 27.5+ wydawało mi się całkiem fajnym pomysłem: zamiast kupować fatbike’a, który ma sens przez pięć dni w roku, kupujesz same koła do swojego całkiem normalnego 29era i masz tłustą zimówkę. Byłem naiwny, jak klient parabanku, bo producenci mieli dla nas inne plany: rzucili się do tworzenia całych rowerów dostosowanych do 3-calowych opon. Istotnym elementem tej układanki są powiększone wymiary piast (Boost 148/110), które nie są kompatybilne ze „starymi” ramami i widelcami.

Skoro i tak trzeba kupić cały rower, to czemu nie kupić od razu pełnoprawnego fatbike’a? Czyżby producenci chcieli siłą wyciągnąć od nas kasę na kolejny sprzęt w garażu? O tym kolejny tekst – zapraszam już w piątek! :)

PS. Jeśli chcesz być na czasie ze wszystkimi nowymi wpisami na blogu, zapisz się do newslettera!

Subscribe
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr Kopacz
Piotr Kopacz
10 lat temu

Trek Stache = Trek Wąs :)

Waldemar
Waldemar
10 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Mam Trek Stache 8 i do tej pory nazywam go nie inaczej niż rower mtb, jakoś Staszek czy Stache czy jak to się czyta Stasze? jest so gay!

mareko
mareko
10 lat temu

Minion SS będzie 26? Z tego co wcześniej trąbili to tylko duża i średnia kicha.

Hanzo
Hanzo
10 lat temu

Jeżeli faktycznie Minion SS będzie dostępny w wersji 26 cali to będzie to dobra wiadomość. Nie jestem przeciwnikiem nowości, ale jestem przeciwnikiem w zabieraniu ludziom możliwości wyboru i zmuszaniu ich do kupowania „nowości”. Mam rower na strasznie „przestarzałych kołach”, czyli 26″ i jakoś nie mam ochoty go zmieniać tylko dlatego, że marketingowcy tego chcą.

Hanzo
Hanzo
10 lat temu

Ale przy okazji zmiany opon nie jestem zmuszony do wymiany połowy roweru. No i mam wrażenie, że ten typ opon całkiem dobrze sprawdzi się na trasach typu Rychlebskie.

Twój koszyk

facebook twitter youtube vimeo linkedin instagram whatsup search menu