Menu
Menu Szukaj

Bikeporn: Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 2016

Rower XC na 1Enduro? Ale jak to?! Masz prawo być zdziwiony, ale regularni czytelnicy na pewno wychwycili zapowiedź sporadycznych odchyłów w stronę lżejszych odmian MTB, oraz powrotu na bloga marki Canyon… w nieco innym wcieleniu. No to dziś mamy combo 2-in-1!

Skąd ten rower się tu wziął? Jest to prywatny nabytek Tomka – mojego brata. Po kilku miesiącach wspólnego wertowania katalogów i jazd próbnych na różnych sprzętach (z fatbikiem włącznie!), wybór padł właśnie na gwiazdę niekończących się forumowych dyskusji i równie niekończącej się nazwy. Oto (wdech!) Canyon Grand Canyon AL SLX 29 7.9 2016 (uff…)


Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - 2016
Tomek szukał roweru, który zastąpiłby jego retro-Authora podczas dłuższych wycieczek MTB w naturalnym terenie i sporadycznych wypadów m.in. na Rychlebskie Ścieżki. Czyli dobrej klasy wszechstronnego roweru MTB, przez większość czasu użytkowanego poza górami.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9
Głównym konkurentem był Kross Dust 3.0, którego przedstawiałem Ci niedawno. Ostatecznie jednak, postawiliśmy na połykanie terenowych kilometrów w żwawym tempie – zwyciężyły koła 29″ i niższa masa Canyona.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9
Ale jeśli myślisz, że Grand Canyon to taka terenowa szosówka dla golinogów (drodzy producenci: sorry, ale Wasze rowery właśnie tak wyglądają), pomyśl jeszcze raz! Nowa rama Canyona to prawdziwa nowa fala w kategorii XC.
Canyon GC AL SLX 7.9 2016
Szukaliśmy połączenia kół 29″ i niskiej masy z możliwie płaskim kątem główki ramy: poniżej 69 stopni. Na placu boju zostały 2 (dwa!) rowery. Grand Canyon AL SLX z kątem główki 68,5 stopnia może nie robić wrażenia na osobach przyzwyczajonych do geometrii enduro, ale w tej klasie rowerów, to naprawdę solidna wartość.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - mostek Iridium
Do tego rama jest dość długa – reach 420 mm w rozmiarze M to praktycznie tyle samo, co w Strive! Pozwoliło to na skrócenie mostka do bardzo sensownych 70 mm (80 mm w rozmiarach L i XL). Werble i fanfary: geometria progresywna zapukała do drzwi XC (choć na razie weszła tylko jedną nogą)! Również kierownica jest niewąska: 720 mm we wszystkich rozmiarach.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - tylny trójkąt
XXI wiekiem zalatuje też krótki tylny trójkąt: 427,5 mm w M-ce (przypominam: koła 29″!). Jednak najciekawsze jest to, że długość ta rośnie/maleje o 5 mm z każdym rozmiarem ramy – dzięki temu rozłożenie masy między kołami jest niezależne od rozmiaru. O słuszności takiego podejścia pisałem już dawno.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - rozmiar M
Co ciekawe, wraz z rozmiarem ramy zmienia się też… rozmiar koła. XS i S toczą się na 27,5″.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9
Zostając jeszcze chwilę z tyłu roweru – zwróć uwagę na eleganckie haki i grubość rurek (rureczek?) tylnego trójkąta. „Pencil-thin” nie jest tu przesadzonym określeniem. W porównaniu do fulli enduro wygląda to… przerażająco, ale dzięki temu rama zapewnia mile widzianą elastyczność.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - prześwit dookoła opony
Zapewnia też bardzo dużo miejsca na oponę – zalepiony błotem bieżnik na pewno nie zmusi Cię do finiszowania maratonu MTB z rowerem na plecach.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Continental X-King
Bieżnik z tyłu to szybki Continental X-King RaceSport 29×2.2″
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Conti Mountain King 29
…z przodu bardziej agresywny Mountain King II w tej samej wersji.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - miejsce na oponę
Szerokość 2.2″ w wykonaniu Continentala jest równie przesadzona, jak czasy na Stravie – niemniej jednak, miejsca w ramie bez problemu wystarczy na sporo większe gumy.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Continental
Conti RaceSport, delikatnie mówiąc, nie należą do najbardziej pancernych opon. Warto od razu przerzucić się na tubeless, żeby nie wydawać całej wypłaty na zapas dętek. Papierowe ścianki nie ułatwiają zadania – zaraz po uszczelnieniu zadbaj o dobre rozprowadzenie mleka (najlepiej sprawdzi się kilkukilometrowa przejażdżka). W przeciwnym wypadku, nazajutrz rano zastaniesz opony bez powietrza.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - DT Swiss X1900 Spline 29
Koła DT Swiss X1900 Spline są fabrycznie oklejone taśmą,  będziesz musiał tylko dokupić wentyle i mleko. Szerokość wewnętrzna obręczy to 20 mm – mam nadzieję, że w ofercie 2017, DT Swiss trochę nadgoni konkurencję i doda po 5 mm do wszystkich modeli.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - piasta DT Swiss 142x12
Piasty to klasyczny duet sztywnych osi 100×15 i 142×12 mm.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - zacisk tylnej piasty
Z tyłu wygodny i szybki w obsłudze zacisk Canyona, na licencji DT Swissa.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Rock Shox Reba RL 110 mm
Z przodu piastę prowadzi po szlaku Rock Shox Reba RL. W rowerach z tego przedziału cenowego, to prawdziwy rarytas! Skok 110 mm potwierdza nowoczesne spojrzenie Canyona na temat cross country.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - blokada widelca
Producent puszcza jednak oko do miłośników klasyki – obawiam się, że rynek jeszcze nie dojrzał do rowerów XC bez blokady zawieszenia.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - manetka blokady Rock Shox
Nawet jeśli ceną, jaką trzeba za to zapłacić, jest olbrzymia manetka stercząca z kierownicy. Na szczęście, jako tako nadaje się ona do zamontowania pod prawą stroną kierownicy.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - klamka Shimano SLX
Jak już jesteśmy przy guziczkach i dźwigienkach: te obsługujące hamulce (SLX) i przerzutki (XT), niestety nie zostały zamontowane na wspólnej obejmie.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - manetka blokady
Po lewej stronie zrobiło się więc tłoczno. Po dokupieniu sztycy regulowanej, będzie centrum sterowania wszechświatem.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - oś piasty
Na drugim końcu tych wszystkich kabli znajdziesz m.in. hamulce Shimano SLX z klockami IceTech (z radiatorami) i tarczami 180/160 mm. Siły hamowania na maratońskich zjazdach raczej nie zabraknie.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - napęd Shimano Deore XT 2x11 M8000
Inne kabelki prowadzą do pełnego napędu Shimano Deore XT M8000 w konfiguracji 2×11.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Shimano Deore XT sideswing Dynasys 2x11
Przednia przerzutka to oczywiście latest-and-greatest od Shimano, czyli bardzo udany system side-swing. OK, zmienia biegi bardzo sprawnie, ale nadal jest to przednia przerzutka, vel gatunek wymierający. Kolejny ukłon w stronę miłośników klasyki…?
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Shimano Deore XT korba
Walczący w maratonach Skandii tatusie z brzuszkami pewnie przymkną oko na stosunkowo płaski kąt główki ramy, a na „reach” i tak nie patrzą, bo nie wiedzą, co to. Ale napęd 1×11?! Panie! Przecie to się nadaje tylko do dałnhilu!
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - napęd Shimano XT
No trudno, niech tak będzie. A tatusiów z mazowieckich szutrów znających się na geometrii i uznających 1×11, z góry przepraszam.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - kaseta 11-40T
Dodam jeszcze tylko, że kaseta ma zakres 11-40T, więc ewentualna konwersja na 1×11 raczej będzie się wiązać z jej wymianą (np. na nowy model 11-46T).
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - sztyca Iridium
Zamiast kombinować z napędem, lepiej przeboleć te dodatkowe pół kilo masy, a luźną gotówkę przeznaczyć na sztycę regulowaną. Grand Canyon AL SLX jest jednym z nielicznych rowerów XC, które w pełni na nią zasługują! Naprawdę nie ogarniam, dlaczego ludzie ścigający się w maratonach ciągle nie odkryli tego wynalazku.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - Reverb stealth
I tu kolejny przebłysk projektantów – rama jest przystosowana do montażu sztycy z wewnętrznym prowadzeniem kabla („stealth”).
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - folia ochronna
Gdybyś zdecydował się na sztycę regulowaną, jej przewód będziesz musiał przyczepić zipami do biegnącego pod dolną rurą przewodu tylnego hamulca, bo przelotki nie zostały przewidziane.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - prowadzenie przewodów
Alternatywa: wywalenie przedniej przerzutki i wykorzystanie jej otworów w dolnej rurze.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - zacisk sztycy
W seryjnej specyfikacji będziesz się musiał zadowolić najlepiej działającym zaciskiem, jaki kiedykolwiek obsługiwałem.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - siodło
Grafika sztycy ładnie zgrywa się z siodłem, ale jeśli dokupisz myk-myka, nie będzie Ci jej żal – prawdopodobnie siodło wymienisz dużo wcześniej. Siodełka typu „deska” dzielą się na te jakimś-cudem-wygodne i te brutalnie-zabijające-prokreację. Canyon Iridium jest reprezentantem tej drugiej grupy.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - chwyty Ergon GA1 Evo
Na pocieszenie: wypasione gripy Ergon GA1 Evo w miejscu, gdzie większość producentów oszczędza, wrzucając jakieś chińskie pianki. Masa 118 g miłośnikom odchudzania będzie się śnić po nocach, ale długodystansowcy docenią ich wygodę. Zdrętwiałe po podjeździe palce na pewno dołożą na maratonie więcej sekund, niż cięższe o 50 g chwyty.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - 2016
Masa realna w rozmiarze M, na dętkach i z pedałami: 11,5 kg. A ile to wszystko kosztuje? Około 6700 zł z dostawą. Na pierwszy rzut oka niemała kwota, jak za sztywniaka. Ale kompletna, solidna specyfikacja z powietrzną Rebą, pełnym Deore XT M8000, kołami DT Swissa i przede wszystkim nowoczesną i wykonaną po niemiecku ramą, tłumaczą każdą wydaną złotówkę. W ofercie są też oczywiście tańsze modele, ale są one złożone na prostszej ramie, z bardziej klasyczną geometrią, bez sztywnej osi, mocowań przerzutek direct-mount itd.
Canyon GC AL SLX 7.9
Jak pewnie zauważyłeś, jaram się Grand Canyonem AL SLX 7.9 dość mocno. Ale nie dlatego, że rama ma jakieś tam gadżety, ani dlatego, że oferuje dobry stosunek ceny do jakości. Jaram się, bo jest on reprezentantem nowej fali rowerów przeznaczonych do ścigania – nie tylko po szutrach pod górę, ale też po trasach rodem z Pucharu Świata XC, które coraz bardziej przypominają downhill przeniesiony na nieco bardziej płaski teren. Prawdziwe XC Evo.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - mocowanie bidonu
Geometria ramy, skok widelca, wymiary kokpitu, hamulce… W każdym elemencie Grand Canyona AL SLX 7.9 widać, że product manager usiadł i pomyślał: „Jak powinien wyglądać rower cross-country A.D. 2016?”.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - logo
Rowery enduro przyzwyczaiły nas do pojawiającego się od czasu do czasu wizjonerstwa, innowacyjności i nieustannej ewolucji, ale w kategorii XC ciągle jest to rzadkość.
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9 - główka ramy
Czytając fora internetowe, również klienci – nie wiedzieć czemu – preferują powielanie starych schematów. Czy nowatorska koncepcja Canyona spotka się ze zrozumieniem nabywców? Jeśli tylko tym nabywcom uda się zabrać GC na jazdę próbną – na pewno!
Canyon Grand Canyon AL SLX 7.9
A jakie ja mam dla niego plany? Na pewno zaliczę jakiś górski maraton MTB, żeby przetestować go w naturalnym środowisku. Odwiedzę też ścieżki enduro, żeby sprawdzić na ile nowoczesny rower XC nadaje się do czerpania czystej frajdy z jazdy w bardziej technicznym terenie. Czy przy zmieniającej się ciągle technologii, rower trail/enduro nadal jest do tego jedynym słusznym wyborem? Jeśli nie chcesz przegapić rezultatów tego testu, zapisz się do newslettera! A jeśli zaciekawił Cię Grand Canyon, zajrzyj na stronę producenta.

Zobacz też powiązane wpisy:

 

Subscribe
Powiadom o
guest

72 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tmech
tmech
7 lat temu

Ja bym wybrał Nerve’a na dobrych komponentach. Waga byłaby zbliżona za to możliwości… Wszechstronność tego roweru jest bardzo duża. Full robi robotę nawet w XC. Taka historia. Kiedyś na Strivie pojechałem na maraton XC :). Oczywiście bez szczególnego sukcesu ale za to usłyszałem coś takiego w czasie wyścigu: „Po co ja się męczę na tych podjazdach jak koleś mija mnie na każdym zjeździe”. Powiedziała niewiasta do mężczyzny z którym jechała jakby w parze. Poza tym to jak zwykle fajny artykuł.

tmech
tmech
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Nigdy nie kwestionuje wyboru rowerów samochodów i żon :) To tylko moje osobiste odczucia i spostrzeżenia.

Kubol
Kubol
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Ja tam nie rozumiem w czym do codziennej jazdy SLX jest gorszy od XT. Wiem za to, że full na dłuższe wycieczki jest lepszy niż sztywniak :)

m0d
m0d
7 lat temu
Reply to  Kubol

To zależy od terenu, a tu zdaje się miał być rower który większość czasu spędzi na nizinach. Ja z takiego samego powodu nie kupuję fulla, bo na Mazowszu to śmiech na sali, a w górach raczej trzymam się pieszych szlaków bez parcia na jakąś solidną rąbankę, skoki, itp.
A do wycieczek po nizinach to mam „pełnego sztywniaka”, full jest w tym wypadku dla piździpączków :p ;)

Maciek
Maciek
7 lat temu
Reply to  Kubol

100% się zgadzam :) 20 lat jeżdziłem na HT i po zmianie na Fulla świat nabrał barw :) Fakt faktem,że po 80km na HT tyłek mnie już bolał na fullu nie mam takiej dolegliwości. Pozdrawiam

m0d
m0d
7 lat temu
Reply to  Maciek

Siodełko, siodełko i jeszcze raz siodełko. Dobór i ustawienie. Mnie tam tyłek nie boli nawet po 70 czy 80km na zupełnym sztywniaku. Wygoda podczas jazdy a pełne zawieszenie to dwie kompletnie różne rzeczy, zresztą wystarczy spojrzeć na szosowców, triatlonistów czy przełajowców.

Kamilek
Kamilek
7 lat temu
Reply to  Kubol

Dla mnie SLX i XT to jest to samo, poza jednym szczegółem. Manetki SLX są beznadziejne, za to XT mają funkcje dual release i instant release które są prawdziwymi game changerami. Bez nich napęd na komponentach XTR a manetkach SLX lub niżej jest identyczny jak Alivio

Darek Dziadek
Darek Dziadek
7 lat temu

Zdjęcia takiego roweru powinno się robić tylko i wyłącznie obiektywem Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II LD Aspherical (IF). I kudosy i propsy temu kto te dwie nazwy zamknie i wymówi bez pomyłki w jednym zdaniu.

BJ
BJ
7 lat temu

I to jest właśnie prawie idealny HT do jazdy po wszystkim !

Paweł
Paweł
7 lat temu

Haha dzięki tak sobie rozmyślam Grand ale jaki a może Nerve :)
I jeszcze 2017 Neuron AL 9.9 SL :)

m0d
m0d
7 lat temu

Odchyłów w stronę lżejszych odmian…
Patrząc na współczesne trasy XC, to na mnie nieraz większe wrażenie robi golinoga zjeżdżający ściankę rodem z DH na hardtailu i bez myk-myka niż ęduro-luzaczek skaczący na fullu 160mm… Można by się poważnie zastanowić co tu jest „cięższe” w tym przypadku :)

waldek
waldek
7 lat temu

wow, Canyon po trzech latach skopiował Treka Stache :-)

Dominik
Dominik
7 lat temu

No właśnie, Trek odpadł ze względu na budżet? Stoję przed podobnym wyborem, do tego HT czy FF? Ktoś wspomniał o mazowszu :) dodam rekreacyjnym, nie Scandia Golę Nogi :). I Twój test Djambo mnie zainspirował, teraz „klasyczny” XC… jak żyć :)

m0d
m0d
7 lat temu

W sumie to też niedawno gdybałem sobie na temat nieco bardziej hardkorowego sztywniaka do bardzo podobnego użytkowania i bardzo spodobał mi się (przynajmniej na papierze) Romet Jig :)
Z jednej strony jest bardziej toporny niż przedstawiony tu Kanion, ktory jest po prostu rowerem xc o nieco ciekawszej geometrii, ale ma to czego zabrakło przy tym Dustowi – koła 29”. Do tego skok 120mm, tylne widełki 430mm, główka 68 stopni i myk-myk w komplecie.

m0d
m0d
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Czyli podobna akcja jak z Toolem :p
Niby firma próbuje zmienić wizerunek rodem jeszcze z PRLu, ale chyba do końca nie są przekonani że takie rowery pójdą i boją się wtopić kasę w większą ilość. O ile to w ogóle nie są modele czysto katalogowe w takich przypadkach. Smutne. Ale z drugiej strony wiem, że sporo ludzi patrzy na napis na ramie i potrafi mocno wybrzydzać. Jeszcze inna sprawa, że taki Kross może się pochwalić swoimi konstrukcjami, a Romet zdaje się wybiera po prostu z dalekowschodnich katalogów, co nie musi znaczyć że to złe rowery.

Igloczek
Igloczek
7 lat temu

A ja się zastanawiam nad NERVE AL 7.9, bo cenowo to taka sama półka cenowa jak ww. HT.
Wiadomo, że napęd 3×10 trochę mocno nie fituje (aż dziw że takie czary tutaj włożyli), no ale zawsze to można wymienić. A co ładna baza pod fulla będzie, to będzie.

Mariusz
Mariusz
7 lat temu

Fajny rowerek. Ale jak dla mnie idealnym rowerem do „wszystkiego” czyli w moim przypadku caly rok plasko + jeden wyjazd w gory na rok to Specialized Rockhopper Pro Evo 650b. Polecam wszystkim ktorzy szukaja czegos uniwersalnego.

Marcin
Marcin
7 lat temu

Nowy xtc gianta z możliwością zamontowania 27.5+ też wydaje się dobrą opcją .

Domin
Domin
7 lat temu

Obstawiam, że ten rower dla kilkudziesięciu procent wielbicieli pełnego zawieszenia byłby zdecydowanie lepszy niż to co posiadają (zwłaszcza dla „mazowieckich” tatusiów – chyba się zaliczam). Na wielu trasach hardtail XC nie jest ani wolniejszy ani wygodniejszy niż full ( oczywiście nie biorę pod uwagę rąbanek po telewizorach ale już jakieś Smerki, Twistery itp). Jak zawsze „rower sam nie jedzie” i od tego jaki będzie wynik jazdy zależy układ rower – rowerzysta z naciskiem na to drugie. Obstawiam, że wielbiciele Stravy mogliby na niejednej trasie długo gonić wynik tego roweru.
P.S. Tak, używam przedniej przerzutki, jestem stary i można mnie teraz zbesztać ;-)

Marcin
Marcin
7 lat temu
Reply to  Domin

Właśnie to jest to! Dwa rowery byłoby najlepszym rozwiązaniem gdyby tylko hajs się zgadzał ;)

Silver
Silver
7 lat temu

Mógłby ktoś szerzej opisac o co chodzi z tą zachwalaną sztycą regulowaną manetką?
Jakoś zawsze wolalem wyjsc za siodło na zjezdzie niz siedziec na opuszczonym ale moze chodzi o cos jeszzcze innego?;)

m0d
m0d
7 lat temu
Reply to  Silver

To jest właśnie po to żeby łatwiej wyjść dupą za siodło czy mieć więcej miejsca na balansowanie gdy potrzeba oraz za jednym kliknięciem mieć znowu siodło wysoko np. do podjazdu.
W internetach znajdziesz mnóstwo filmików itp. na ten temat, 2s szukania. A i braki w technice chyba znaczne skoro wyobrażałeś sobie że to po to by siedzieć w siodle na zjeździe… ;>

t.z
t.z
7 lat temu

Jakie to pedały? mam ten sam rower ale nie trafiłem z pedałami i po 1tys km do wymiany a te na załączonym obrazku wizualnie bardzo mi leżą stąd pytanie cobym mógł doczytać itp

onionland
onionland
7 lat temu

Jak dołożysz sztyce regulowaną to zrówna się wagą prawie z Krossem Dust 3. Moim zdaniem Kross bije Canyona na łeb i szyje, a na Ceneo Krossa widziałem po 6300zł. Poza tym Canyon wypchnął niektóre części ,jak wąskie obręcze i napęd z przerzutką z przodu. W przyszłym roku jak wejdą tańsze systemy od Srama to wszystko na jednym blacie wyjdzie 2017r. Dolicz koszt sztycy regulowanej i popłaczesz się ,że nie byłeś patriotą i nie kupiłeś zajebistego polskiego roweru. PS; Niemcy kupują tylko niemieckie rzeczy w wiekszości. haha taka prawda

t.z
t.z
7 lat temu
Reply to  onionland

THX!

BJ
BJ
7 lat temu

Czemu nie Djambo :D (zapomniałem zapytać)

BJ
BJ
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Dżołk ofkors :) Tak jak pisałem rower to mój ideał w kategorii uniwersalny, do ideału brakuje tylko Reby z czarnymi lagami :)

Ilia
Ilia
7 lat temu

Też bym pakował wszędzie sztyce regulowane po tym jak mogłem poużywać reverba. A tak z ciekawości spytam nie było czegoś lepszego od reby i jak już to czemu nie 120 mm. Te 10 mm robi aż taką różnicę, że nie dali 100 mm.

m0d
m0d
7 lat temu
Reply to  Ilia

Coś, przynajmniej teoretycznie, lepszego od Reby to Sid. Oczywiście komuś przyzwyczajone do „pluszu” z przodu wyda się on beznadziejny, bo to ściganckichciganckich wideł. Nie zapominaj, że to rower XC, nie znajdziesz w takim fabrycznie nic o większym skoku i przeznaczonego do mniejszej czy większej łupanki. 110mm to i tak dużo.

Marcin Maj
Marcin Maj
7 lat temu
Reply to  Ilia

No więc właśnie dlatego, ze po wyjęciu tokena ten widelec będzie miał 130mm skoku co zbliża go to trailowych HT. Czy właściciel zaryzykuje w tej ramie czy zamontuje wideł w innym rowerze to już inna pieśń. Ja gdybym nie miał 100mm zamiast 110mm w moim XC Treku nie myślałbym o zmianie na 120mm. A tak, myślę i choć obawiam się o główkę ramy przejdę na 120mm.

Bartek
Bartek
7 lat temu

Mój brat, który jest moim rowerowym przeciwieństwem (on woli jeździć pod górę, ja w dół), spytał wczoraj „jakim prawem w takim rowerze są platformy” :D

Bartek
Bartek
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Wiem, wiem – sam zresztą wolę platformy z uwagi na to, że na nich nie mam takiego kagańca psychicznego jak na zatrzaskach :) Brat poprostu ma zwichrowaną psychę przez ciągłe ważenie wszystkiego i depilacje :D

Marcin Maj
Marcin Maj
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Paradoksalnie najlżejsze są tanie plastikowe (nylonowe) modele pedałów dodawane do roweru seryjnie. Tak, nie mają kolców ani nie są tak szerokie i odporne na wszystko. Tak, mają odblaski i wycierają się, a nie podpiłowane pilnikiem robią się z czasem dość śliskie. Wyglądają mega niefachowo i nie cool. Niemniej ważą tyle co topowe Crank Brothersy i też działają. ;)

Lord_Idiotto
Lord_Idiotto
7 lat temu

hardcorowe sztywniaki o masie ok. 10kg to temat rzeka. Ludziska wymieniają w tym temacie takie marki jak Trek, Giant… bla, bla, bla…
tylko dlaczego nikt tu nie napisze o Dartmoorach – moim zdaniem Primal 29 to właśnie wytrzymały rower wielozadaniowy. fakt, lekki nie jest i trzeba go poskładać samodzielnie, bo producent nie sprzedaje gotowca, ale to żaden problem ;)

Mam Naczelnego 29-go (żałuję tylko, że wybrałem czerwoną ramę zamiast czarnej) i uważam, że jest to o wiele lepszy wybór niż JIG.
(moja skromna subiektywna opinia)

Lord_Idiotto
Lord_Idiotto
7 lat temu

„nie ma opcji, zeby na Primalu złożyć taką specyfikację w zbliżonej cenie”

racja! jednak Primal 29 nie jest żadną nowością i już dawno wybaczyłem mu szybkozamykacz na ogonie.
ponadto na FB są juz foty najnowszego Horneta…

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10154237930664404.1073742106.290736499403&type=3

…więc może i Naczelny doczeka się aktualizacji w 2017 r…

Bartek
Bartek
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

Idealnym 29er byłby Djambo gdyby nie mała ilość miejsca z tyłu, co by nie mówić to 2,1 to trochę mało.

Karolina Kwiatkowska
Karolina Kwiatkowska
7 lat temu

To ja powiem tak: moją rebę przysłali zepsutą, gripy wyrzuciłam od razu. A montowanie hamulca i przerzutki na osobnej obejmie też ma pewien plus bo jednak regulację można jakąś przeprowadzić

Bartosz
Bartosz
7 lat temu

Z ciekawości czy do XC z fajną geometrią da się zaliczyć Treka xcaliber ? Bo chce takiego sprawić żonie :) Minus brak stożkowej główki, ale wg. to żaden problem bo i tak więcej niż epixona tam nie wsadzę, a te w zasadzie dostępne są w każdej odmianie :)

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Bartosz

Ma bardzo przyjemną geo. Polecam, niestety tylko 9-tka ma powietrzny amor. Niemniej kobiecie sprężyna nie powinna aż tak przeszkadzać.

Maciek Lach
Maciek Lach
7 lat temu

A jaki jest typ suportu w tym modelu Canyona? Wkręcany czy pressfit?

Marcin Maj
Marcin Maj
6 lat temu
Reply to  Maciek Lach

Tak :)

Rafał Sołtysik
Rafał Sołtysik
7 lat temu

nie jest prawdą jakoby ludzie na maratonach nie odkryli sztycy regulowanej. cały poprzedni sezon pomykałem po trasach maratonów na sztywnym 29erze z myk-mykiem. Nawet na trasie w bikeatelier maratonu w Katowicach się przydał ten wynalazek :)

Rafał Sołtysik
Rafał Sołtysik
7 lat temu
Reply to  Michał Lalik

oczywiście, że byłem w mniejszości, możliwe nawet sam byłem tą mniejszością.:D
Od tego roku przestałem być w tamtej mniejszości, kupiłem maratońskiego fulla 29 z myk-mykiem i jestem w innej mniejszości,nawet całkiem licznej. Sztywniaków ze sztycami regulowanymi ciągle jednak jak na lekarstwo, mimo że próbuje ludziom pokazać zalety tego cuda. Jednak kasa lub/i choroba zwana light-bike robią swoje.

Choć może to się zmieni dzięki Mai Włoszczowskiej, która założyła taką sztycę na mistrzostwa świata do swojego roweru.

onionland
onionland
7 lat temu

O Matko ,ten rower ma suport pressfit !

Ramid
Ramid
7 lat temu

cześć
Ja również zgadzam się z większością moich przedmówców. Jako „niedzielny” bakier, który zawsze po zmianie na fulla wracał do sztywniaka cr-mo, uważam, że rower na ramie cr-mo + (opony+) w jedynym słusznym rozmiarze 27,5+ to idealna para. To będzie druga młodość hardtaili ze stali cr-mo czyli idealny nieskomplikowany rower, który wyciągasz z piwnicy, wsiadasz i jedziesz a nie dumasz nad ilościami możliwych ustawień fulla. Z drugiej strony widziałbym też fulle 27,5+ o skoku 120-140mm z oponami 2,8-3,0, kwestia tylko, żeby koła nie były za ciężkie. Opieram się na tym, że mając fulla do XC o skoku po 100mm, z przeznaczeniem do jazdy po górach, brakowało mi możliwości wrzucenia grubszej opony jak 2,2.
Fatbike z oponami 4,5-5 dla mnie nie mają prawa bytu poza plażami, pustyniami i biegunami;-)

BJ
BJ
7 lat temu

Kiedy opublikujesz test :)

Bartosh
Bartosh
7 lat temu

Oglądałem dziś Krossy 2017 i modele w górę od b7 mają zbliżoną geometrię do Canyona :)

Artur
Artur
7 lat temu

Po sezonie użytkowania canyona mogę powiedzieć jedno: Siodełko do wywalenia :). Twistera da się ogarnąć bez problemu (nawet końcówka starego zielonego od wysokości stefanki nie jest niemożliwa). Reba to nie Pike i nawet nie chodzi o 5cm mniej skoku tylko amortyzację w stylu „łykam dopiero konkretne dziury” więc łapy dostają trochę na średnich dziurach i tarkach. Hamulce klasa, jedyne zastrzeżenia mam do napędu, a raczej zestopniowania – chyba jednak przekonałem się do 1×11. No i na przyszły sezon obowiązkowo regulowana sztyca. Może zamiast przedniej przerzutki :)

Romek
Romek
5 lat temu
Reply to  Artur

” (nawet końcówka starego zielonego od wysokości stefanki nie jest niemożliwa)” – i to jest kapkę śmieszne. Takie trasy jak cały Stary Zielony (i trudniejsze!) robiło się 10 lat temu na 100mm hardtailach na kołach 26″ z wytartymi oponami 2.1″ – i nikt się nie zastanawiał czy kąt główki i długość mostka czy kierownicy ma jakieś znaczenie. To są rzeczy istotne dla wycinaków, a nie kompletnego amatora dla którego Stary Zielony to wyzwanie – a takich amatorów w internecie jest przygniatająca większość.

Marek Adamski
Marek Adamski
7 lat temu

Michał masz jakieś wieści o oponach 26+, są już/będą jakiekolwiek dostępne w PL?

U żadnej ze znanych firm Maxxis/Schwalbe/ WTB, etc nie widzę takiej oferty…

Marek Adamski
Marek Adamski
7 lat temu

Pytałem, na razie nigdzie nie można kupić.

Dystrybutor ma mieć w 2017…

Marcin
Marcin
6 lat temu

Kiedy test :)?

Odwiedź mój profil na
Instagram Top